Sprawa jest taka Panowie, że te wszystkie chemiczne produkty o tak profesjonalnie brzmiących nazwach nijak się mają w konfrontacji z pracująca więźbą. Uważam że nie da się zrobić poddasza w lekkiej zabudowie w sposób uniemożliwiający pojawianie się pęknięć.
To jest moje subiektywne zdanie i zastrzegam sobie prawo jego zmiany w przypadku gdy takie poddasze zobaczę

pozdrawiam

Sporo bredni, tylko jedna osoba wykazała się chęcią wyjaśnienia sytuacji.

1. Popękało przy ścianach bo nie łączy się na sztywno suchej zabudowy z murowanym sztywnym materiałem, połączenie ślizgowe rozwiąże problem.
2. Popękało w innych miejscach bo być może sufit zamiast pływać i naciskać na akryl i pękać pod nim przenosił naprężenia na połączenia wewnętrzne.
3. Wieszaki mocowane dość gęsto- lepiejdać tyle ile producent zaleca, być może sufit jest po prostu zbyt sztywny i elementy ocynkowane zbyt bezpośrednio przenoszą naprężenia z więźby.

4. Taśma tuff tape to rewelacyjny produkt ale na wykonanie skosu sugeruję dać się taśmę strait flex ORIGINAL

5. Rigips vario moim zdaniem jest gorszy od Knauf Uniflott. Odpowiednia konsystencja tego produktu również ma znaczenie, szczeliny od razu szpachlowanie Uniflottem o zalecanej konsystencji śmietany z wtopiona taśmą są prawie niewykonalne.
Dlatego sporo wykonawców miesza Uniflott na gęsto i wtedy może pojawić się problem kiepskiej przyczepności itp

6. Lepiej nie kręcić profili CD do UD.