Witam, chcę kupić piec węglowy. Czytałem o Defro i Zębiec. Nie wiem który byłby godny polecenia.

Też jestem na etapie wyboru pieca. oglądając różne piece i czytając co nieco o nich muszę stwierdzić, że tak samo ja zastanawiam się nad tymi samymi piecami. Będąc w sklepie z piecami sprzedawca przedstawił mi różne modele tych pieców, ale problem w tym jak wszędzie mam wrażenie, że chodzi im tylko o sprzedaż a nie o doradzanie:(

Przeczytajcie temat "Czym grzać"! Osobiście ZĘBIEC,wiecie dlaczego?

aseba pisze:Przeczytajcie temat "Czym grzać"! Osobiście ZĘBIEC,wiecie dlaczego?

Z tego co widzę to chyba Zębiec jest dużo tańszy od Defro. Tylko jak jest w praktyce. Który bardziej ekonomiczny.

Znalazłem jeszcze Kotły ELEKTROMET i Kotły węglowe OGNIWO te kotły jak zaobserwowałem są dużo tańsze od Zębiec i Defro. Czyżby niższa półka?

Jeszcze raz napisze. Staż firmy na rynku,gwarancja szczegółowa,najmniej czasochłonne czyszczenie kotła,patrzcie tez na pojemność wodną (większa-lepsza). Chyba napisałem wszystko?!.. A i tak sposób palenia,przełoży się na jego trwałość,a i taki piec o wiele lepiej sprawi się w instalacji ze zbiornikiem akumulacyjnym.

A możesz trochę rozwinąć temat, bo nie do końca wiem o czym piszesz. Staż firmy i reklamacje to jasna sprawa.
Pozostałe, które wymieniłeś nie są dla mnie już takie oczywiste.

Czyszczenie kotła nie jest komfortowym zajęciem,a więc po co to jeszcze sobie utrudniać. Porównaj parę kotłów na żywo,zobacz jaki jest dostęp do wszelkich zakamarków i jak wygląda sprawa wybierania syfu z kotła,tzn czy nie musisz odkręcać dodatkowych osłon,albo drzwiczki na tzw 'motylki' . To nam zabiera sporo czasu. Większa pojemność kotła sprawia,że jego praca jest bardziej tzw. 'elastyczna' ,większa bezwładność,a po chłopsku można powiedzieć,że dany kocioł również wolniej będzie się studził,co ma uzasadnienie przy tego rodzaju kotłów. Sposób palenia to ta czynność przychodzi z czasem... Oczywiście bezwzględnie przestrzegajmy warunków gw (min.temp.powrotu) a czas i Twoje doświadczenie pozwoli Ci na pewnego rodzaju ekonomie palenia,np na splanie węgla metodą 'od góry' ,sprawność w czyszczeniu,ekonomiczne palenie w okresach przejścowych (wiosna/jesień). Wnioski nasuną się same...

...zbiornik akumulacyjny w zasadzie ma znaczenie w owych okresach przejścowych. Kotły na m.in. węgiel najefektywniej spalają paliwo przy nominalnych temp. (nie min.powrotu,nie max. na zasilaniu). Odpowiedni dobór pieca to podstawa! Więc nadwyżkę z pieca akumulujemy w naszym zbiorniku,gdzie po wygaśnięciu pieca mamy jeszcze ciepełko. Instalacja musi mieć mozliwie najniższą bezwładność. Temat rzeka a o doborze niech decyduje prawdziwy instalator. Słyszałem też,że zamiast jednego zbiornika zainstalować kilka mniejszych... Innym rozwiązaniem na zwiększenie bezwładności instalacji jest instalacja starych blokowych grzejników żeliwnych. Wyczyszczone od wew jak i na zew,a malowanie proszkowe czyni cuda i mamy niecodzienny rarytas w domu...

...osobiście wybrałbym ZĘBCA (staz na rynku),a nad spalaniem dolnym to zastanowiłbym się (czyszczenie kotła). DEFRO moim zdaniem poszło jak burza... w reklamę,a jak na razie mineło za mało czsu,aby oceniać czy to dobry (trwały) kocioł...

Aseba dobrze doradza i jest to racja. Kocioł musi być dobrany do obiektu i instalacji, nie odwrotnie, a to wcale nie jest taka prosta sprawa. Można iść droga na skróty i przyjąć, że 1kW mocy kotła = 10 m2 powierzchni ogrzewanej. Z tego wyjdzie jakiej mocy kocił będzie nam potrzebny. Ale to jest powtarzam skrót, bo izolacyjność ścian, położenie ich w stosunku do wiatrów itd. będzie miało wpływ na skuteczność.
Co do tych zbiorników akumulacyjnych, to przerost formy nad treścią. Racja o tyle, o ile. Czyli o tyle się zmniejszy o ile się zwiększy. Inaczej, zbyt wiele zmiennych, aby było proste rozwiązanie.
Poza tym oznaczało by to ni mniej, ni więcej tylko powrót do instalacji grawitacyjnych sprzed wojny, gdzie rury były 2", a grzejniki żeliwne, potężne i nie było wymuszenia pompowego. Nie mówię,że to był zły system, ale w dobie mody dzisiejszej niektórzy uznają go za anachronizm - za droga instalacja itd.
Przykładowo, ja mam dom 2-kondygnacyjny o pow całkowitej 200 m2 wykonany w technologii thermodom i ogrzewam go kotłem na paliwo stałe -wszystkopalny o mocy ok. 9 kw, a temperatury uzyskiwane wewnątrz są od 22-24 deg.C. Rocznie zużywam ok. 5t węgla. To nie jest żaden wyznacznik. To po prostu składowa wszystkich czynników zewnętrznych. Przez dwa lata ogrzewałem dom gorącym powietrzem z kominka - palenisko 14 kW i spalałem ok. 8 mp drewna.
Zatem trzeba sobie ustalić kryteria wyboru , ot chociażby jak proponuje kol.aseba, a potem cała reszta.

Mogę polecić kocioł HEF Eko-Mat. Nie ma problemu z tym kotłem praktycznie żadnego.