Bolce do podpór (szalunki stropowe)
Bolce do podpór (szalunki stropowe)
Witam.
Jestem pracownikiem budowlanki i w mojej firmie jest trochę sprzętu szalunkowego.
Martwią mnie jednak podpory stropowe (tzw. stemple), które po rozłożeniu blokuje się specjalnym do tego bolcem. Zauważyłem, że nie wszystkie mają je oryginalne i tym samym pewnie nie spełniają wartości podanych w katalogach. Postanowiłem poszukać na "własna rękę" przepisów ale nic nie znalazłem. Po rozmowie z przedstawicielami kilku firm produkującymi owe stemple dowiedziałem się, że nie sprzedają samych bolców (swoją drogą nie dziwi mnie to bo koleś pewnie woli sprzedać komplet za jakieś 150 zł zamiast sam bolec za grosze). I stąd moje pytanie:
Czy jest jakaś norma lub inny przepis, który opisywałby tego typu szalunki? (chodzi głównie o parametry stopu z jakiego musi być zrobiony, jego twardość)
Z doświadczenia w innych firmach wiem, że osoby decydujące na budowach wolą "zamieść sprawę pod dywan" i w puste miejsce wsadzić kawałek pręta... to nie jest jednak chyba dobre rozwiązanie.
Jestem pracownikiem budowlanki i w mojej firmie jest trochę sprzętu szalunkowego.
Martwią mnie jednak podpory stropowe (tzw. stemple), które po rozłożeniu blokuje się specjalnym do tego bolcem. Zauważyłem, że nie wszystkie mają je oryginalne i tym samym pewnie nie spełniają wartości podanych w katalogach. Postanowiłem poszukać na "własna rękę" przepisów ale nic nie znalazłem. Po rozmowie z przedstawicielami kilku firm produkującymi owe stemple dowiedziałem się, że nie sprzedają samych bolców (swoją drogą nie dziwi mnie to bo koleś pewnie woli sprzedać komplet za jakieś 150 zł zamiast sam bolec za grosze). I stąd moje pytanie:
Czy jest jakaś norma lub inny przepis, który opisywałby tego typu szalunki? (chodzi głównie o parametry stopu z jakiego musi być zrobiony, jego twardość)
Z doświadczenia w innych firmach wiem, że osoby decydujące na budowach wolą "zamieść sprawę pod dywan" i w puste miejsce wsadzić kawałek pręta... to nie jest jednak chyba dobre rozwiązanie.
Re: Bolce do podpór (szalunki stropowe)
Jeśli na oryginalnych bolcach nie ma cech oznaczających wytrzymałość to prętem można zastąpić.
A jaka wartość jest podawana w katalogu?
A jaka wartość jest podawana w katalogu?
Re: Bolce do podpór (szalunki stropowe)
W zależności od długości i grubości od 5 d0 30 kN nacisku.
Re: Bolce do podpór (szalunki stropowe)
Wątpię, abyś znalazł takie informacje.
Koledzy pewnie spróbują Ci to przeliczyć.
Będziesz potrzebował informacji jaki to gatunek stali (z pewnością nie S235 po nowemu) oraz sposób obróbki (nawęglanie, azotowanie, hartowanie), że o wymiarach nie wspomnę.
Powodzenia.
PS. Toś mnie zaskoczył. Pracownik, który chce coś zrobić dobrze, a nie iść na łatwiznę. Pracowałeś za granicą?
Koledzy pewnie spróbują Ci to przeliczyć.
Będziesz potrzebował informacji jaki to gatunek stali (z pewnością nie S235 po nowemu) oraz sposób obróbki (nawęglanie, azotowanie, hartowanie), że o wymiarach nie wspomnę.
Powodzenia.
PS. Toś mnie zaskoczył. Pracownik, który chce coś zrobić dobrze, a nie iść na łatwiznę. Pracowałeś za granicą?
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji
Re: Bolce do podpór (szalunki stropowe)
Bolce są o średnicy 13 i 16 mm, więc otwory są pewnie większe o 1 lub 2 mmlaik2304 pisze:A jaka jest średnica gdzie wchodzi bolec?
Małe epizody. Raczej powszechnie mówię, że nie bo za dużo tłumaczenia.fruzin pisze:PS. Toś mnie zaskoczył. Pracownik, który chce coś zrobić dobrze, a nie iść na łatwiznę. Pracowałeś za granicą?
Re: Bolce do podpór (szalunki stropowe)
Można by na zamówienie gdzieś takie wytoczyć ze stali wysoko wytrzymałościowej, a jak nie to spróbować pokombinować coś z prętów zbrojeniowych AIII N - np rb500
Dawid2304

