Witam wszystkich użytkowników ,

Mam problem , w sumie to jest ich wiele ale na razie zwracam się do Was z tym, z góry dziękuje za podjęcie wątku bądź przekierowanie mnie do istniejącego.

Zakupiłem 2 domy mieszkalne znajdujące się na jednej działce domy posiadają 3 szamba tzn. Dom nr. 1 posiada dwa pierwsze przy drzwiach wejściowych na parterze domu odpowiedzialne za nieczystości z łazienki na piętrze ,drugie odpowiadające za resztę domu , drugi dom posiada jedno szambo ale w takim miejscu że chyba helikopterem musiałbym je opróżniać , szczerze mówiąc działka jest dość wąska i nie ma możliwości na nią wjechać osobówką a co dopiero beczkowozem. Nie mam pojęcia jak robił to poprzedni właściciel ale to nie istotne. W domkach na razie nikt nie mieszka ale problem nie znika przez ten drobny fakt. Zastanawiałem się (gdzieś w internecie to zobaczyłem) że do każdego z tych szamb mógłbym wpuścić rurę taką jak do nieczystości do szamba ,tą rurę w wpuścić w pcv to w ziemie i wypuścić na początku działki przy drodze tak aby beczkowóz mógł szybko i sprawnie zabrać ze sobą nasze niespodzianki. Wszystko fajnie brzmi ale nei dodałem że działka znajduję się 500m.n.p.m i to akurat na zboczu tego pięknego wzniesienia co do 2 pierwszych szamb nie boję się o siłę zasysania nieczystości to o 3 szambo już tak gdyż jest w odległości ok 25 do 30 m od drogi a kąt nachylenia to ok 30 stopni . Co myślicie o tym rozwiązaniu ? Może polecacie coś innego ? pozdrawiam , Piotrek

30m przewodu to naprawdę kawałek.Przyłącze do szambowozu można zamontować w płocie wtedy nie musi wjeżdżać na plac - wygląda to tak:


Przy tak długim rurociągu może powstać problem siły ssącej szambowozu i fakt taki że długość przewodu spowoduje że szambo nigdy nie będzie opróżniane do końca bo to co w przewodzie zostanie zleci do szamba.
Rozwiązań może być sporo ale najlepiej jak udasz się do firmy która odbiera ścieki i zapyta czy widzą jakieś rozwiązanie z tej sytuacji. Podejrzewam że szambo nie było nigdy opróżniane i jest nieszczelne więc poprzedni właściciel miał to daleko w poważaniu. Aktualnie szambo musi być szczelne i bezodpływowe.
Budowa przepompowni czy nawet rury przyłączeniowej do szambowozu może okazać się kosztem porządnej oczyszczalni biologicznej która rozwiązałaby twoje wszystkie problemy na następne kilka lat bo z takiej oczyszczalni osad wywozi się co kilka lat a wodą wydostająca się z niej można podlewać ogród lub spuszczać do cieków wodnych.

Dzięki za odpowiedź , szczerze mówiąc właśnie tego ostatniego szamba obawiałem się najbardziej...
Nie wiem w jakim stopniu jesteś zorientowany w przydomowych oczyszczalniach ,ale zadam pytanie..
Czy jeśli na działce są 3 szamba to wystarczy mi jedna oczyszczalnia podłączona do 3 czy do każdego potrzebna jest osobna ? No i kolejny problem ,działka znajduje się w Myślenicach , 495 m.n.p.m , ciężki teren do kopania a głębokość przymarzania gruntu to 1-1,5 metra, nie dodałem że domki będą służyły do wynajmu ,tak więc powinienem zakupić jakiś większy zasobnik czy to jakiś problem w związku ze strefą w której znajduje się działka ? pozdrawiam

Czy na forum nie ma nikogo kto się tym zajmuję ? Bardzo proszę o pomoc ,idzie sezon turystyczny a ja mam gówniany problem !

Co do oczyszczalni to problemem może być tylko grunt. Im droższa oczyszczalnia biologiczna z agregatem tym lepsza zobacz oczyszczalnie Kessel z takiej oczyszczalni wylatuje czyściutka woda którą można wykorzystać we wspomniany wcześniej sposób. Oczywiście że można do jednej oczyszczalni podłączyć kilka domów sęk w tym że musi ona być dostosowana do ilości ścieków do niej odprowadzanych. Wszystkiego dowiesz się na stronie wcześniej wspomnianego producenta.