problem z rurą
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
problem z rurą
Chciałbym przebudować dom i dobudować do niego jeszcze dwa pokoje . Na drodze stoi (a raczej leży) rura z gazem wykonawca pociągnął ją na około domu. Rura jest pod ziemią. co muszę zrobić i jakie zgody otrzymać żeby zamiast na około domu puścić rurę przez piwnicę. Bo nie sądzę żebym dostał zgodę na budowę na rurze. Jeżeli trzeba więcej informacji to jestem do dyspozycji.
Przebudowa starego domu zaprojektowanego i zbudowanego przez niezbyt inteligentną osobę może naprawdę przysporzyć niezłych wrażeń. POMOCY!!!
-
daemm
Przed gazomierzem i rozdzielaczem. I jeszcze kilka informacji jest to dom piętrowy zajmuję tylko parter gazu używamy do ogrzewania wody i do kuchenki gazowej chciałbym całkiem zrezygnować z gazu ale sąsiad na górze ogrzewa gazem mieszkanie więc instalacja musi zostać. W związku z tym mam kolejne pytanie jeżeli udało by się puścić tą rurę z gazem przez piwnicę czy muszę otrzymać zgodę na odłączenie gazu od swojego mieszkania.daemm pisze:Czy wspomniany odcinek jest za gazomierzem, czy też przed (patrząc zgodnie z kierunkiem przepływu gazu)?
Przebudowa starego domu zaprojektowanego i zbudowanego przez niezbyt inteligentną osobę może naprawdę przysporzyć niezłych wrażeń. POMOCY!!!
-
daemm
Jeżeli występuje konieczność przebudowy odcinka przed gazomierzem (przyłącza) to należy wystąpić do gazowni o wyrażenie zgody i podanie warunków technicznych. Konieczne będzie skorzystanie z usług projektanta, który pomoże Panu w tej konkretnej sytuacji i z instalacją. Generalnie, rury gazowe można prowadzić piwnicami.
Za gazomierzami gazownia rzadko kontroluje instalacje, bo są to już urządzenia użytkowników - odbiorców, ale zastrzega sobie taką kontrolę i ma do tego prawo. W skrajnym przypadku może odmówić dostawy gazu. Głośne były pojedyncze odmowy dostawy gazu z powodu nieuzgodnionej przebudowy instalacji wewnętrznej, wymiana pieca (!!!!). Była to ewidentna nadgorliwość i złośliwość gazowników.
Za gazomierzami gazownia rzadko kontroluje instalacje, bo są to już urządzenia użytkowników - odbiorców, ale zastrzega sobie taką kontrolę i ma do tego prawo. W skrajnym przypadku może odmówić dostawy gazu. Głośne były pojedyncze odmowy dostawy gazu z powodu nieuzgodnionej przebudowy instalacji wewnętrznej, wymiana pieca (!!!!). Była to ewidentna nadgorliwość i złośliwość gazowników.
