jesteśmy w trakcie grubszego remontu w mieszkaniu w starej kamienicy, m.in. włączamy loggię do jednego z pokoi. Niestety, trudno znaleźć konkretne informacje w necie na temat docieplania czegoś takiego, a laikowi (takiemu jak my), po przeczytaniu mnóstwa artykułów i postów, piętrzą się tylko w głowie kolejne pytania i watpliwości ...
Konstrukcja naszej loggi to: trzy ściany z cegły (z czego dwie krótkie-boczne są nośne, frontowa-długa to duże pojedyncze okno a pod nim ścianka z pojedynczych cegieł), na podłodze jest lastriko, gruby strop, a piętro niżej jest taka sama loggia, piętro wyżej - strych.
Zastanawiamy się jak ocieplić:
1.) ową ścianę frontową z pojedynczej cegły (okno nad nią - oczywiście - będzie wymienione) - czy wybudowanie równolegle do niej ścianki z 20cm siporeksu i pozostawienie pomiędzy szczeliny powietrznej wystarczy? co z jakąś paroizolacją? albo z mostkami powietrznymi? itp...
2.) podłogę - czy położenie styropianu na to lastriko wystarczy? czy nie będzie się tam gdzieś gromadzić jakaś wilgoć?
Dodam, że odpytywaliśmy jednego architekta i dwóch 'budowlańców-remontowców' i wszyscy oni sprawiali wrażenie, ze sami do końca nie wiedzą co z tym fantem zrobić ('a może by tak..., albo może tak...?')
Aaaaaa!
Będę wdzięczna za rady i sugestie, bo już siwieć od drążenia tego tematu zaczęłam

