Mały dom czy kupno mieszkania?
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
-
misiao1983
- Początkujący

- Posty: 4
- Rejestracja: 30 mar 2010, 21:39
- Lokalizacja: łódzkie
Mały dom czy kupno mieszkania?
Witam. Prosimy o radę w następującym temacie : niedawno staliśmy się właścicielami małej działki po dziadkach w centrum małego miasteczka niedaleko Łodzi . Naszym marzeniem jest postawienie tam małego domu, ale nie jesteśmy pewni czy jest to rozsądne i praktyczne rozwiązanie ze względu na pewne trudności. Działka ta ma 281 m kw. i ma kształt zbliżony do trapezu, stoi na niej mały domek z lat 50tych. (bez fundamentów!).. Do działki doprowadzone jest przyłącze energii elektrycznej, wodociągowej. Położona jest przy drodze ziemnej, z dostępem do kanalizacji sanitarnej i gazu. Z obydwu stron są sąsiedzi, z czego 1 sąsiadka zezwala na dostawienie się do jej domu.
Wstępnie dla nas najlepszym rozwiązaniem byłoby minimalne odremontowanie wewnątrz tego starego domu tylko po to by w nim przemieszkać przez rok, dwa (ok. 15 tyś na remont) a w tym czasie stawiać nowy dom obok, a potem stary zburzyć – ale nie wiemy czy to rozwiązanie jest możliwe, czy w ogóle zmieszczą się 2 domy w jednym czasie… no i z 2 strony remontować żeby potem burzyć? Jakie są koszty wyburzania?
Czy lepiej byłoby w ogóle od razu zburzyć stary dom i stawiać nowy, a w tym czasie wynajmować mieszkanie? I mimo że wydalibyśmy kase na wynajem to nie musielibyśmy wydawać kasy na lekki remont tego starego .
Czy może w ogóle nie zawracać sobie głowy tak małą działką i ją sprzedać i kupić mieszkanie?
Wstępnie dla nas najlepszym rozwiązaniem byłoby minimalne odremontowanie wewnątrz tego starego domu tylko po to by w nim przemieszkać przez rok, dwa (ok. 15 tyś na remont) a w tym czasie stawiać nowy dom obok, a potem stary zburzyć – ale nie wiemy czy to rozwiązanie jest możliwe, czy w ogóle zmieszczą się 2 domy w jednym czasie… no i z 2 strony remontować żeby potem burzyć? Jakie są koszty wyburzania?
Czy lepiej byłoby w ogóle od razu zburzyć stary dom i stawiać nowy, a w tym czasie wynajmować mieszkanie? I mimo że wydalibyśmy kase na wynajem to nie musielibyśmy wydawać kasy na lekki remont tego starego .
Czy może w ogóle nie zawracać sobie głowy tak małą działką i ją sprzedać i kupić mieszkanie?
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
Własny domek z własna działką - polecam 
-
samouk
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
Witam,
Czy w tym starym domku w ogóle nie da się mieszkać? Pomysł z remontem za 15 tys. nie jest zbyt szczęśliwy
Skoro ludzie nie mając gotówki potrafią mieszkać rok lub dwa w przyczepie, to może jakoś by się dało "przebiedować", bo taki nawet byle jaki domek to w końcu DOMEK
Jeśli jest tylko woda, "kibelek", jakaś sprawna "koza" do ogrzewania, butla z gazem i kuchenka turystyczna do gotowania - to można jakoś przeżyć
Po zbudowaniu nowego będzie co wspominać
Pozdr.
Jerzy
Czy w tym starym domku w ogóle nie da się mieszkać? Pomysł z remontem za 15 tys. nie jest zbyt szczęśliwy
Jeśli jest tylko woda, "kibelek", jakaś sprawna "koza" do ogrzewania, butla z gazem i kuchenka turystyczna do gotowania - to można jakoś przeżyć
Po zbudowaniu nowego będzie co wspominać
Pozdr.
Jerzy
-
MistrzJan
- Superużytkownik

- Posty: 968
- Rejestracja: 05 mar 2009, 10:20
- Lokalizacja: Brwinów Milanówek 506391113
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
Zgadza się. Budować. Wolnoć Tomku w swoim domku
Pozdrawiam Jan.
Po mnie nie ma poprawek!!!!
-
samouk
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
No właśnie - przecież można nawet pożyczyć taką przyczepę campingową a cegłę z rozbiórki starego domu wykorzystać choćby na ścianki działowe (ja tak zrobiłem u siebie). Taka cegła z rozbiórki jest nieraz lepsza, niż nowa kiepskiej jakości.MistrzJan pisze: Zgadza się. Budować. P Pozdrawiam Jan.
Pozdr.
Jerzy
-
misiao1983
- Początkujący

- Posty: 4
- Rejestracja: 30 mar 2010, 21:39
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
Dziękuję za podpowiedzi i powracam z nowymi wieściami. Mamy wypis i wyrys z MPZP, mamy też mapke lokalizacyjną w skali 1:500.
Tak jak pisaliście ograniczenia typu min 700m2 powierzchni działki dotyczą działek nowodzielonych, na naszej może stanąć domek mimo iż działeczka ma tylko 281 m2.
Nasze ograniczenia wynikające z MPZP:
- powierzchnia zabudowy nieprzekraczająca 40 % powierzchni działki (co z 281m2 daje nam do zabudowy 112,4 m)
- powierzchnia biologicznie czynna nie mniejsza niż 30 % powierzchni działki
- wysokość budynków mieszkalnych nie przekraczającą 3 kondygnacji, w tym ewentualne poddasze użytkowe
- dach ze spadkiem od 15 do 45 stopni lub płaski.
Oprócz tego plan dopuszcza sytuowanie nowych budynków gosp. i garażowych bezpośrednio przy granicy z sąsiednią działką, o wysokości nie przekraczającej 4m.
Dodam jeszcze że sąsiadka z lewej strony naszej ma dom postawiony W GRANICY - jak wyczytałam z przepisów w takiej sytuacji możemy się do niej dostawiać ( nie potrzebna żadna jej zgoda) - z rozp. min infrastruktury -
6. Budynek może być usytuowany ścianą zewnętrzną bez otworów bezpośrednio przy granicy działki budowlanej, z zastrzeżeniem ust. 10 oraz § 271 ust. 12 pkt 1, jeżeli:
1) wynika to z ustaleń decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu bądź
2) na sąsiedniej działce istnieje już budynek ze ścianą usytuowaną bezpośrednio przy tej granicy, a wznoszony budynek będzie:
a) przylegał do istniejącego całą długością swojej ściany,
b) miał w pasie o szerokości 3 m, przyległym do granicy działki, wysokość i wymiar równoległy do tej granicy, nie większe niż w budynku istniejącym na sąsiedniej działce.
Znaleźliśmy w miarę zbliżony projekt, który wydaje nam się że wpasowałby się w naszą małą działeczkę - projekt jarzębina , garaż dostawiony byłby do jej domu -pprojekt.pl/projekt1172-jarzebina_2,opis.html
Oczywiście to są narazie nasze pomysły, ze wszystkim udamy się do architekta i musimy powoli zacząć ogarniać wszystkie formalności. Co sądzicie? Jak się teraz zabrać do wyburzenia starego domu??? dodam że jak wynika z MPZP możemy też się rozbudować, odbudować, przebudować - tylko jak tu się rozbudować jak mamy ograniczenia do 40 %. Czy ktoś coś może nam podpowiedzieć?
Uwierzcie że zanim podjęliśmy decyzję o budowie, przemyśleliśmy już wszelkie mozliwe warianty od remontu - który byłby stratą kasy, po kupno mieszkania (które byłoby droższe od budowy naszego maciupkiego domku), więc teraz naprawdę potrzebuje waszych dobrych forumowych rad icon_smile.gif
Tak jak pisaliście ograniczenia typu min 700m2 powierzchni działki dotyczą działek nowodzielonych, na naszej może stanąć domek mimo iż działeczka ma tylko 281 m2.
Nasze ograniczenia wynikające z MPZP:
- powierzchnia zabudowy nieprzekraczająca 40 % powierzchni działki (co z 281m2 daje nam do zabudowy 112,4 m)
- powierzchnia biologicznie czynna nie mniejsza niż 30 % powierzchni działki
- wysokość budynków mieszkalnych nie przekraczającą 3 kondygnacji, w tym ewentualne poddasze użytkowe
- dach ze spadkiem od 15 do 45 stopni lub płaski.
Oprócz tego plan dopuszcza sytuowanie nowych budynków gosp. i garażowych bezpośrednio przy granicy z sąsiednią działką, o wysokości nie przekraczającej 4m.
Dodam jeszcze że sąsiadka z lewej strony naszej ma dom postawiony W GRANICY - jak wyczytałam z przepisów w takiej sytuacji możemy się do niej dostawiać ( nie potrzebna żadna jej zgoda) - z rozp. min infrastruktury -
6. Budynek może być usytuowany ścianą zewnętrzną bez otworów bezpośrednio przy granicy działki budowlanej, z zastrzeżeniem ust. 10 oraz § 271 ust. 12 pkt 1, jeżeli:
1) wynika to z ustaleń decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu bądź
2) na sąsiedniej działce istnieje już budynek ze ścianą usytuowaną bezpośrednio przy tej granicy, a wznoszony budynek będzie:
a) przylegał do istniejącego całą długością swojej ściany,
b) miał w pasie o szerokości 3 m, przyległym do granicy działki, wysokość i wymiar równoległy do tej granicy, nie większe niż w budynku istniejącym na sąsiedniej działce.
Znaleźliśmy w miarę zbliżony projekt, który wydaje nam się że wpasowałby się w naszą małą działeczkę - projekt jarzębina , garaż dostawiony byłby do jej domu -pprojekt.pl/projekt1172-jarzebina_2,opis.html
Oczywiście to są narazie nasze pomysły, ze wszystkim udamy się do architekta i musimy powoli zacząć ogarniać wszystkie formalności. Co sądzicie? Jak się teraz zabrać do wyburzenia starego domu??? dodam że jak wynika z MPZP możemy też się rozbudować, odbudować, przebudować - tylko jak tu się rozbudować jak mamy ograniczenia do 40 %. Czy ktoś coś może nam podpowiedzieć?
Uwierzcie że zanim podjęliśmy decyzję o budowie, przemyśleliśmy już wszelkie mozliwe warianty od remontu - który byłby stratą kasy, po kupno mieszkania (które byłoby droższe od budowy naszego maciupkiego domku), więc teraz naprawdę potrzebuje waszych dobrych forumowych rad icon_smile.gif
-
samouk
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
Witam,
Jeśli macie zamiar przemieszkać budowę w tym starym domku, to poradziłbym się konstruktora budowlanego, którą jego część można by przeznaczyć na to "przebiedowanie", a którą rozebrać. Na tak małej działce będzie to trudne, ale radziłbym pomyśleć o wykorzystaniu wszystkiego: dobrych cegieł na ścianki działowe, gruzu np.na podjazd do garażu (a może jako podkład pod taras lub pod drewutnię). Wszystko po to, aby jak najmniej płacić za wywózkę (i tak będzie tego sporo: ziemia z wykopu (chyba, że się uda "rozplantować" po działce), stare pokrycie z dachu (największy kłopot z ewentualną papą, bo trzeba za jej wywóz sporo zapłacić - utylizacja!!). Trzeba sobie narysować tę działkę w skali i planować miejsca składowania i przemieszczania materiałów z rozbiórki i materiałów na budowę dosłownie z ołówkiem w ręku. I żaden projektant tego za was nie zrobi
Pozdr.
Jeśli macie zamiar przemieszkać budowę w tym starym domku, to poradziłbym się konstruktora budowlanego, którą jego część można by przeznaczyć na to "przebiedowanie", a którą rozebrać. Na tak małej działce będzie to trudne, ale radziłbym pomyśleć o wykorzystaniu wszystkiego: dobrych cegieł na ścianki działowe, gruzu np.na podjazd do garażu (a może jako podkład pod taras lub pod drewutnię). Wszystko po to, aby jak najmniej płacić za wywózkę (i tak będzie tego sporo: ziemia z wykopu (chyba, że się uda "rozplantować" po działce), stare pokrycie z dachu (największy kłopot z ewentualną papą, bo trzeba za jej wywóz sporo zapłacić - utylizacja!!). Trzeba sobie narysować tę działkę w skali i planować miejsca składowania i przemieszczania materiałów z rozbiórki i materiałów na budowę dosłownie z ołówkiem w ręku. I żaden projektant tego za was nie zrobi
Pozdr.
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
Ja radzę dom, chyba że masz naprawdę mnóstwo pieniędzy i stać cie na kupno takiego mieszkania, jaki cię naprawdę zadowoli. Ale watpie, bo mało kogo na to stać.
Do tego jest mnóstwo ciekawych rozwiązań, jak np. dom pasywny: -www.piekne-domy.pl/?p=655
jeszcze niższe koszty utrzymania
Do tego jest mnóstwo ciekawych rozwiązań, jak np. dom pasywny: -www.piekne-domy.pl/?p=655
jeszcze niższe koszty utrzymania
-
samouk
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
Chyba nie zwróciłeś uwagi na datę ostatniego wpisupatrick pisze:Ja radzę dom, chyba że masz naprawdę mnóstwo pieniędzy
-
samouk
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
No i co tam u was słychać? Czy rozbiórka już rozpoczęta?
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
no i jak z tym domem? czy może jednak zdecydowaliście się na zakup mieszkania?
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
Właśnie też jestem ciekaw. Poza tym patrick odpisał równo po 3 latach 
-
DomyiGaraze
- 1 - ostrzeżenie!
- Posty: 27
- Rejestracja: 30 sty 2014, 19:04
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
Działka wydaje sie jak najbardziej dobra w kwestii budowy małego domku i myśle że tutaj taniej wyniesie Was budowa niż kupno mieszkania powiedzmy o metrażu 60m2 z rynku wtórnego. Niestety takie mamy ceny,ale oczywiście to bardzo indywidualna decyzja.
domy i garaże, projekty domów i garaży.
-
Krzysztof303
- Początkujący

- Posty: 3
- Rejestracja: 04 lut 2014, 11:29
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
mimo podjętej przez was decyzji o budowie domu, u mnie zawsze wygrałaby prostota utrzymania mieszkania bez koszenia trawnika itd
Re: Mały dom czy kupno mieszkania?
Moim zdaniem lepiej jest już wybudować sobie średni dom - inwestycja wcale nie jest taka droższa niż wybudowanie mniejszego domu a będziemy mogli cieszyć się większą przestrzenią.
Na tej stronie www możecie sobie przeczytać czym jest promesa - myślę, że warto jest się o nią postarać. Generalnie jest to niepewna decyzja banku co do przyznania nam kredytu na mieszkanie.. Dzięki temu wiemy, że dostaniemy kredyt i jesteśmy pewniejsi w szukaniu mieszkania.
Pozdrawiam.
Na tej stronie www możecie sobie przeczytać czym jest promesa - myślę, że warto jest się o nią postarać. Generalnie jest to niepewna decyzja banku co do przyznania nam kredytu na mieszkanie.. Dzięki temu wiemy, że dostaniemy kredyt i jesteśmy pewniejsi w szukaniu mieszkania.
Pozdrawiam.
