Witam,

Mam pytanie dot. wentylacji grawitacyjnej.

Mieszkam na 1 piętrze w bloku 6 piętrowym. Jest jeden pokój, kuchnia i łazienka. Kuchnio/pokój jest wyposażony w jedną kratkę wentylacyjną - tak samo jest w łazience.

Problemem jest to, że każde pranie które jest robione, nie schnie dobrze. Rozszczelnienie okien nic nie daje, włączenie ogrzewania również.

Instalacja była sprawdzana w corocznych przeglądzie wentylacji i nic nie wskazuje na to, żeby był jakiś problem.

Czy ktoś mógłby pomóc rozwiązać ten problem?

Pozdrawiam.

Sęk w tym że wentylacja potocznie zwana grawitacyjną działała kiedy nikt nie patrzył na oszczędności w ogrzewaniu i grzejników nie dało się dotknąć a jedyną możliwością regulacji temperatury w pomieszczeniu było uchylanie/rozszczelnienie stolarki okienno-drzwiowej, nie były dostępne urządzenia zaburzające jej pracę czyli pochłaniacze, wentylatorki i inne ustrojstwa.
Co można zrobić z praniem? Kupić suszarkę do prania lub pralkę z większą ilością obrotów lub wyposażyć mieszkanko w wentylację mechaniczną.

Poradnik bardzo fajny, ale z doświadczenia wiem, że w blokach to bez wentylatorka czasami nie da rady!