Witam,
to mój pierwszy post na forum, ale mam nadzieję że w odpowiednim dziale umieściłem temat. Mam następujący problem przy szpachlowaniu ścian:
Na początek ściany gruntuję, następnie nakładam pierwszą warstwę gładzi Acryl-Putz, a na następny dzień drugą warstwę. Po kilku dniach zaczynam czyścić i niestety w miejscu wyczerpania zewnętrznej warstwy gładzi, gdzie przebiję się do warstwy nakładanej jako pierwszą, powstają nieciągłości. Chodzi o to, że dwie warstwy nie zespajają się mocno ze sobą. Co na to poradzić?
Proszę o pomoc kolegów forumowiczów
Problem przy szpachlowaniu
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Re: Problem przy szpachlowaniu
Tak szpachluj abyś miał szlif tylko żądeł spod blachy.
Na przyszłość używaj lepszych systemów gipsów np. Semin.
Na przyszłość używaj lepszych systemów gipsów np. Semin.
Re: Problem przy szpachlowaniu
Tego nie bardzo rozumiem. Proszę o wyjaśnienie.Interno pisze:Tak szpachluj abyś miał szlif tylko żądeł spod blachy.
Do szpachlowania jako finishu używam tego środka http://www.acrylputz.pl/20/szpachlowani ... yrownujaca
Na opakowaniu pisze start + finish jednak jest to typowy finish. Czy ten materiał jest zły? Jeśli tak, to na co zmienić dostępnego w marketach ogólnobudowlanych lub na składach?
-
e-Rzecznik Śnieżka
- Superużytkownik

- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 maja 2012, 8:26
- Kontakt:
Re: Problem przy szpachlowaniu
Szanowny Panie,
źe ocenił Pan sytuację. Dwie warstwy wyrobu zespajają się ze sobą - gdyby nie to, szpachlowanie drugą warstwą nie byłoby możliwe. Z kolei zbyt twardej szpachli nie dałoby się w ogóle wyszlifować. Myślę, że problem tkwi w zmiennej konsystencji wyrobu na pierwszą i drugą warstwę, różnych czasach wysychania i wywołanych tym, różnicach w twardości poszczególnych warstw. Jest to problem dotyczący wszystkich wyrobów sypkich dostępnych na rynku. Istotna jest tuta technika aplikacji - należy starać się nałożyć warstwę w taki sposób, aby wypełnić nierówności i pozostawić gładkie lico. Przy drugiej warstwie - która powinna mieć grubość ok. 3 mm - należy postępować podobnie. Podczas szlifowania, nawet gdy pozbędziemy się połowy grubości warstwy finiszowej, nie ma ryzyka odsłonięcia pierwszej warstwy. Dodatkowo, warstwa o grubości ponad 1mm łatwiej odbierze wilgoć z wyrobów aplikowanych na gładź. Poniżej rysunek poglądowy:

źe ocenił Pan sytuację. Dwie warstwy wyrobu zespajają się ze sobą - gdyby nie to, szpachlowanie drugą warstwą nie byłoby możliwe. Z kolei zbyt twardej szpachli nie dałoby się w ogóle wyszlifować. Myślę, że problem tkwi w zmiennej konsystencji wyrobu na pierwszą i drugą warstwę, różnych czasach wysychania i wywołanych tym, różnicach w twardości poszczególnych warstw. Jest to problem dotyczący wszystkich wyrobów sypkich dostępnych na rynku. Istotna jest tuta technika aplikacji - należy starać się nałożyć warstwę w taki sposób, aby wypełnić nierówności i pozostawić gładkie lico. Przy drugiej warstwie - która powinna mieć grubość ok. 3 mm - należy postępować podobnie. Podczas szlifowania, nawet gdy pozbędziemy się połowy grubości warstwy finiszowej, nie ma ryzyka odsłonięcia pierwszej warstwy. Dodatkowo, warstwa o grubości ponad 1mm łatwiej odbierze wilgoć z wyrobów aplikowanych na gładź. Poniżej rysunek poglądowy:

