Zjadłem zęby na gazowej i olejowej technice grzewczej ale kontaktów z tzw. "śmieciuchami" przez ostatnie 20 lat skrzętnie unikałem, uważając te dziedzinę za relikt minionych epok.
Dom ogrzewać będziemy kondensatem (2-12 kW) ale chce dodatkowo wstawić jakiegoś "śmieciuszka" (ok. 10 kW), co by był rezerwą na cięższe czasy (i wsjakij pożarnyj słuczaj) oraz pozwalał pozbyć się niektórych palnych odpadów (drewno, tektura itp), oddając przy tym nieco kalorii do instalacji...
Chodzi mi o urządzonko możliwie niewielkie, najlepiej z okrągłym odpływem spalin no i bez żadnych wynalazków typu wentylatorki, "komputerki", podajniki, pompki itd.
Trochę tego badziewia znaleźć można w Castoramach itp. ale wybór raczej niewielki, w internecie roi sie od "ekogroszków" z podajnikami... Ja szukam czegoś prostego ale z rusztem wodnym i przynajmniej jednym pełnym nawrotem spalin.
Może ktoś zna markę i/lub producenta takich kociołków?
który ze "śmieciuchów" jest udany?
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Re: który ze "śmieciuchów" jest udany?
Ja średnio montuję kilka sztuk w roku Remotermu. Przez ostatnie 5 lat rozpadł się tylko jeden. Znam ludzi co palą takie rzeczy że czyścić go trzeba praktycznie co tydzień bo przestaje palić ale się jeszcze nie rozpadł. W piątek montuję kolejny
u sąsiada.

