Witam,

przeprowadzając remont mieszkania pomalowałem grzejniki. Grzejniki żeliwne były pomalowane srebrzanką, chcąc mieć je białe pomalowałem je (zgodnie z zaleceniem sprzedawcy w sklepie malarskim) podkładem (http://www.malexim.pl/www/produkt.php?id=17), a następnie dwukrotnie farbą (http://www.dekoral.pl/produkty/p/002-em ... aloryferow). Niestety po ok. 1 miesiącu grzejniki w większej części zrobiły się lekko żółte (rdza nie wychodzi). Bardzo proszę o pomoc co z tym zrobić? Zastosować farbę olejną? Czy też może pomalować ją farbą do ścian? Chciałbym żeby też grzejniki były odporne na wilgoć (tzn. mogłem na nie położyć coś do wysuszenia i z farbą nic się nie działo).

Bardzo dziękuję za pomocne odpowiedzi.
Pozdrawiam

najlepszym rozwiązaniem przy malowaniu parapetów/grzejników będzie pewnie farma olejna. Taka do ścian się łatwo brudzi i może odpadać. Zerknij tutaj:
farba olejna

Jeżeli faktycznie są to stare,żeliwne grzejniki to farba olejna jak najbardziej się tutaj sprawdzi i zda egzamin. Daj znać czy się udało.