Mam bardzo duży problem.Nie całe pół roku temu przeprowadziłem się z rodzina z bliźniaka do mieszkania w starym budownictwie na II piętro. Przeprowadzka była konieczna ponieważ nie jestem zasobny a sam mam chory kręgosłup i nie mamy wsparcia ze strony najbliższej rodziny.Poza tym mamy chorego syna na autyzm i tu jest problem.Podłoga jest "telepiąca się"a jak syn wymyśli sobie skok z łóżka lub z krzesła lub też trzaśnie drzwiami lub też przebiegnie się z pokoju do pokoju to sąsiedzi się wkurzają.Gość z dołu ma nie normowaną pracę i śpi też w ciągu dnia.Najlepsze w tym jest to że sami przechodzili podobną sytuację bo mają syna upośledzonego lekko ale normalnie funkcjonuje i zapewniali nas na początku ,że nas rozumieją .Nasz jest autystą i nie rozumie że nie wolno a jak wydaje nam się że rozumie to i tak za chwilę jest jak przedtem.On ma swój świat i jest aspołeczny .My jesteśmy na skraju wyczerpania psychicznego i fizycznego a tu gości u przyłazi i mówi abyśmy go bardziej pilnowali.CO?! mam go do kaloryfera przywiązać?Kompletny brak wyrozumiałości jak u większości społeczeństwa to homoseksualiści mają większe prawa.Ale do rzeczy.
Co zrobić z tą cholerną podłogą?Jak zniwelować wibracje .Na deskach mam szwedzką bo najlepiej się sprząta jak narozrabia synek.Progi polikwidowane .Ścianka działowa stoi nad ich dużym pokojem.Jak on trzaśnie drzwiami to obrazki im prawie spadają ze ściany.Przeglądałem możliwości wygłuszania ale nie jestem specjalistą w tych sprawach i potrzebuję fachowego doradztwa aby zrobić to raz a porządnie.Ciężko przeżyliśmy przeprowadzkę bo zostawiliśmy kawał fajnej chałupy na której modernizację nie było nas stać(stary bliźniak przedwojenny ,żona w spadku dostała).Czy znowu będę musiał kombinować przeprowadzkę ,tym razem na parter aby nikomu nie stukało?Przecież dopiero co się urządziłem ,wyremontowałem stare pudło.Czy da się to wygłuszyć? Poradźcie proszę .Jak coś będę wiedział to może skołuję kasę z PFRON.
Sąsiedzi się skarżą
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Aby wytłumić bieganie itp. uderzenia musisz wykonać tzw. podłogę pływającą. Zasada jest taka:
-warstwa tłumiąca
-płyta nośna
-podłoga np. panele
Aby nie było to zbyt grube można wykonać to z takich elementów. Bezpośrednio na strop (betonowy lub drewniany) lub posadzkę jeżeli nie chcesz jej usuwać lub nie szkoda ci jej, kładziesz 2x wykładzina typu Ethafoam. Dobrze wytłumi uderzenia i jest cienka. Na to tzw. suchy jastrych czyli 2x płyta farmacell. na to możesz kłaść dowolny typ podłogi: wykładzina, terakota itp.
Proponuję ten zestaw ze względu na małą masę rozwiązania oraz na suchą technologię (brak prac mokrych). Wydaje się że można również przeprowadzić te prace etapami tzn. najpierw jedno pomieszczenie potem kolejne, co uchroni cię od wywróceniem wszystkiego do góry nogami.
Współcześnie wszystkie nowo budowane budynki mają (powinny mieć) takie podłogi - 2-3cm styropianu + 4-5 cm "wylewki". Jednak nie wyobrażam sobie takiego scenariusza u ciebie chociażby ze względu na obciążenie stropu i na technologię wykonania wylewek.
A na trzaskanie drzwiami - samozamykacz.
Pozdrawiam
-warstwa tłumiąca
-płyta nośna
-podłoga np. panele
Aby nie było to zbyt grube można wykonać to z takich elementów. Bezpośrednio na strop (betonowy lub drewniany) lub posadzkę jeżeli nie chcesz jej usuwać lub nie szkoda ci jej, kładziesz 2x wykładzina typu Ethafoam. Dobrze wytłumi uderzenia i jest cienka. Na to tzw. suchy jastrych czyli 2x płyta farmacell. na to możesz kłaść dowolny typ podłogi: wykładzina, terakota itp.
Proponuję ten zestaw ze względu na małą masę rozwiązania oraz na suchą technologię (brak prac mokrych). Wydaje się że można również przeprowadzić te prace etapami tzn. najpierw jedno pomieszczenie potem kolejne, co uchroni cię od wywróceniem wszystkiego do góry nogami.
Współcześnie wszystkie nowo budowane budynki mają (powinny mieć) takie podłogi - 2-3cm styropianu + 4-5 cm "wylewki". Jednak nie wyobrażam sobie takiego scenariusza u ciebie chociażby ze względu na obciążenie stropu i na technologię wykonania wylewek.
A na trzaskanie drzwiami - samozamykacz.
Pozdrawiam
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji

