http://www.tvn24.pl/wiadomosci-wroclaw, ... 27094.html

Co sądzicie o takiej inwestycji? Czy wszystkie mieszkania im się zapełnią? Czy wysyłając dziecko na studia zainwestowalibyście w taką mini kawalerkę? Nie znam cen wynajmu we Wrocławiu, ale zakładając, że dziecko będzie studiować 5 lat - czy zakup się opłaca?

Sądząc po cenach wynajmu pokoi i mieszkań dla studentów, które kształtują się w granicach od
500 do 850 zł, kupno apartamentu nie wydaje się korzystną inwestycją. Najtańszy apartament 12 m2
kosztuje 100 000 zł. Do tego dojdą koszty kredytu, odsetki i koszty użytkowania przez okres 5 lat.
Rachunek nie wygląda zbyt różowo, ale bogatemu wszystko wolno

Pytanie, czy bogaci nie wolą kupić perspektywicznie większego mieszkania, a nie takiej mini klitki?

Według mnie zawsze opłaca się inwestować w nieruchomości a zwłaszcza w mieszkania. Sporo ludzi zarabia w ten sposób. Mają po kilka mieszkań i je wynajmują. Tak można bez wysiłku dopełnić budżet domowy. Bez wysiłku bo są nawet systemy umożliwiające kontrolę nad wszystkim aspektami wynajmu z poziomu przeglądarki internetowej.

Moi rodzice zdecydowali się na zakup mieszkania we Wrocławiu w City Island w centrum na czas mojego pobytu na studiach. Mieszkanie jest nowe, więc pewnie po ukończeniu mojej edukacji i znalezieniu pracy we Wrocławiu zostanę w nim. Teraz drugi pokój mam zamiar wynająć znajomym, a sam zadokowany będę w mniejszym. Ja i moi rodzice oszczędzimy na wynajmie mieszkania, a dodatkowe korzyści z wynajmu znajomym przeznaczę na media i część kosztów kredytu.
To nie kawalerka, ale dwu-pokojowe mieszkanie i z dodatkowym wynajmem pokoju znajomym to dobry deal.

O Boże! Klaustrofobii można się nabawić. Nigdy niemu nie życzyłabym, żeby mieszkać na 12mkw. Takie mieszkania nie powinny istnieć.

Według mnie super ! Sama zastanawiam się nad kupnem nowe kawalerki wrocław ponieważ nawet jeśli ja tam nie zamieszkam, to równie dobrze mogę je wynająć i przez to będę mieć więcej pieniędzy