Gaz jest za drogi... od ceny 1 zł za m3 się nie opłaca. Może więc tanie ogrzewanie. za 1000 zł

Jeszcze raz zaapeluję - niech się wypowie AUTOR wątku

Tu nie chodzi o autora wątku.
Są pewne sytuacje,
Do mieszkania każdy piec jest przewymiarowany, a płacimy za ciepło wytworzone, .nie odebrane ( jak w niecentralnym)
... i teraz
sytuacja jest następująca - piec zabiera powietrze z mieszkania - grzejąc - wystudza - - to schizofrenia.
zamieniamy piec na taki z zamkniętą komorą spalania - spowoduje, to że przestanie wiać z kratek - czyli zamienimy chłód na smród i wilgoć
robimy wentylację mechaniczną - nie wystudzającą - zostaje nam w domu 2500 kWh... A tego z piecem kondensacyjnym w mieszkaniu NIE DA SIE POŁACZYĆ.
Tak więc - likwidacja strat ciepła przez wentylację - pociąga za sobą likwidację centralnego.
Piec kondensacyjny pozwoli na ograniczenie strat ciepła przez wentylację - likwidując wentylację.

Wersja z reku + grzejniki jest tańsza , zdrowsza i bardziej komfortowa od wymiany pieca. A dodatkowy bonus - to mniejsze opłaty.

Heh...ciekawe zestawienie, sam nie wiem co teraz robic, 7000zł to bardzo dużo,+koszty fachowca i 10 000zł wyjdzie, teraz pytanie kiedy mi się to zwróci. Muszę to przemyślec, bo za 3-4 lata może sprzedam mieszkanie bądź zamienię na większe, co innego w przypadku domu. Tak czy siak dziękuję Panom za naświetlenie tematu, wiem na czym stoję i myślę że innym też się przyda.
Pozdrawiam

Tomasz_Brzeczkowski pisze: zamieniamy piec na taki z zamkniętą komorą spalania - spowoduje, to że przestanie wiać z kratek - czyli zamienimy chłód na smród i wilgoć( )

BZDURY
Wystarczą poprawnie działające nawiewniki okienne i czynne kratki wentylacji naturalnej. W pomieszczeniach, których nie dotyczą odnośne przepisy, można dać kratki regulowane.
Nie muszę sięgać po opinie super-ekspertów, bo sprawdziłem to WE WŁASNYM DOMU.
I to by było na tyle. Kończę tę dyskusję, bo i autor się z niej wyłączył

Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak poprawna wentylacja naturalna. Działa ona zgodnie z normą 3 % czasu.
Po drugie, gdyby nawet coś takiego zrobić to dalej będzie wystudzanie.
A piec kondensacyjny w mieszkaniu... to jak skuter z motorem hamera.

Na obecną chwilę przy kredycie, może nie jakimś sporym ale kredycie muszę racjonalnie przeanalizowa sens zakładania takiej instalacji, gdzie przecież ludzie grzeją się jakoś bez takich instalacji.
Na obecną chwilę chcę wymienic wszystkie uszczelki i założy nawiewniki z automatyczną regulacją.
Dalej będę myślał jak to wykonam co robic.
Jeszcze raz dizęki za wyjaśnienie.

marqs85 pisze:Na obecną chwilę chcę wymienic wszystkie uszczelki i założy nawiewniki z automatyczną regulacją.

Jak najszybciej załatw wymianę kotła, bo kocioł z OTWARTĄ komorą spalania W MIESZKANIU, to tykająca bomba zegarowa
(zagrożenie ŻYCIA )
Wychłodzenie mieszkania, to Mały Pikuś w porównaniu z niebezpieczeństwem zaczadzenia.
Nie rób więc (do czasu tej wymiany) żadnych przeróbek wentylacji, bo skończy się to nieszczęściem

Pozdrawiam

Najlepszą i niedrogą metodą na rozwiązanie problemów z ciągiem wstecznym jest zamontowanie nasad kominowych. Istnieje wiele rodzajów nasad kominowych, najbardziej popularnymi są chyba nasady obrotowe. Ostatnio często się mówi o nasadach obrotowych hybrydowych. Są to nasady, które przeciwdziałają ciągowi wstecznego to jeszcze ogólnie polepszają ciąg w kominie.

W przypadku cofania się zimna z kanałów wentylacyjnych może być wiele przyczyn, ale tak jak napisał Kajetan - problem może wyeliminować nasada kominowa. W przypadku wentylacji musi to być kula, która poprawia ciąg. Nie zmienia to jednak faktu, że przy pozamykanych szczelnie oknach, braku nawietrzników okiennych, nawet kula nic nie pomoże.