Witam. Piszę gdyż nikt nie jest mi w stanie powiedzieć co "wyszło" na moich ścianach. Otóż pojawiły się 3 plamy. Pierwsza w lipcu na wysokości mniej więcej 180 cm na ścianie, na której po drugiej stronie jest WC. Tłumaczyłem to sobie tym, iż pewnie coś z jakąs rurą nie tak i miałem zamiar obserwować to zjawisko... Jednak po jakimś czasie metr obok i zdecydowanie niżej pojawiła się kolejna plamka. O tyle jest to dziwne, iż jest to już na granicy WC i przedpokoju... Kilka dni temu znowu zauwazyłem podobna plamkę, tym razem na ścianie zewnętrznej na wysokości 1 metra, nie dokładnie w samym narozniku, tylko jakieś 30 cm od niego... Dziwi mnie to bo o ile w pierwszym przypadku mogła to być rura o tyle kolejne 2 są już dosyć dziwne i zagadkowe. Dołączam zdjęcia owych plam... Jeśli ktos wie skąd mogło się to wziąć proszę o odpowiedź... Poniżej fotki.

[/img]