Pragnę przywitać się ze wszystkimi na tym forum.
Mam zamiar kupić drewniany parterowy domek o pow. 48 m.kw z 1955 r. Kiedyś była to wiejska chałupa. Nowi właściciele dostosowali ją do potrzeb letniskowych. Ogrzewanie piecem kaflowym. O ile wnętrza zostały dosyć nieźle zadoptowane i wymieniono okna, to na zewnatrz pozostały stare deski elewacyjne.
Mam pytanie: jak najtańszym kosztem zabezpieczyć budynek przed dalszą erozją i jednoczesnie troche go ocieplić, aby spełniał funkcję domu całorocznego. Wiem, że najodpowiedniejsze było by wykonanie nowej elewacji z impregnowanego i zabezpieczonego drewna, jednak obawiam się, że nie jest to na kieszeń emeryta.
Jestem absolutnym laikiem i nawet nie wiem jakie materiały stosuje sie obecnie.
Co byście mi poradzili?
Włodzimierz
Drewniana chałupa
Moderator: Redakcja e-izolacje.pl
Cześć!
Kolego mialem ten sam problem w 2003/04 co Ty...
Zaryzykowalem ocieplenie styropianem ryflowanym bo tani i wbrew wszystkim filozofom żanego zawilgocenia i grzyba nie mam..A wewnątrz jakby bardziej sucho
Zastosowalem parę swoich pomysłów oprucz zachowania podstaw technologii no i ciesze się z efektu wizualnego bo nikt nie pozna że to chalupa drewniana o elewacji deskowanej i pomalowanej ochronną paskudną farbą z lat 80 tych..A i ocieplenie czuć zimą i to jest sukces.
Ale po szczególy na maila ondre@op.pl bo nie chcę się narażać tutejszym Panom inżynierom i filozofom moimi pomysłami...Jestem tylko domowym majstrem...hahaha
Kolego mialem ten sam problem w 2003/04 co Ty...
Ale po szczególy na maila ondre@op.pl bo nie chcę się narażać tutejszym Panom inżynierom i filozofom moimi pomysłami...Jestem tylko domowym majstrem...hahaha


