Jeszcze tylko jedna rzecz - umiejetność , co mierzyć, gdzie mierzyć i jak zinterpretować wyniki.
Ale to pewnie pikuś dla p. "inżyniera"
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
andsoon na pierwszej stronie pisze:Jeszcze ewentualnie drobne pomiary zgodności żył i test zadziałania różnicowoprądowego zabezpieczenia, które może wykonać nawet sam domownik kupując proste urządzenie za 100-200zł
andsoon na drugiej stronie pisze:Jedyne co trzeba okresowo ewentualnie zrobić, to sprawdzac czy gnizdko jest dobrze dokręcone, w okresie powiedzmy co 5 lat i może zrobić to nieelektryk.
A chorągiewek nie sprzedajesz przypadkiem ?andsoon przed chwilą pisze:A ja zmiaerzam sobie sam zmierzyć, wypozyczajac takie cudo , obsługa automaciku banalna, ja to jeszcze w technikum uczyłem sie na analgowych, to dopiero była sztuka, a te to normalnie bajka
A ciebie wymienię w rozkazie dziennym. Za zasługi dla polskiej elektryki.Zgidnie z zaleceniami RCD nalezy wymieniać co 5 lat.
Ojojojojoj, no to przepraszam bardzo, jeśli z takim zdolniachą usiłujemy polemizować! Zdolny, wykształcony i do tego z naturalną skromnością... ech, panowie, wstyd! Takiego gościa atakować...andsoon pisze:No pewnie , jak policzyć umiem to zinterpretowac, banał . Zawsze byłem dobry na laboratorium, a z miernictwa piateczka była, jako jedyny umiałem perfect błąd względny bezwględny pomiaru policzyć![]()


Kolejny przykład świadczący o tym, że kolega nie miał kontaktu z praktycznym wykonaniem instalacji i nie wie jak tego typu połączenia się wykonuje. Pomijam już fakt, że z założenia gniazdko przykręca się dodatkowo do puszki, która jest zamocowana w ścianie, ale o tym kolega nie musi wiedzieć.andsoon pisze: a propo pomiarów, te wasze sztukowane obwody na gniazdkach, jaki to sens mierzyć jak wystarczy, że gościu szarpnie pierwwsze gniazdko w obwodzie, poluzują się śrubeczki i od nowa cały obwód do zmierzenia.
