Wypełnienie pustki w ścianie starego domu
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Wypełnienie pustki w ścianie starego domu
Czy ktoś z Was docieplał dom wypełniając pustkę w ścianie?
Jest wiele opinii i metod, firmy się reklamują, więc ludzie to robią. Tylko jak to się sprawdza??
Nigdzie nie znalazłam informacji - "mam takie wypełnienie już 5 lat (powiedzmy) i jestem zadowolony, żaden grzyb mi nie włazi na ściany".
Znalazłam wypowiedź na jakimś forum, że ktoś w ten sposób docieplił i ściana w łazience przestała się "pocić" , tylko co dalej? Czy po roku , 2,3 nadal jest wszystko ok?? Przecież takiej izolacji ze ściany nie wyjmę jak jednak będzie wychodzić grzyb.
Może ktoś z Was tak docieplał, może jakiś Wasz znajomy....
Jest wiele opinii i metod, firmy się reklamują, więc ludzie to robią. Tylko jak to się sprawdza??
Nigdzie nie znalazłam informacji - "mam takie wypełnienie już 5 lat (powiedzmy) i jestem zadowolony, żaden grzyb mi nie włazi na ściany".
Znalazłam wypowiedź na jakimś forum, że ktoś w ten sposób docieplił i ściana w łazience przestała się "pocić" , tylko co dalej? Czy po roku , 2,3 nadal jest wszystko ok?? Przecież takiej izolacji ze ściany nie wyjmę jak jednak będzie wychodzić grzyb.
Może ktoś z Was tak docieplał, może jakiś Wasz znajomy....
Aga
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wypełnienie pustki w ścianie starego domu
Pustka służyła do odprowadzania wody ze ściany. Wypełnienie jej nie wpłynie na opór cieplny, ( ściana i tak odprowadzi ciepło do gruntu) ale na pewno na zawilgocenie .
Jak wypełniając pustkę dać paroizolację?
Prawidłowo tak się izoluje:


Jak wypełniając pustkę dać paroizolację?
Prawidłowo tak się izoluje:


Re: Wypełnienie pustki w ścianie starego domu
Takie dylematy właśnie mam, a jednak wiele firm oferuje granulaty wtryskiwane w pustkę i to od dobrych paru lat. Gdyby to było nieskuteczne i szkodliwe to raczej nikt by tego nie stosował.
Mówisz, że ciepło ucieknie w ziemię... pewnie sporo tak, ale nie wierzę by ściana tak docieplona nadal ziała lodem zimą.
W tej chwili przy -15 stopniach na dworze ściany są lodowato zimne, ten bijący chłód czuje się trzymając dłoń nawet 10 cm od ściany.
Nie chcę podejmować teoretycznej dyskusji na temat - co może się dziać... napisałam, bo może ktoś tak izolował ścianę i wie co się z nią dzieje po 2-3 latach.
Mówisz, że ciepło ucieknie w ziemię... pewnie sporo tak, ale nie wierzę by ściana tak docieplona nadal ziała lodem zimą.
W tej chwili przy -15 stopniach na dworze ściany są lodowato zimne, ten bijący chłód czuje się trzymając dłoń nawet 10 cm od ściany.
Nie chcę podejmować teoretycznej dyskusji na temat - co może się dziać... napisałam, bo może ktoś tak izolował ścianę i wie co się z nią dzieje po 2-3 latach.
Aga
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wypełnienie pustki w ścianie starego domu
Mało kto izoluje domy - raczej w tym biznesie chodzi o sprzedaż izolacji nie izolowanie, Granulat nie zatrzyma ciepła, bo jest przewiewny.
najważniejsza jest wentylacja a potem izolacja. Ale skoro decyzja podjęta i chce się Pan przekonać jak inni na tym umoczyli... to nie ma problemu.
najważniejsza jest wentylacja a potem izolacja. Ale skoro decyzja podjęta i chce się Pan przekonać jak inni na tym umoczyli... to nie ma problemu.
Re: Wypełnienie pustki w ścianie starego domu
Zaraz tam "pan".... kobiety to nie mogą o budowaniu porozmawiać??
Gdyby decyzja była podjęta, to nie zadawałabym tu pytań. Chcemy zachować czerwoną cegłę na zewnątrz i szukamy sensownych rozwiązań na docieplenie domu. Wypełnienie pustki jest jedną z możliwości, docieplenie od wewnątrz też rozpatrujemy, ale co fachowiec to inny pomysł i weź tu człowieku bądź mądry.
Pisząc tutaj miałam nadzieję, że spotkam osobę, która powie - mam to i to wstrzyknięte w pustkę - nie polecam - ściana pleśnieje, albo - super się sprawdziło polecam...
Czy nie czyta tego forum nikt, kto to przetestował, a tylko sami teoretycy??
Osoba, która nam polecała takie docieplenie ( konkretnie wstrzyknięcie piany wysokoprężnej - czy jak ją tam zwał
) nie ma żadnego interesu w tej sprawie, bo nie miała się tym zajmować. Tylko, że ja niezbyt ufam takim zapewnieniom mimo wszystko. Chcę konkretów 
Gdyby decyzja była podjęta, to nie zadawałabym tu pytań. Chcemy zachować czerwoną cegłę na zewnątrz i szukamy sensownych rozwiązań na docieplenie domu. Wypełnienie pustki jest jedną z możliwości, docieplenie od wewnątrz też rozpatrujemy, ale co fachowiec to inny pomysł i weź tu człowieku bądź mądry.
Pisząc tutaj miałam nadzieję, że spotkam osobę, która powie - mam to i to wstrzyknięte w pustkę - nie polecam - ściana pleśnieje, albo - super się sprawdziło polecam...
Czy nie czyta tego forum nikt, kto to przetestował, a tylko sami teoretycy??
Osoba, która nam polecała takie docieplenie ( konkretnie wstrzyknięcie piany wysokoprężnej - czy jak ją tam zwał
Aga
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wypełnienie pustki w ścianie starego domu
24 lata zajmuję się domami izolowanymi w praktyce.
Termomodernizację zaczyna się od wentylacji z odzyskiem ciepła a nie zamykaniu drogi wyjścia wilgoci. Przepraszam za "Pan".
Kolejna sprawa to grunt. Do gruntu przy identycznych izolacjach ucieka więcej niż ścianami i dachem.
Termomodernizację zaczyna się od wentylacji z odzyskiem ciepła a nie zamykaniu drogi wyjścia wilgoci. Przepraszam za "Pan".
Kolejna sprawa to grunt. Do gruntu przy identycznych izolacjach ucieka więcej niż ścianami i dachem.
Re: Wypełnienie pustki w ścianie starego domu
I to jest właśnie problem... gdzie się nie dotknąć coś jest do zrobienia. Podłoga też jest lodowata zimą, bo jak to w starych domach jest na belkach, pod nimi żywa "ziemia", a pod podłogą też wentylacja. Wiatr hula i chłodzi podłogę
Trzeba by ją zerwać i od nowa robić zgodne ze sztuką. Tylko jest jedno "ale" ... finanse.
Oczywiście na temat wentylacji z odzyskiem ciepła nie mam bladego pojęcia i nie wiem nawet jaki to mógłby być koszt. I jeszcze jedno.... skoro tak ważna jest wentylacja, to jak to jest możliwe, że ludzie po zwykłym ociepleniu domu styropianem od zewnątrz są zadowoleni i nie narzekają na wilgoć, a nie robili żadnej wentylacji ? Czy w tym wypadku nie jest ona konieczna?
W takim razie co by Pan radził zrobić w moim wypadku wiedząc, że trzeba ograniczyć koszty? Od wewnątrz wełna + folia paroprzepuszczalna i na to kartongipsy? A może Ytong ?
Oczywiście na temat wentylacji z odzyskiem ciepła nie mam bladego pojęcia i nie wiem nawet jaki to mógłby być koszt. I jeszcze jedno.... skoro tak ważna jest wentylacja, to jak to jest możliwe, że ludzie po zwykłym ociepleniu domu styropianem od zewnątrz są zadowoleni i nie narzekają na wilgoć, a nie robili żadnej wentylacji ? Czy w tym wypadku nie jest ona konieczna?
W takim razie co by Pan radził zrobić w moim wypadku wiedząc, że trzeba ograniczyć koszty? Od wewnątrz wełna + folia paroprzepuszczalna i na to kartongipsy? A może Ytong ?
Aga
