Witam,
W drewnianym domku letniskowym mam zamiar dobudować dodatkowe pomieszczenie. Domek ma dach dwuspadowy z blachy trapezowej o kącie nachylenia ok 45 stopni. Przybudówka będzie również pokryta blachą trapezową ale o znacznie mniejszym stopniu nachylenia (ok. 11 stopni) łączącą się z krawędzią dachu domku (załączam obrazek poglądowy). Jak powinno się poprawnie uszczelnić powstałe załamanie wklęsłe dachu żeby nie nawiewało śniegu i nie przeciekało? Wykonawca chce dać kilkanaście centymetrów blachy na zakład i miejsce połączenia uszczelnić jakąś pianką ale nie jestem co do tego przekonany. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie jak to powinno być zrobione fachowo.

OK, znalazłem.

Takie typy uszczelek jak na zdjęciu mają bardzo krótką żywotność. Nie prościej byłoby zjechać maksymalnie w dół górną połacią i po prostu założyć blachę na blachę?

prościej, dodatkowo zawsze odginam dolną fale do góry

A górną do góry, żeby nie cięło blachy. Jan.

Pewnie te rozwiązania były by ok, gdyby nie to, że wykonawca nie znalazł identycznej blachy jak ta na górnej połaci i trapezy do siebie nie pasują. Nie da się więc łatwo spasować obu połaci uzyskując wąską szczelinę. Chyba, żeby ponacinać blachę górnej połaci?

Rozwiązaniem jest prosta obróbka blacharska proszę pana.

Jak ona wygląda?