Mieszkanie ma 65m^2, dodatkowo jest mieszkaniem szczytowym (strych na gorze), dosc wysokim (3m) oraz starym - budynek z '34 roku.
Jestem w sytuacji, ze musze je jakos ogrzac, bo pozbylem sie juz niewydajnych piecow kaflowych, a zima jest tam (zreszta jak wszedzie) nie do zniesienia. Krotko mowiac mieszkanie jest zimne.
Jezeli dobrze zrozumialem Pana wypowiedz, to nawet nie kwestia marki pieca, co raczej samego typu rozwiazania, jakim potencjalnie bedzie c.o. Co wiec zrobic, skoro w budynku jest jedynie gaz i zimna woda? Ze strony uzytkownika innych mozliwosci niestety nie widze (co nie znaczy, ze ich nie ma

).
A kwestia wentylacji wyglada tak, ze wiekszosc przewodow kominowych jest pozajmowana przez lokale uzytkowe z dolu, zostaje wiec jedynie kuchnia (2kanaly: piec + grawitacyjne) oraz lazienka (1kanal: wentylator)
Jak Pan to widzi teraz?
