młody proszę więcej szacunku w wypowiedziach bo po przeczytaniu twoich postów nie można stwierdzić że jesteś "prawdziwym blacharzem"

Kolego młody blacharzu kilka słów celem rozjaśnienia, nie ja jestem autorem tej galerii zdjęć ani nie ja wykonywałem ten dach. Przytoczyłem ten przykład ponieważ znajdowało się tam kilka zdjęć które dobitnie ukazywały pofalowanie blachy w promieniach zachodzącego słońca. Jak przed chwilą zauważyłem autor owej galerii już je usunął i miał rację ponieważ chluby to one mu nie przysparzały. Chodzi tu o sam materiał pokryciowy a nie o wykonawstwo które według mnie jest ok.
Czytaj wątki wnikliwie i serwuj oceny z rozwagą.


pozdrawiam

Przyczyny marszczenia się prefabrykowanego rąbka są trzy.
1. Błąd producenta - bardzo rzadko się to zdarza, ale występują czasem takie kwiatki. Ostatnio nawet blisko 1000mkw pod Radomiem, jednemu z bardzo znanych producentów.
2. Nie wyprowadzony dach. Połać pod tego typu pokrycie musi być jedną idealnie równa płaszczyzną.
3. Zbyt mocne dokręcenie wkrętów mocujących, uniemożliwiające pracę panela pod wpływem zmiany temperatury.
Pozdrawiam

Panel dachowy to niewdzięczne pokrycie. Falowania chyba nie da się uniknąć nawet jak dekarz zrobi wszystko jak należy. Czytałem, że pewnym rozwiązaniem jest zastosowanie maty pod blachę, zastępuję folię i usztywnia pokrycie, ale przyznam, że sam takiej maty nie stosowałem.
http://www.e-dach.pl/a/10720,mata-izola ... ek-stojacy

Tak się dzieje jak jest pogoń producentów za tanimi i prostymi rozwiązaniami imitującymi tradycyjne rozwiązania. Panel tzw. "klik" jest wykonany z blachy o odpowiednie sprężystości bo inaczej nie byłoby trzymania na zatrzasku. Krycie dachu długimi elementami zawsze będzie skutkowało naprężeniami i pofalowaniem bo to natura blachy. Montaż na mijankę też powoduje pofalowania w miejscu połączenia. To pokrycie sprawdza się jeszcze gdy długości paneli nie przekraczają max. 4 m. Jak ktoś tego nie rozumie a ogląda tylko komputerowe animacje domów nie powinien decydować się na takie pokrycie. Remontuję dach kamienicy i też mam z tym problemy.

Pozdrawiam.

Andrzeju, czy możesz dać zbliżenie " wolego oczka "?. Taka ciekawość zawodowa.Jan.

Postaram się zrobić zdjęcie jak śniegi zejdą. Na tym dachu są trzy takie oczka. Serdecznie pozdrawiam.

Pozdrawiam.

Jak się sprawują te "klepanka" w koszach przy oczkach ?. Jan.

Jak wiesz u mnie podstawą jest krycie wstępne. Tu miałem duże trudności bo to stary remontowany dach i trudno było utrzymać płynną linię. Połączenie klepane dodatkowo jest uszczelnione spoiwem dekarskim Plastal. Serdecznie Cię pozdrawiam.

Tak to wredne miejsce. Sugerowałbym żeby to zrobić na felc stojący. Pozdrawiam Cię . Jan.

Oczywiście masz rację ale przy tym dachu byłoby to bardzo trudne a miejscami wręcz nie możliwe. Ten klej daje jednak 100% szczelności a do tego całe oczko wyklejone papą samoprzylepną zachodzącą na polać zasadniczą. Serdecznie pozdrawiam.

Czego trzymają się wkręty mocujące gąsior widoczny na zdjęciach? Czy są one standardowej długości?

Typowe rozwiązanie to tzw. "zetki" i do nich są mocowane obróbki naroży i kalenic. Wkręty są krótkie. Pozdrawiam.

Ja na dach położyłem panele dachowe i nie żałuje. Każdy polecał mi blachodachówkę, ale ona jest za ciężka i droższa. Panele dachowe to dobre rozwiązanie dla średnio zamożnych.