Witam
Zwracam się z zapytaniem czy normy które mówią o minimalnej wysokości garażu dotyczą też garaży blaszanych?

§ 102. Garaż do przechowywania i bieżącej, niezawodowej obsługi samochodów osobowych, stanowiący samodzielny obiekt budowlany lub część innego obiektu, będący garażem zamkniętym - z pełną obudową zewnętrzną i zamykanymi otworami, bądź garażem otwartym - bez ścian zewnętrznych albo ze ścianami niepełnymi lub ażurowymi, powinien mieć:
1) wysokość w świetle konstrukcji co najmniej 2,2 m i do spodu przewodów i urządzeń instalacyjnych 2 m,

Z tego zapisu wynika, że wszystkie garaże powinny mieć minimalną wysokość od 2,5 ze spadem do 2,2 (zakładając że spad do tyłu) - rozmawiając z producentami i obserwując budynki garażowe nikt tak wysokich garaży nie stawia.
Czy zatem zapis ten nie dotyczy garaży blaszaków?
Jeśli tak to w jaki sposób inni inwestorzy stawiają owe garaże legalnie o standardowej wysokości 2,2 do 1,9 m

bo tu chodzi wyłącznie o wysokość do której nie potrzeba pozwolenia

Dziękuję za odpowiedz, jednak czy mógłbyś ją bardziej rozwinąć?
Mianowicie na budowę garażu - podkreślam garażu (a nie pomieszczenia gospodarczego)pozwolenie jest zawsze wymagane.
Tymczasem są stawiane garaże blaszane z pozwoleniem ale nie mają zachowanej normy 2,2 m światła konstrukcji.
W jaki sposób te przepisy są obchodzone?

chodzi o to co jest związane trwale z gruntem a co nie

1.
jakby trzeba było to przepchnąć to poszedłbym drogą że taki garaż blaszany nie jest budynkiem (np. bo obudowa blaszana nie jest przegrodą budowlaną ze względu na brak szczelności - art.3 p.2 Ustawy Prawo Budowlane) tylko wiatą tj że to jest zadaszone stanowisko parkingowe dla jednego samochodu i zgodnie z art.29 p.10 Ustawy Prawo Budowlane nie wymaga uzyskania pozwolenia na budowę. W takim wypadku nie obowiązują również wysokości które powołałeś (ani inne wymogi stosowane wobec garaży - np wentylacja też chyba rzadko się w blaszakach zdarza)

Może tak się to robi?

2.
Jak dostarczasz projekt do urzędu do zatwierdzenia pozwoleniem na budowę to podlega on sprawdzeniu. Istotny jest zakres sprawdzenia - urzędnik sprawdza przede wszystkim kompletność projektu (czy są wszystkie niezbędne projekty branżowe, sprawdzenia, opinie, ekspertyzy itd) oraz poprawność projektu zagospodarowania i jego zgodność z przepisami. Inne rzeczy nie podlegają sprawdzeniu - projektant dołącza do projektu oświadczenie że projekt jest zgodny z przepisami i to wystarcza. Urzędnik tego nie weryfikuje... Więc nawet nie ma prawa zakwestionować wysokości budynku.