Nie lubię słowa "ocieplenia" - bo to nie izolacja - wolę "zrobienie izolacji termicznej"
Ocieplenia kojarzą mi się z marnowaniem materiału przez przyklejanie go za murem na fundamencie - a to trzeba piętnować i wypalać gorącym żelazem.

Izolować - to nie ocieplać!!!

Tomasz, ale izolacje wewnętrzne też mają swoje minusy - szczególnie w polskim klimacie. Dla mnie taka izolacja nadaje się do wykorzystania tylko na murach, które mają minimalnie małe szczeliny pomiędzy elementami i jak najmniej wody w murze. Inaczej przy większych mrozach woda będzie zamarzać w murze, co może sprawić, że ściany zaczną pękać... Tak więc starych budynków o niewiadomo jakich materiałach w ścianie raczej bym tak nie ocieplał. Nowe ściany - do rozważenia, ale tylko w systemie murowania na klej albo suchą zaprawę (Porotherm Dryfix)!

Woda w murze może być przez złą hydroizolację fundamentu czy dachu ( ten temat tu pomijam ) lub z wewnątrz budynku . Czyli przyczyną może być brak paroizolacji - fizyka budowli wyklucza brak paroizolacji - bo wyklucza podawanie "U" przegrody (co jest od 2 lat obowiązkiem ) gdy jest zmienna lambda materiałów w przegrodzie.
Architekt ma więc OBOWIĄZEK projektować tak przegrodę, by nie było9 w niej ruchu powietrza i nie występowała woda ( powyżej 1% - bo do 1% nie ma ona wpływu na przewodzenie ciepła )
Definicje fizyczne są dość ścisłe - skoro jest obowiązek certyfikacji - to nie wolno ocieplać z zewnątrz!!!

Nie wiem czy jest sens łapać się za słowa, zwłaszcza, że nie o to w wątku chodzi. W każdym razie jak czytam, że do budowania z użyciem ceramiki potrzebna jest betoniara i cała ekipa grajków, no i wykonanie jest pracochłonne i kosztowne, a potem czytam, że "tuba z klejem" nie jest dobrym materiałem konstrukcyjnym (i tu oczywiście zero argumentacji bo po co, skoro najlepiej sprawdza się pusta retoryka), to się za głowę łapię. Wybacz.

Według mnie im rozwiązanie prostsze, tym lepsze. Jeśli da się całą ścianę zrobić z jednego materiału, jednowarstwową, nie budzić się gdy przejedzie tramwaj i w zimie nie marznąć czemu nie. Mój szwagier zaczął budowę pod Warszawą, zamówił Porotherm do wszystkich ścian, Dryfix w cenie. Czekaliśmy na działce wszyscy na przyjazd materiałów (wiadomo, wielka chwila , aparat włączony i położenie pierwszego klocka nakręcone na film a tu z zaprawą przyjechał jeden samochodzik - wszystko się zmieściło w bagażniku! Moje kafelki do mieszkania zajęły więcej miejsca

Zachęcam do rozważenia betonu komórkowego, ściany rosną bardzo szybko, a późniejsze "rzeźbienie" w nich jest zdecydowanie najprostsze.
Przy rozważaniach cenowych proszę zwrócić uwagę na odpady, oczywiście wszystko zależy od stopnia skomplikowania konstrukcji i wizji architekta, jednak zawsze będzie wyraźna przewaga nad ceramiką.
Wracając do tematu solidności (nośności) konstrukcji, to jeśli by ktoś przeanalizował projekt to okazało by się, że przy stosowaniu ceramiki można by jeszcze dwa takie domy postawić na tym.
Ludzie ślepo patrzą na charakterystykę wytrzymałościową produktu, nie analizując swoich potrzeb.

Starajcie się od razu postawić na dokładnie takie domek o jakim marzyliście. Czyli nie odkładajcie zakupów na lata - my od razu wstawiliśmy drewniane schody Prudlik, chociaż istniały tańsze rozwiązania, to jednak było po prostu nasze marzenie

Aksa pisze:Według mnie im rozwiązanie prostsze, tym lepsze. Jeśli da się całą ścianę zrobić z jednego materiału, jednowarstwową, nie budzić się gdy przejedzie tramwaj i w zimie nie marznąć czemu nie. Mój szwagier zaczął budowę pod Warszawą, zamówił Porotherm do wszystkich ścian, Dryfix w cenie. Czekaliśmy na działce wszyscy na przyjazd materiałów (wiadomo, wielka chwila , aparat włączony i położenie pierwszego klocka nakręcone na film a tu z zaprawą przyjechał jeden samochodzik - wszystko się zmieściło w bagażniku! Moje kafelki do mieszkania zajęły więcej miejsca

Ile będzie kosztowała teraz izolacja tego cud domku? Jakie parametry energetyczne (zapotrzebowanie na energię do ogrzewania) będzie miał ten prosty domek?
Ciekawe czy szwagra będzie stać na ogrzanie ściany jednowarstwej z porothermu?
Może doczekamy się odpowiedzi na te proste pytania?

Jeżeli inwestor decyduje się na ścianę jednowarstwową to zdecydowanie zaleca się beton komórkowy. Ma on najkorzystniejszy współczynnik przenikania ciepło przez co pozwala zatrzymać najwięcej ciepła w środku.

Słusznie, bk ma najlepsze współczynniki.
Warto tylko jednak zrobić rozeznanie cenowe bo najpopularniejszy Ytong zawiera chyba w swojej cenie już tą promocję. Bloczki Termalica mają jeszcze lepsze parametry i są wyższe o 5cm (zamiast 20cm, mają 25cm) więc oszczędnośc na samych bloczkach jak i robociźnie.

Słusznie, bk ma najlepsze współczynniki.

Ale tylko w warunkach stabilnych . W rzeczywistości NAJGORSZE dlatego należy izolować

Ścian z porothermu się nie ogrzewa, bo i po co... Ogrzewa się pomieszczenie "zamknięte" ścianami z Porothermu. To zasadnicza różnica. No chyba że ktoś lubi się przytulać do ścian, to wtedy musi zainwestować w systemy o jakich mówicie

To po co porotherm - Jeżeli postanowimy nie ogrzewać ścian? Może być i beton, czy blacha. Nakazaliśmy ogrzewaniu, nie ogrzewać ścian i nie będziemy się do nich przytulać - faktycznie izolacja w systemie nakazowym nie ma sensu.

Na budowę domu najlepszy będzie materiał wysokiej jakości, np. http://www.kocela-beton.pl/beton, pustaki czy tez cegły (w zależności kto z czego będzie stawiać dom). Moim zdaniem najlepiej byłoby poradzić się kogoś, kto już budował dom z różnych materiałów. A co do izolacji to rzeczywiście zgodzę się, że nie ma sensu w systemie nakazowym

A czy ktoś mógłby doradzić jakiegoś zaufanego dystrybutora kruszyw na Opolszczyźnie? Ewentualnie Dolnym Śląsku?