Mam problem z kilkumiesieczna farba lateksowa z mieszalnika firmy CAPAROL (samtex 3 baza 1). Chcialem zmyc jakies drobne zabrudzenia wilgotna szmatka. Efekt jest duzo gorszy od poczatkowego - mimo, ze zabrudzen nie ma. Farba w miejscu styku z woda odbarwila sie (nacisk ma znaczenie). Pod slonce bardziej polyskuje. Generalnie miala to byc dobra farba. W czym tkwi problem i czy to ma tak wygladac/dzialac ? Spirytus lekko poprawil sprawe, ale tez zostaja smugi (2 srodkowe plamy sa przemyte spirytusem). Ze spirytusem schodzi troche farby i liczylem, ze bedzie lepiej. Dodatkowo testowalem wieksza ilosc wody i kropla mi ucielka. Po splynieciu tej kropli tez zostala lekka plama ( zaraz przy oscieznicy).
http://tinypic.com/r/bwj2w/5

Czy moj problem jest nietypowy, ze brak odpowiedzi ?

Farba tylko z nazwy jest zmywalna. Widocznie źle zmieszano farbę z pigmentami, albo farba była już przeterminowana i nie miała swoich pierwotnych właściwości. Farby lateksowe nie mają nic do szukania w mieszkaniu. W korytarzach, biurach, praktykach lekarskich, budynkach użyteczności publicznej mozna je stosować bez ograniczeń. Do mieszkań nadają się farby dyspersyjne bądź silikatowe. Pozostaje więc ponowne malowanie...

Pozostaje mi reklamowanie farby ? Jak takie cos wyglada i co ewentualnie zwraca mi sklep ?

Pokazać zdjęcie, fakturę i jeżeli jeszcze coś z farby zostało, to farbę. Poważny sklep powinien bez problemu uwzględnić reklamację.

W takich sytuacjach sklep zwraca pieniadze za farbe, czy daje nowa farbe ? Co z kosztami robocizny ? W mojej opinii rowniez to powien pokryc sklep lub producent. Nie bardzo mi sie chce bujac po sadach, ale jak zostane bez wyjscia, to bede tak musial zrobic. Nie mam zamiaru wydawac zlotowki za cos, za co juz zaplacilem.

Najczęściej sklep zwraca pieniądze. Domaganie się zwrotu kosztów robocizny może być połączone z koniecznością powołania biegłego i wykonaniem ekspertyzy. Jeżeli sprawa trafi do sądu, to dojdą jeszcze koszty adwokackie. Stona przeciwna może twierdzić, że farba została zastosowana niezgodnie
z instrukcją producenta itp.
W sumie wysokie koszta i niepewna wygrana.
Co innego jeżeli usługę wykonała firma z własnym materiałem. Wtedy całą odpowiedzialność ponosi
wykonawca.

Farba jest zmywalna . Nic tylko pozostaje ci reklamacja.