Witam,

po zakupie mieszkania okazało się, że parkiet w kilku miejscach odchodzi od wylewki razem z jej powierzchnią, głównie dotyczy to obszaru przy oknach-kaloryferach (około 10% procent całości ).
Co można z tym zrobić ?
1. naprawić ten fragment poprzez ponowne doklejanie /jak to technicznie wykonać/
2. zerwać wszystko i zrobić od nowa

Kilka lat temu miałam podobną sytuację, ale był to wynik prania dywanu na podłodze na mokro. Trzeba było zdjąć wszystkie podniesione klepki, oczyścić z kleju i założyliśmy na nowo (trochę trzeba było doszlifować). viren, znasz przyczynę odchodzącego parkietu? Wilgoć, kiepski klej? Może wystarczy tylko ponownie przykleić.











Nie po to izolujemy, by robić centralne.

podejrzewam, że mogło dostać się trochę wody z okien natomiast rury od centralnego idą w wylewce do kaloryferów które wiszą pod oknem, czyli wilgoć + różnica temperatur ?

Też radzę wymienić cały parkiet. Nie wiadomo, czy nie ma wilgoci dalej. Lepiej trochę wyłożyć i mieć spokój.

W okolicach drzwi, grzejników podłoga drewniana jest najbardziej obciążona zmianami termiczno -wilgotnościowymi stąd też puszczają "najsłabsze ogniwka" całej konstrukcji podłogi. W tym przypadku wierzchnia część wylewki. Proponuję ponownie wkleić oderwane klepki i na jakiś czas będzie po sprawie. Jeżeli naprawę zrobimy latem to zimą mogą pojawić się szczeliny ((mniejszy problem), natomiast jeżeli naprawa będzie miała miejsce zimą to latem deszczułki mogą się ponownie oderwać. Tu proponuję nie składać ich zbyt dokładnie aby drewno miało możliwość relaksacji naprężeń podczas letniego wzrostu wilgotności.

Przede wszystkim jeżeli parkiet odchodzi z posadzką to znaczy że jest ona słaba ponieważ, siła trzymania kleju jest większa od wytrzymałości posadzki i się ona rozwarstwia, nie powinno tak się dziać!
Są dwa wyjścia:
-można wkleić i uzupełnić wybrane fragmenty i ponownie wyszlifować ale nikt nie da gwarancji że posadzka nie rozwarstwi się w innych miejscach.
- zerwać wszystko i położyć na nowo, wylewając przed tym wylewkę i oczyszczają klepki z pozostałości posadzki jest to żmudne ale już tak robiłem.

Jeżeli zdecydujesz się na ponowne przyklejenie klepek, to je dobrze oczyść i zastosuj jednokomponentowy klej silanowy np R850 firmy Bona. Wtedy klej ten przechwyci naprężenia z drewna i ni przeniesie ich na słabszą wylewkę.
Pozdrawiam

Zerwać to co odchodzi, oczyścić i przykleić- opcja budżetowa na jakiś czas będzie spokój, ale bez poznania przyczyny może być efekt taki, że za pół roku powtórka z rozrywki. Co do kaloryferów to u mnie wiszą prawie przy samej podłodze i nie ma takiego problemu, aczkolwiek może to już kwestia litej deski.

Można i trzeba również zastosować środki gruntujące i wzmacniające powierzchnie .