Ceny mają ok, ale z jakością to już bywa różnie...

To jest tak. Jeśli się patrzy na samą solidność mebli i perspektywę wytrzymania kilku lat, to Ikea odpada w przedbiegach. Jeśli w grę wchodzi design, to znajdzie się kilka ciekawych rzeczy i tutaj wielu producentów nawet podpatruje i kopiuje rozwiązania z Ikea. Zwłaszcza także jeśli chodzi o praktyczne rozwiązania do domu. Ja kupiłem np. stolik pod telewizor LACK http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00105337/. Kosztował niewiele. Jest wykonany niby z papieru jak te małe stoliki kawowe i pewnie długo nie pociągnie. Ale wybrałem go bo miał ścięte dwa narożniki i pasował akurat idealnie w kąt pokoju gdzie mam 100x90cm. Cena po prostu nieziemsko niska. Więc raz się żyje. Ale jak miałbym kupować inne meble pokojowe np. do salonu to już bym się wahał. Szkoda pieniędzy na coś co trzeba wnieść na 4 piętro a swoją wagę ma. No i znieść jak się rozsypie.

Zgadzam się w zupełności. Design ikei podziwiam, czasem jak chodzimy z małżonką po sklepie to zachwycamy się na każdym kroku, ale z jakością bywa różnie... Chociaż myślę, że urządzając pokój dziecięcy spokojnie można wziąć je pod uwagę - szczególnie, że ceny są bardzo atrakcyjne.

Miałam przyjemność, a może nieprzyjemność zakupu kilku mebli z Ikei, to były różne szafeczki do sypialni i salonu. Wygląd generalnie ładny, ale to samodzielne składanie ukazało mi z czego tak naprawdę są te meble zrobione. To jest naprawdę niska jakość. Po kilku miesiącach użytkowania już zaczęło się coś dziać, to ścianka tylnia zaczęła odpadać, to fronty szuflad się odklejały. Osobiście nie jestem zadowolona, bo meble nie były najtańsze. Po tym incydencie zdecydowanie postawiłam na prawdziwe drewno. Meble z litego drewna mają szansę przetrwać wiele lat i są łatwiejsze w użytkowaniu.

Kilka mebli z Ikei jako uzupełnienie wnętrza - jak najbardziej, ale nie urządziłbym tymi meblami całego domu ze względu na niezbyt dobrą jakość niestety. Może mają fajny design, cóż jednak z tego, skoro w codziennym uzytkowaniu te najtańsze meble się po prostu niszczą szybko. Miałem 2 biurka, komodę, regał - te najproszte i raczej tanie, one mają krótką żywotność, kiedyś w wynajmowanym mieszkaniu miałem szafy i komody z takiej droższej i lepszej serii i one sprawowały się bardzo przyzwoicie, wiele więc zalezy od ceny.

Opinie są podzielone,mi osobiście niektóre wzory i systemy meblowe bardzo się podobają,a inne wręcz przeciwnie. To kwestia naszego gustu. Osobiście wolę bardziej wyszukane rozwiązania w stylu prowansalskim,które możecie spotkać na naszej stronie.

dla mnie meble z ikei są niestety słabej jakości, kupiłam kiedyś stół i wytrzymał rok, musiałam kupić nowy, bo ten nadawał się jedynie na działkę... natrafiłam na sklep http://www.salonmeblowy.net.pl/stoly-do-jadalni.ehtml i tam kupiłam nowy stół - bardzo solidny i dobrze wykonany

Ja kupowałem najtańsze dobrych kilka lat temu - miały mi umeblować wynajmowane mieszkanie, więc potrzebowałem czegoś taniego i nie przypominam sobie problemów. Co prawda nie sądzę, żeby miały one wytrzymać dłużej niż 10-15 lat, ale spisywały się całkiem dobrze i nie było problemu ze skręcaniem ich.

Ja napisze tak: jaka cena,taka jakość i to powiedzenie idealnie sprawdza się w przypadku mebli. Wielu moich znajomych posiada meble z Ikei i te opinie mniej więcej się potwierdzają.

W przypadku mebli to moje zdanie jest jedno - tanio nie idzie w parze z jakością. Jeśli chodzi natomiast o inne rzeczy, takie jak np. kosze na śmieci brabantia i inne takie rzeczy przydatne w domu to są jak najbardziej ok

Biorąc pod uwagę jakoś, wcale nie jest tanio. Kiedyś na szybko kupiłam łóżko, szafkę i regał. Jedyna z tych rzeczy która była w miare solidna to szafka pod tv. Łóżko zaczęło rozpadać się po 4 dniach (rozjeżdżały się nogi) regał wykonany tak, że przy drobnym dotknięciu prawie wszystko spadało:)

Miałaś to źle skręcone. Po 4 dniach nie powinno nic się rozlatywać. Wiem, bo sam też mnóstwo rzeczy z Ikei skręcałem i to nie tylko sobie.
Moja znajoma sama była w stanie skręcić sobie stół pod komputer i komodę, ale z szafą nie dała już rady i trzeba było silniejszej ręki (stół i komoda stoją do dziś - jakieś 5 lat od składania ).

Jeżeli meble złożymy,skręcimy poprawnie,to nie ma się raczej czego obawiać. w kwestii ich stabilności. Inaczej sytuacja będzie wyglądać w przypadku kiedy zrobimy to szybko i niedokładnie,wtedy nic dziwnego że po 4 dniach zaczynają być "luzy".

Ja tam słyszałem jedynie pozytywne opinie o tej firmie. Sam mam chyba tylko półkę na książki z IKEA i jestem z nie zadowolony. Miałem jeszcze takie lampki z bateriami słonecznymi ale przestały działać

Osobiscie nie mam mebli z Ikea w domu, uważam, ze te meble nie należą do tych trwałych i niezniszczalnych, które posłużą przez lata. Jednak kupiłem komode i szafe synowi(student) do wynajmowanego mieszkania. Jak na razie nie narzekał na nie, ale wiadomo- jakoś wykonania pozostawia wiele do życzenia, ale za takie pieniądze nie można spodziewać się cudów!