Witam

Popełniłem dość znaczny błąd podczas remontu mieszkania. Błąd nie do końca z mojej winy bo ekipa doskonale wiedziała że taki jest plan i nie uprzedziła mnie jakie są tego konsekwencje. Mianowice kazałem pomalować ściany "na gotowo" już z szablonami i wszystkimi detalami a dopiero po tym wszystkim umówiłem fachowców od cyklinowania i naprawiania parkietu. Pytanie zatem jak zabezpieczyć ściany tak żeby nie trzeba było malować ponownie po wyjściu parkieciarzy ? Szef zastrzega że mają nowoczesną maszynę która pyli znikomo ale trochę kurzu może powstać. Aktualnie to co zrobiłem to zabezpieczyłem ściany możliwe szczelnie folią malarską Tesa - która przysysa się elektrostatycznie do ścian i idealnie do nich przylega. Pytanie czy to wystarczy ? Co jeszcze mogę zrobić ?

Pytanie codo lakierowania. Słyszałem też że lakier podczas schnięcia może powodować powstanie odbarwień na ścianach. Ściany zostały po raz ostatni pomalowane ponad 2 tyg temu, czy istnieje ryzyko odbarwień ?

Zakłądając że trochę pyłu na ścianach pozistanie mimo zabezpieczenia. Jest to farba lateksowa dekoral - czy takie coś wystarczy zamieść iotełką do kurzy ze ściany czy robi się to inaczej ?

Bardzo proszę o poradę

Nowoczesne cykliniarki mają bardzo dobre systemy pochłaniania pyłu, ale zawsze niewielka jego ilość pojawia się podczas cyklinowania. Sposób zabezpieczenia ścian jest wystarczający, powiedziałbym nawet zbyt dokładny. Co do odbarwienia się farby na ścianach, to tylko podczas używania lakierów chemicznych mogą wystąpić takie reakcje, ale nie muszą. Więcej o cyklinowaniu możesz przeczytać na i obejrzeć filmy z jego wykonywania na tej stronie http://budomaxparkiety.pl/zakres-uslug/ ... wanie.html.
Pozdrawiam

Na pewno ściany mogą się trochę okurzyć podczas cyklinowania, jednak dokładne ich zabezpieczenie folią tak jak to opisałeś powinno wystarczyć, a po zakończeniu prac związanych z podłogą ściany nie powinny być brudne czy zniszczone.
W sprawie powłoki malarskiej wykonanej farbą lateksową DEKORAL polecamy zwrócić się do jej producenta, w celu rozwiania wszelkich wątpliwości.

Zabezpieczenie ścian moim zdaniem aż za bardzo, więc nie będzie aż tak źle

Pozostały tylko uszkodzenia mechaniczne <żarcik>

Zgodzę się z kolegą że przebarwienia i plamy wychodziły po lakierach rozpuszczalnikowych.
Kiedyś tzn przed 2007 r. istniała jeszcze taka możliwość że lakiery chemiczne poliuretanowe marki domalux wpłyną na wygląd ścian i sufitów po przez żółknięcie ich oraz wychodzenie plam. Dziś tzn. od 2007 tego problemu niema więc jak fachowiec będzie malował tym materiałem możesz spać spokojnie nie wiem jak z chemią innych producentów.
Jeżeli Ci się coś zakurzy to lepiej oczyścić powierzchnię przez ruch powietrza (odkurzacz z wydmuchem) niż mechanicznie (zmiotka, szmatka z wodą).

Zapraszam do zapoznania się z naszą ofertą na stronie http://5parkiet.pl/cyklinowanie-wroclaw.html

Technologie naprawdę są aktualnie zupełnie inne. W domu moich rodziców całkiem niedawno był taki remont. Najpierw zostały pomalowane ściany, a potem został wezwany cykliniarz, aby odświeżyć stary parkiet, który był bardzo przetarty. Pan z http://cyklinowaniewroc.pl/ zapewniał, że ma nowoczesną maszynę, która wsysa kurz do środka i nie będzie problemu z jego osadzaniem na ścianach. Rodzice trochę jednak ściany zabezpieczyli i było wszystko ok. A lakier obecnie jest zupełnie inny niż kiedyś. Mieli malowane te podłogi jakimś nowoczesnym lakierem, który nawet tak nie śmierdział. Zależało im na łagodnym, bo swoje lata mają i trochę bali się zatrucia.