Witam.
Proszę o pomoc w sprawie założenia instalacji gazowej w starym domu.Rura z gazem przebiega ok 5m od domu.Mam pytanie jakie trzeba wypełnić dokumenty i od czego zacząć aby założyć ogrzewanie gazowe?Może ktoś wie jakie to są mniej więcej koszta?Dom jest mały,ma ok 50m2.Była bym bardzo wdzięczna za pomoc.

kocioł na paliwa stałe opłaca się przy powierzchni pow. 100 m2 p.u
inwestuj lepiej w dobrą izolację zarówno ścian jak i posadzek lub piwnic
oraz ogrzewanie elektryczne tak małego domu ewentualnie wymiennik ciepła i rekuperator

Najlepiej udać się do gazowni i dopytać jakie papiery będą potrzebne ale przeważnie w kolejności:
Do geodety po mapkę sytuacyjną - 200-500zł
Do gazowni po warunki przyłącza - ?? (przeważnie bez opłat)
Do projektanta o wykonanie projektu - 500-3000zł
Kierownik budowy - 500-2000
Wykonawca 5000-??? (z najprostrzym kotłem TURBO ciężko powiedzieć nie wiem co do zrobienia)
Opinia kominiarska

Gazownia określa się za jaką cenę podłączy panią do sieci i jaki udział w inwestycji będzie pani musiała pokryć by korzystać z gazu. W rejonie Rybnickim 5m przez trawę kosztuje jakieś 2-3tys - ale też strzelam bo rura gazowa może przebiegać po pani posesji przy domu a licznik będzie musiał być w płocie więc ciągnięcie gazu tam i z powrotem do budynku tylko zwiększa koszt inwestycji. Całość papierologii zajmie jakieś 6m-cy. Gazownia pewnie też da sobie kilka miesięcy na przyłączenie więc jeżeli zaczniesz teraz załatwiać papiery masz pewność że do następnego sezonu masz gaz.
Teraz trzeba przeliczyć czy jest sens takiej inwestycji. Jeżeli chcesz mieć wygodny, bezpieczny a przede wszystkim oszczędny system ogrzewania to lepiej te pieniądze i nerwówkę przeznaczyć na mądre ocieplenie domku które można wykonać bez większej papierologii i projektów podbijanych przez zdzierców kierowników i głupich projektantów. Zejść z zapotrzebowaniem na ciepło w domu do poziomu min 30W/m2 i założyć jedyne sensowne ogrzewanie elektryczne.
Nie powinienem tak pisać bo jestem hydraulikiem od kilkunastu lat i każda taka opinia zabiera mi klientów ale to naprawdę dobre i jedynie sensowne rozwiązanie w tej sytuacji.

Przy prawidłowo wykonanej izolacji i powierzchni 50m2, roczne zużycie przy zastosowaniu ogrzewania elektrycznego powierzchniowego powinno się zmieścić w 1500 -2000 kWh x 0,52 zł = 780 zł - 1040 zł/ rok. Dla porównania dom o powierzchni 135m2 http://www.enerbau.pl/index.php/produkt ... ie-energii










Nie po to izolujemy, by robić centralne.

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.Ogrzewania elektrycznego nie brałam pod uwagę z racjii kosztów,ale po przeczytaniu postów poważnie się nad tym zastanowię.Jeszcze raz dziękuję.

Kapitalne! 1983paula pyta o założenie instalacji gazowej a pierwszą odpowiedź dostaje:

IWB pisze:kocioł na paliwa stałe opłaca się przy powierzchni pow. 100 m2 p.u
inwestuj lepiej w dobrą izolację zarówno ścian jak i posadzek lub piwnic
oraz ogrzewanie elektryczne tak małego domu ewentualnie wymiennik ciepła i rekuperator

Bolas pisze:i projektów podbijanych przez zdzierców kierowników i głupich projektantów.

a czemu to projekt ma jej wykonywać głupi projektant? Mądrych nie ma? I jeszcze jedno: kierownik nie podbija projektu

Bolas pisze: Zejść z zapotrzebowaniem na ciepło w domu do poziomu min 30W/m2 i założyć jedyne sensowne ogrzewanie elektryczne.

30W/m2 ze stratami na wentylację czy bez?

Bolas pisze: i założyć jedyne sensowne ogrzewanie elektryczne.

bez komentarza

Enerbau pisze:Przy prawidłowo wykonanej izolacji i powierzchni 50m2, roczne zużycie przy zastosowaniu ogrzewania elektrycznego powierzchniowego powinno się zmieścić w 1500 -2000 kWh x 0,52 zł = 780 zł - 1040 zł/ rok.

1500-2000kWh/sezon grzewczy -> z moich wyliczeń wynika, że to zapotrzebowanie na ciepło rzędu 14-20W/m2, jeśli tak, to taki dom w ogóle nie potrzebuje ogrzewania, wystarczy się tylko trochę szybciej po domu poruszać i nie otwierać okien!

Adik nie wiem jakie jest twoje doświadczenie w dzisiejszym budownictwie ani czym się zajmujesz ale ja odkąd sięgam pamięcią spotkałem się tylko z jednym projektem z instalacją wentylacji mechanicznej. Poza tym jednym przypadkiem sprzed roku wszystkie domy mają wentylację grawitacyjną zaprojektowaną tak że z całego systemu jest tylko wywiew. Projekty instalacji grzewczej nie zmieniły się od dobrych 10lat. W mój dom wsadziłem więcej ocieplenia bo projekt go nie przewidywał ledwo zmieściłem się w 125W/m2/rok co by było gdybym zrobił go wg projektu? Stosując w nim wentylację grawitacyjną utonąłbym w wilgoci.
Przykro mi to pisać ale taki jest fakt i takie projekty rysują ludzie po studiach a podbijają je ludzie dumni z uprawnieniami budowlanymi. Dla mnie to szczyt idiotyzmu w budownictwie. Jeżeli uważasz że w dzisiejszym budownictwie istnieje coś takiego jak wentylacja grawitacyjna i że można ją zaprojektować to szczerze ubolewam.

Budynków z wentylacją mechaniczną przewija się coraz więcej, choć ludzie i tak temat wentylacji traktują po macoszemu, wolą wydać pieniądze na okna trzyszybowe i 20cm styropianu na Porothermie niż na układ wentylacji mechanicznej.

Bolas pisze: Przykro mi to pisać ale taki jest fakt i takie projekty rysują ludzie po studiach a podbijają je ludzie dumni z uprawnieniami budowlanymi. Dla mnie to szczyt idiotyzmu w budownictwie.

Czytam to forum i któryś raz widzę, że masz uprzedzenia do projektantów, ludzi nadzoru, itp. Stawiając domy, klienci zazwyczaj kupują gołe projekty architektoniczno-budowlane, albo z typowymi branżowymi, które i tak potem zmieniają. Decyzja o tym, czy ktoś będzie miał w domu wentylację mechaniczną czy "grawitacyjną", leży zazwyczaj w gestii inwestora a nie projektanta. Często inwestorom po przeczytaniu Muratora i przejrzeniu kilku forów internetowych, takich jak niniejsze, wydaje się że wszystko już wiedzą, a projektant czy wykonawca instalacji chce ich tylko naciągnąć i orżnąć. Niestety, takie czasy...

Enerbau pisze:Przy prawidłowo wykonanej izolacji i powierzchni 50m2, roczne zużycie przy zastosowaniu ogrzewania elektrycznego powierzchniowego powinno się zmieścić w 1500 -2000 kWh x 0,52 zł = 780 zł - 1040 zł/ rok.

1500-2000kWh/sezon grzewczy -> z moich wyliczeń wynika, że to zapotrzebowanie na ciepło rzędu 14-20W/m2, jeśli tak, to taki dom w ogóle nie potrzebuje ogrzewania, wystarczy się tylko trochę szybciej po domu poruszać i nie otwierać okien![/quote]

Nie wiem na czym te obliczenia bazują, ale jeżeli mieszkanie ma zapotrzebowanie na energię w wysokości 30 kWh/m2/rok, to nie powinno zużyć tej energii więcej jak 1500 do 2000 kWh rocznie.

No przepraszam skoro kupuję projekt to spodziewam się że jest on zrobiony przez osoby kompetentne a takimi powinni być osoby z uprawnieniami budowlanymi. Ja mam pełne uprawnienia SEPowskie pewnie to nijakie w porównaniu z mgr-ami jakie posiadają ludzie z ważniejszymi pieczątkami ale mnie tak jak i ich obowiązują te same przepisy. Skoro kupiłem projekt domu drewnianego i już konstrukcyjnie był spier..... tak że nie spełniał by warunków domu całorocznego i fakt że nie stać mnie było już na korektę projektu u specjalisty od fizyki budowli (dowiedziałem się o kimś takim w trakcie budowania) to szybko postanowiłem że dom będzie jeszcze docieplony. Gdybym teraz się budował byłby zrobiony tak jak pisze Enerbau ale pewnie przez następne 20lat nie będę mógł tego marzenia spełnić. Tak nadal będę uważał projektantów którzy takie domy projektują za bandę idiotów i kompletnych partaczy a tak się składa że jest ich cała masa. A społeczeństwo coraz mądrzejsze niestety uczy się na swoich błędach.

Zgadza się, lepiej gazem się samemu nie bawić, bo można narobić więcej szkody niż pożytku, my zleciliśmy to firmieeko-tech i jesteśmy zadowoleni. Minęło 5 lat, a do tej pory nic się z instalacja nie działo, ostatnio mieliśmy sprawdzanie szczelności instalacji gazowych i też wyszło ok. Polecam

A w moim dali kompletną plamę i co teraz?

Po co robić instalację gazową czy elektryczną, jak wiadomo, że najlepszym rodzajem ogrzewania jest wungiel!

zawsze mozesz rozwinac mysl

Bolas pisze: tak że nie spełniał by warunków domu całorocznego i fakt że nie stać mnie było już na korektę projektu u specjalisty od fizyki budowli (dowiedziałem się o kimś takim w trakcie budowania) to szybko postanowiłem że dom będzie jeszcze docieplony.

A nie był to czasami nasz guru Brzęczkowski? I doradził Tobie tak, że wyszło:

Bolas pisze: ledwo zmieściłem się w 125W/m2/rok co by było gdybym zrobił go wg projektu?

Radzę się jeszcze raz zwrócić do niego a on Tobie jak za machnięciem ruszczki zrobi z tych 125 - 30kWh/m2/rok Obecnie twierdzi, ze izolacja nie ma większego znaczenia. Dziwię się, że jeszcze tego nie zrobiłeś a wpakowałeś się w jakąś starą pompę ciepła.
P.S.
Choć i tak uważam, że nawet taki krezus jak on Twojego wyniku: 125W/m2/rok nie będzie w stanie przebić. Nikt nie zdoła tego przebić, toż to zero energetyczny a ty jeszcze narzekasz.