Zapraszamy do zapoznania się z ofertą naszych produktów. Jonizatory powietrza są bardzo skutecznymi urządzeniami w przypadku wielu alergii czy też schorzeń układu oddechowego takich jak astma. Czym jest jonizacja powietrza?


Pozytywne działanie jonów ujemnych można odczuć zwiedzając Kopalnię Soli w Wieliczce, będąc nad morzem, czy choćby spacerując bezpośrednio po burzy. Niestety, w pomieszczeniach,w których przebywa wiele osób lub pracuje dużo urządzeń elektrycznych, poziom jonów ujemnych spada znacznie poniżej akceptowalnego poziomu, co odbija się na naszym samopoczuciu, a w następstwie zdrowiu. Dlatego też ważne jest, aby wspomagać naturalne procesy i kontrolować poziom jonizacji wszędzie tam, gdzie jest to pożądane.

Oddziaływanie jonów ujemnych:
- wytrącają alergeny, pyłki kwiatowe, roślinne i roztocza
- jonizują ujemnie prozdrowotnie powietrze
- wytrącają kurze, pyły i pyłki z pomieszczeń domowych, biurowych,
handlowych itp.
- wytrącają pyłki i alergeny od ptaków i zwierząt domowych

Czym są jony?

Jony to naładowane elektrycznie cząstki, które przed dłuższy czas utrzymują się w powietrzu na skutek dyfuzji (dłużej, niż sam proces obserwacji). Budowa oraz właściwości fizyczne i chemiczne jonów są bardzo zróżnicowane. Istnieją w trzech stanach skupienia materii. Ich rozmiary mogą być różne, tj. w granicach od ok. 0,2 nm do ok. 0,1 m.
Gdyby w powietrzu nie istniały jony, nie miałoby ono elektrycznej przewodności. Ich obecność w środowisku ma decydujący wpływ na powstawanie i przebieg niektórych zjawisk atmosferycznych - burze, kondensacja; powstawanie chmur. Są istotnym składnikiem otaczającego nas świata.

Wpływ jonów na człowieka - podejście naukowe

Część z udowodnionych naukowo skutków przebywania w zjonizowanym powietrzu, zostały zaprezentowane przez wybitnego profesora Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkley - A. Krugera. Zdaniem tego profesora, działalność jonów ujemnych jest faktem niedającym podstaw do jakichkolwiek wątpliwości:

1. Jony ujemne zwiększają zdolności uczenia się u szczurów, zwłaszcza u starszych osobników. Zmniejszają u nich także poziom lęku.
2. Jony ujemne zwiększają sprawność i jakość wykonywania przez ludzi zadań psychometrycznych.
3. Udowodniono, że dolegliwości, które występują u osób przebywających w zamkniętych pomieszczeniach, takie jak: senność, apatia, bóle głowy, które przypisywane są "martwemu powietrzu" można bardzo skutecznie zwalczać przy użyciu ujemnej jonizacji powietrza.
4. Amerykańskie i rosyjskie badania wojskowe dowodzą pozytywnej funkcji jonoterapii w leczeniu oparzeń i astmy.
5. Wyczuwalność jonów w powietrzu obserwuje wykazuje 25%-30% populacji. Niezależnie od tego, czy czujemy zjonizowane powietrze, czy też taka zmiana jest przez nas trudna do zauważenia, jony ujemne działają pozytywnie na stan naszego organizmu.
6. Jonizacja ujemna idealnie pomaga w leczeniu terapii wrzodów przewodu pokarmowego, migreny,
7. Jonizacja jest jedną z najbardziej skutecznych metod usuwania zanieczyszczeń z powietrza.

Zapraszamy do dyskusji i na stronę internetową.

Pozdrawiamy

Byłem a wszystkich konferencjach ""Problemy jakości powietrza wewnętrznego w Polsce" i ani słowa o tym Szanowni Naukowcy nie powiedzieli. Za to o zarodnikach grzybów strzępkowych, chemii z mebli , komputerów itp, o CO2...czyli o złej wentylacji- bardzo dużo.
Pisanie o jonach bez zdrowej wentylacji ( nic o tym nie ma) to tak jak dezodorant zamiast kąpieli

Odpowiednia wentylacja jest oczywiście bardzo ważna. I jonizacja powietrza sama w sobie jej nie zastąpi. Natomiast absolutnie nie można jej kwestionować co wydaję mi się właśnie swoją wypowiedzią Pan uczynił.

Trzymając się dosłownie przykładu który Pan podał, można stwierdzić że wystarczy sama kąpiel..
Pytanie więc po co wymyślono dezodorant i przede wszystkim dlaczego każdy z nas go używa...?

Dezodorant wymyślono, bo nikt nie jest w stanie być non stop pod prysznicem. Muszą być przerwy w kąpieli. W wentylacji przerw się nie robi. Powinna działać cały czas.
Mimo wszystko o wentylacji w tekście nie przeczytałem o dezodorancie - owszem

Jeśli nasze dziecko ma problemy z alergią kupmy materac lateksowy, zrezygnujmy z dywanu w pokoju dziecka oraz często ścierajmy kurze i wietrzmy pomieszczenie.

Do Pana Tomasza jeszcze:

Jonizacja powtórzę kolejny raz nie ma zastąpić dobrej wentylacji pomieszczenia.

Natomiast dzięki jonom ujemnym neutralizujemy chociażby chociażby negatywne skutki oddziaływania sprzętów elektronicznych takich jak komputer, telewizor itd, czego już akurat nawet najlepsza wentylacja nie zrobi.

Dlatego proszę więc nie rozpatrywać tej sprawy w kontekście albo wentylacja albo jonizacja bo tak Pan nie wiedzieć czemu z góry założył a tymczasem ważne jest i jedno i drugie.

Dlatego proszę więc nie rozpatrywać tej sprawy w kontekście albo wentylacja albo jonizacja

to ja proszę o nieodwracanie kota ogonem!!!!
Gdzie w głównym tekście jest słowo "wentylacja"???

Czy

Do Pana Tomasza jeszcze:

Jonizacja powtórzę kolejny raz nie ma zastąpić dobrej wentylacji pomieszczenia.

TO JAK ZROZUMIEĆ TEN AKAPIT!!!!!???

3. Udowodniono, że dolegliwości, które występują u osób przebywających w zamkniętych pomieszczeniach, takie jak: senność, apatia, bóle głowy, które przypisywane są "martwemu powietrzu" można bardzo skutecznie zwalczać przy użyciu ujemnej jonizacji powietrza.

Ten tekst wyraźnie wskazuje, że można zastąpić wentylację jonizacją! Senność, ból głowy, apatia - to CO2 powyżej 1200ppm - jak jonizacja wpływa na zmniejszenie CO2???

Proszę zwrócić uwagę iż post dotyczył bezpośrednio jonizacji powietrza i jej właściwości a nie całej problematyki jakości powietrza. Pan odnoszę wrażenie natomiast uparcie konfrontuje odpowiednią wentylację z jonizacją co nie ma najmniejszego sensu.

Dlatego proponuję zakończyć dyskusje bo powstała, zupełnie sztucznie w tej chwili, sporna kwestia. Merytorycznie zgadzamy prawdopodobnie się ze sobą a jeżeli źle Pan zinterpretował tekst pierwszej wypowiedzi lub ja nie odpowiednio ubrałem w słowa swoją wypowiedź to trudno - sprawa wyjaśniona.

Z postu jasno wynika, że jonizacja jest panaceum na złą wentylację .

Nie koniecznie materac lateksowy, taki też spełnia te wymgania, a jest przy tym tańszy i z naturalnych "składników": http://www.comfortbe.pl/menu,7,esklep,p ... ,84,prod,0
z tym, że materac, ścieranie kurzy ma znaczenie tylko przy alergii na roztocza, przy pyłkach drzew czy traw te materace nie mają już żadnego znaczenia.... tylko pochłaniacz może pomóc, lekarstwa + sczepiania (odczulanie)

Tylko pochłaniacz? A dlaczego nie filtry na wentylacji plus. Pochłaniacz nie załatwi sprawy CO2 - a stężenie CO2 <1100ppm to znakomita pożywka dla grzybów strzępkowych.

I tak powstała ciekawa dyskusja
Od ZAWSZE wiadomo,że bez sprawnej wentylacji nie będzie dobrego samopoczucia w domu. Ale , jak rozumiem, problemem jest ALERGIA.
Jeśli dziecko ma alergię na kurz domowy ( głównie odchody roztoczy ) to należy się z nimi rozprawić. I to rozprawić z roztoczami bo jak ich nie będzie to nie będzie odchodów.
I pytanie : JAK ?
Są środki chemiczne. Ale...Chemia to chemia. I tak za dużo jej w naszym otoczeniu i jedzeniu.
Oczywiście bez higieny i zmiany otoczenia nie za bardzo sobie możemy poradzić. Na forach poświęconych alergii jest masa materiałów jak urządzić dom alergika.

Jeśli komuś pomaga ozonowanie powietrza to dlaczego z niego nie korzystać ?

Ja osobiście skłaniam się za PROBIOTYKAMI.
Mam alergię od lat i od jakiegoś czasu korzystam z produktów probiotycznych. Jak dla mnie działają super. Podam nazwę : PIP Home Stabilizer. Do kupienia w wielu miejscach w internecie więc może nikt mnie nie posądzi o reklamę.

Zasada działania super prosta. Bakterie ( te dobre) zjadają to czym żywią się roztocza. Przy okazji zjadają odchody roztoczy. No i roztocza giną z głodu.
Oczywiście mamy wizję bakterii które zjadają nas we śnie ...Ale jogurt z bakteriami nie wyżera nam brzucha a probiotyki osłonowe raczej też nie ...

Pan Tomasz ma , jak zwykle, rację Sprawna wentylacja to brak grzybów i pleśni. W praktyce widać,że domów ze sprawną wentylacją jest mniejszość. Jakieś coś siedzi w głowach,że przez wentylację ucieka ciepło. Jest to niestety prawda ( ok 30 procent strat ciepła to wentylacja) ale są sposoby i metody aby te statystyki poprawić. Rekuperatory i inne...
Człowiek musi oddychać. Musi oddychać świeżym powietrzem. A świeże powietrze ( nawet najbardziej zjonizowane czy odbakterzone ) jest na zewnątrz domu.I w zimie ma znacząco inną temperaturę niż to domowe. Jakby nie patrzeć to na jego ogrzanie trzeba wydatkować energię. I lepiej to zrobić nie zapominając o zdrowiu.

ok 30 procent strat ciepła to wentylacja)

Bardzo proszę tak nie pisać - straty ciepła w % podają tylko źli fachowcy - czyli np tacy co uznają, że OZC - to fizyka.
Zdrowa wentylacja na 3-4 osoby to 130-170m3/h - ogrzanie takiej ilości powietrza z 0 st. do 20 to około 1 kWh czyli w sezonie grzewczym to 3000kWh a nie 30%
Właściwa wentylacja ( zbyt silna wentylacja też jest zła) to nie tylko nasze zdrowie fizyczne i psychiczne ale i "zdrowie" domu.

Przeczytajcie - uczulenie
Rozwiązują masę zaskakujących problemów.

Dobrym rozwiązaniem dla mały dzieci cierpiących na alergie jest pozbycie się wszystkich dywanów i wykładzin, w których gromadzi się kurz i inne syfy, a które bardzo ciężko się czyści. Warto jest zainwestować w maty takie jak ta http://www.e-maty.pl/Maty_do_domu , które łatwo się czyści i są wykonane z odpowiednich materiałów.