Witam,

We wrześniu 2008 roku nasza firma podpisała umowę ze wspólnotą na wykonanie dróg dojazdowych. W listopadzie 2008 sporządzono pierwszy protokół jednak robót nie odebrano - stwierdzono usterki i wezwano do ich naprawy. Od tej pory zostało sporządzonych 7 protokołów w których wpisywano usterki. Wspólnota cały czas żądała rozebrania dróg i ponownego położenia kostki. Staraliśmy się rozwiązać sprawę ugodowo zaproponowaliśmy naprawę usterek plus upust od ceny ostatecznej - 20 %. Zarządca zwrócił się z prośba o wystawienie opinii technicznej do uprawnionej osoby ocena ta była dla naszej firmy korzystna. wspólnota jednak z ta opinia się nie zgodziła. W lipcu 2010 wspólnota zdecydowała się na powołanie biegłego w celu dokonania oceny technicznej. Ocena jest dla naszej firmy niekorzystna jednak jesteśmy w stanie bardzo łatwo podważyć wszystkie argumenty. Prace wykonane były zgodnie z projektem a tak jak pisze to biegły w projekcie były błędy ( różniła się część opisowa od rysunkowej) I na tym sprawa "utknęła". Mieliśmy wiele problemów co nie pozwalało nam zając się tą sprawą. Chcielibyśmy jednak teraz powalczyć o pieniądze. Czy jest to możliwe czy sprawa uległa przedawnieniu? Do dziś nie otrzymaliśmy zapłaty za wykonane prace wysłano do nas pismo w którym poinformowano że zapłata za faktury została wstrzymana aż do poprawienia usterek. Usterki poprawiamy non stop jednak wspólnota nie chce podpisać odbioru pokazując nowe "usterki" domagając się przy każdym odbiorze ponownego położenia kostki i rekompensaty pieniężnej.

pozdrawiam