
popękany sufit, ściany
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
-
ArturMarusarz
- Początkujący

- Posty: 2
- Rejestracja: 07 lut 2013, 13:18
- Lokalizacja: Zakopane
popękany sufit, ściany
Witam wszystkich, otóż nadszedł czas na remont mojego pokoju, cały sufit i ściany są popękane zdaje sobie sprawę z tego że trzeba będzie to wszystko ściągnąć do gołego tynku tylko teraz powstaje pytanie do fachowców co mam kupić i jak mam to zrobić krok po kroku aby doprowadzić sufit i ściany do stanu w którym będę mógł je pomalować , byłbym bardzo wdzięczny jeśli ktoś napisałby mi czego potrzebuje i instrukcje krok po kroku jak to zrobić
dodaję zdjęcie przykładowej dziury abyście mieli podgląd jak to wszystko wygląda bo jest jednym słowem tragicznie, dziękuje i czekam na szybką odpowiedź


-
IWUBE
Re: popękany sufit, ściany
1) wsiądź w busa albo autko
2) pojedz do Krakowa
3) znajdź na mapie lub GPS Leroy Merlin ( Nowa Huta)
i zostań bohaterem w swoim domu !
tam mają broszurki zielone dla zielonych ludków, doradca na każdym dziale w zielonej koszulce
zapytaj a uzyskasz odpowiedz, od razu weź wózek to kupisz to co Ci zielony ludek w zielonej koszulce podpowie. Gdyby natomiast coś szło nie tak, farba lub tynk odpadał to zawsze możesz reklamować to co kupiłeś w zielonym sklepie dla zielonych ludków gdzie latają jak kot z pęchęrzem zielone ludki w zielonych koszulkach.
a tak poważnie to jedno zdjęcie mówi mi tyle co zeszłoroczny śnieg na pocztówce z Zakopanego
może budynek pęka, może są szczelny na 2 cm, jak na razie to widzę coś odpadającego bo źle zostało zagruntowane
2) pojedz do Krakowa
3) znajdź na mapie lub GPS Leroy Merlin ( Nowa Huta)
i zostań bohaterem w swoim domu !
tam mają broszurki zielone dla zielonych ludków, doradca na każdym dziale w zielonej koszulce
zapytaj a uzyskasz odpowiedz, od razu weź wózek to kupisz to co Ci zielony ludek w zielonej koszulce podpowie. Gdyby natomiast coś szło nie tak, farba lub tynk odpadał to zawsze możesz reklamować to co kupiłeś w zielonym sklepie dla zielonych ludków gdzie latają jak kot z pęchęrzem zielone ludki w zielonych koszulkach.
a tak poważnie to jedno zdjęcie mówi mi tyle co zeszłoroczny śnieg na pocztówce z Zakopanego
może budynek pęka, może są szczelny na 2 cm, jak na razie to widzę coś odpadającego bo źle zostało zagruntowane
-
ArturMarusarz
- Początkujący

- Posty: 2
- Rejestracja: 07 lut 2013, 13:18
- Lokalizacja: Zakopane
Re: popękany sufit, ściany
no właśnie możliwe że ma Pan racje, ale w suficie nie ma żadnych dziur tyle że farba odpada od tynku:) więc co w takiej sytuacji, zagruntować jakimś preparatem i na to położyć nową farbę? jaki to ma być preparat do gruntowania ? z góry dziękuje za odpowiedź
-
IWUBE
Re: popękany sufit, ściany
więc kupisz sobie grunt ( dobry a nie taki z tesco czy biedronki- czyt.CASTORAMA i OBI) wzmocni Ci tynk i zwiąże z podłożem
jakąś gładzie gipsową lub tynk gipsowy i farbę taką co na 2 razy pomalujesz bez widocznych łączeń
jeden dzień i po krzyku
sorki kolego ale ja ci nie powiem co masz kupić, pracuję trochę na bardziej profesjonalnych materiałach niż te dostępne w marketach - tym się różnimy
jakąś gładzie gipsową lub tynk gipsowy i farbę taką co na 2 razy pomalujesz bez widocznych łączeń
jeden dzień i po krzyku
sorki kolego ale ja ci nie powiem co masz kupić, pracuję trochę na bardziej profesjonalnych materiałach niż te dostępne w marketach - tym się różnimy
Re: popękany sufit, ściany
Hehe zielone ludki też tyle powiedzą, żebyś wrócił do nich po czasie po następne "rady" i wydał kasę na beznadziejne produkty które w większości sprzedają sprzedają.
Fajny artykuł http://www.majic.pl/2012/06/jak-prawidl ... st-trudne/
Fajny artykuł http://www.majic.pl/2012/06/jak-prawidl ... st-trudne/
Oszczędny płaci dwa razy - Pamiętaj!
-
Farby Kabe
- Zaawansowany

- Posty: 312
- Rejestracja: 01 mar 2013, 18:52
- Kontakt:
Re: popękany sufit, ściany
Skuteczność zastosowanego sposobu maskowania rys i pęknięć zależy przede wszystkim od wyeliminowania przyczyny ich powstawania oraz sprawdzenia czy ich szerokość/rozwartość nie podlega zmianom w czasie. Najlepiej będzie, jeśli bardziej się temu przyjrzysz - wtedy remont będzie miał sens 