Dodatkowo w płaskich nie ma potrzeby częstego wymieniania glikolu (w próżniowych zużywa się zdecydowanie szybciej - sąsiad wymienia glikol co roku), wystarcza raz na kilka lat sprawdzić jego jakość. Koszty przeglądów są znikome lub żadne, bo wystarcza raz na kilka lat sprawdzić ciśnienie na naczyniu, jakość glikolu i tyle. Odnośnie zasobnika - tak jak w każdym zasobniku, należy okresowo co rok lub dwa wykręcić i sprawdzić stan anody magnezowej.

[quote="posiadacz"]
I co to ma wspólnego z faktem, że płaskie zapewniają wyższe efekty pracy od większości próżniowych na rynku? Jeśli do tego dodać korzystniejszą cenę, krótszy okres zwrotu kosztów, często wyższą jakość i niezawodność, to i tak płaskie mają uzasadnienie w 99% przypadków.
Co ciekawe, jest dokładnie na odwrót .
Gdyby Chińczycy widzieli, ze przyszłość należy do kolektorów płaskich już dawno przestawili by się całkowicie na ich produkcję:idea:. A tak większość kolektorów eksportowanych z Chin to kolektory próżniowe. Poza tym mimo, że generalnie w Chinach klimat jest cieplejszy niż w Polsce to i tak dominują tam kolektory próżniowe.
Kolektory płaskie, to jak płaska kobieta bez piersi i obciach.

posiadacz pisze: I co to ma wspólnego z faktem, że płaskie zapewniają wyższe efekty pracy od większości próżniowych na rynku? Jeśli do tego dodać korzystniejszą cenę, krótszy okres zwrotu kosztów, często wyższą jakość i niezawodność, to i tak płaskie mają uzasadnienie w 99% przypadków.

Co ciekawe, jest dokładnie na odwrót .
Gdyby Chińczycy widzieli, ze przyszłość należy do kolektorów płaskich już dawno przestawili by się całkowicie na ich produkcję:idea:. A tak większość kolektorów eksportowanych z Chin to kolektory próżniowe. Poza tym mimo, że generalnie w Chinach klimat jest cieplejszy niż w Polsce to i tak dominują tam kolektory próżniowe.
Kolektory płaskie, to jak płaska kobieta bez piersi i obciach.

Indiana pisze:Dodatkowo w płaskich nie ma potrzeby częstego wymieniania glikolu (w próżniowych zużywa się zdecydowanie szybciej - sąsiad wymienia glikol co roku), wystarcza raz na kilka lat sprawdzić jego jakość. Koszty przeglądów są znikome lub żadne, bo wystarcza raz na kilka lat sprawdzić ciśnienie na naczyniu, jakość glikolu i tyle. Odnośnie zasobnika - tak jak w każdym zasobniku, należy okresowo co rok lub dwa wykręcić i sprawdzić stan anody magnezowej.

Chyba sąsiad ma kolektory z u-rurką. W kolektorach próżniowych od Solar-Tech wystarcza tylko raz na 4 lata sprawdzić stan glikolu. Taki przegląd gwarancyjny kosztuje grosze. Z tego co wiem to niektórzy producenci kolektorów płaskich wymagają aby przegląd glikolu robić co roku. I potrafią za to brać 200 zł+VAT.
Odnośnie zasobnika to w zbiornikach ze stali nierdzewnej lub kwasoodpornej nie trzeba wcale sprawdzać i wymieniać anod bo po prostu tam ich nie potrzeba, także odpadają nam dodatkowe koszty eksploatacji.

posiadacz pisze: A zaparowanie w kolektorach płaskich to chwilowy stan, nie zmniejszający zauważalnie wydajności cieplnej. W swoich zasobach znalazłem takie zdjęcie z tej samej instalacji. Odparowanie zeszło po nieco ponad 1 godzinie...

To chyba zależy od typu tych kolektorów płaskich, bo ja widzę często jak co niektóre są zaparowane nawet przez prawie cały dzień.
Zaparowanie wpływa znacząco na uzyski cieple oraz na sprawność takich kolektorów, a także przyspiesza zużywanie się absorbera.

Instalator - skoro Twoje kolektory nie wymagają sprawdzania i częstej wymiany glikolu, to są to cienkie jak Bolka trampki heat-pipe. Hewalexy biją je na łeb pod każdym względem, można sobie zobaczyć wyniki badań w instytucie SPF - Wasze próżniówki mają numer 1040 i 1041, Hewalex 1030.
I co, kłamczuszku?

Indiana pisze:Instalator - skoro Twoje kolektory nie wymagają sprawdzania i częstej wymiany glikolu, to są to cienkie jak Bolka trampki heat-pipe. Hewalexy biją je na łeb pod każdym względem, można sobie zobaczyć wyniki badań w instytucie SPF - Wasze próżniówki mają numer 1040 i 1041, Hewalex 1030.
I co, kłamczuszku?

Płaskie Hewalexy (również próżniowe z plaskim absorberem) są lepsze ale tylko przy promieniowaniu prostopadłym do powierzchni kolektora. Także to tylko przez ok godzinę dziennie. Chyba że płaskie są montowane na konstrukcji podążającej za słońcem. Podobnie działają jedne i drugie w pełnym nasłonecznieniu. Badania są oczywiście robione (o czym mało kto wie) przy maksymalnym nasłonecznieniu, przy małym wietrze i przy promieniowaniu prostopadłym do powierzchni kolektora.
Ale po co miałby wiedzieć o tym klient, lepiej zasłonić się wynikami badań.
Przy promieniowaniu skośnym, przy niskich temp zewnętrznych oraz przy słabym nasłonecznieniu kolektor płaski zdecydowanie przegrywa.

instalator 7 pisze: Badania są oczywiście robione (o czym mało kto wie) przy maksymalnym nasłonecznieniu, przy małym wietrze i przy promieniowaniu prostopadłym do powierzchni kolektora. .....

A wiesz co to jest i co zawiera EN 12975 -2 , zwlaszcza pkt.5.4 ?

ostatnio również interesowałem się oferta kolektorów słonecznych, w mieścinie, w której mam działke i niewielki dom (80m) miały byc dofinansowania z tego tytułu, jednak za mało osób zdecydowało sie na ewentualna instalację, dlatego szukam dalszych ofert, niedawno natrafilem na ofertę firmy Energa, proponują promocje kolektorów słonecznych wraz z dofinansowaniem, przygotowali kompleksową ofertę, która wspiera zakup kolektorów wraz z dofinansowaniem i montażem instalacji, wiecej informacji możecie doczytac na stronie http://www.energa.pl/dla-domu/kolektory ... pis-oferty pozdrawiam

Wiadomo, firma sprzedająca produkt ( tu energię) chce go sprzedawać jak najwięcej i jak najdrożej.
Załóżmy, że w Energa zwariowali. Chcą zmniejszyć sprzedaż energii.
http://www.energa.pl/dla-domu/kolektory ... pis-oferty

Załóżmy, że nie oszukują

które umożliwią Ci oszczędności na ogrzewaniu CWU aż do 60%.

Biorę prysznic 5 min rano i 2 minuty wieczorem - jakieś mycie rąk - 30-35litrów ciepłej wody - jesteśmy w domu 330 dni - zużycie na dwie osoby 700kWh po 0.53 zł = 370 zł oszczędzam 200 zł rocznie.
Instalacja z dotacją

Zestaw kolektorów płaskich
dla 2-4 osób 5 999 zł

6000 wpłacam na konto w pewnym banku na 5% daje mi to w skali roku 300 zł

To oznacza, że gdyby prezesowi Energa odbiło i chciał sprzedawać mniej energii - to bym zarobił na niemontowaniu kolektora płaskiego z dotacją 100 zł rocznie

Ale ponieważ prezesowi Energa - nie odbiło - to zarabiam na niemontowaniu kolektorów płaskich - znacznie więcej!

Pan TB jest bardzo rzadkim przykładem klienta, któremu wystarczy do kąpieli 3 l wody. Wtedy montaż kolektorów nie ma sensu.
Natomiast normalna osoba, a już w szczególności normalna osoba z rodziną, potrzebuje ciepłej wody kilkadziesiąt razy więcej - i tutaj montaż kolektorów, a już szczególnie montaż kolektorów połączony z modernizacją instalacji wodnej, potrafi 3-4 krotnie obniżyć zużycie energii do podgrzewu CWU.

Prezes firmy Energa po prostu chce wykazać aktywność firmy w promowaniu ekologii, i mieć dobrą opinię u odbiorców. Montaż solarów na sprzedaż energii nie wpłynie, w końcu mało kto ma bojler elektryczny, przecież to najdroższa możliwa energia - wie to każdy normalny człowiek, który kiedykolwiek miał lub posiada zasobnik elektryczny.
Na dodatek robią dobry interes - przecież sami tego nie zainstalują - podzlecom jakimś wykonawcom, w zamian dostaną kilka %. I elektrownia się kręci, i ludzie zadowoleni ze swojego dostawcy prądu, i jeszcze trochę grosza wpadnie.

Indiana pisze: Na dodatek robią dobry interes - przecież sami tego nie zainstalują - podzlecom jakimś wykonawcom, w zamian dostaną kilka %. I elektrownia się kręci, i ludzie zadowoleni ze swojego dostawcy prądu, i jeszcze trochę grosza wpadnie.

Nawet nie wiesz jak dobry. Kroją nieświadomych klientów niesamowicie. W zamian najgorsza chińszczyzna jeżeli chodzi o próżniówki.

Widzę, że często piszecie o braku wykorzystania ciepłej wody, a przecież można ciepły obieg wody podłączyć do zmywarki albo pralki i mamy kolejne oszczędności na prądzie.

Strazol pisze:Widzę, że często piszecie o braku wykorzystania ciepłej wody, a przecież można ciepły obieg wody podłączyć do zmywarki albo pralki i mamy kolejne oszczędności na prądzie.

Niestety, do pralki nie można - nie upierze! Kiedyś były takie pralki z ZSRR "wiatka" - nie miały termostatu tylko timer - można, więc było napełniać ciepłą wodą.
Co do zmywarki - założyłem na Bosha podlicznik - 0.4kWh na zmywanie. Wypełniam zmywarkę 2-3 dni czyli przy np. 15 cyklach daje to 6 kWh miesięcznie - woda z zasobnika kolektora i tak w zmywarce musi być dogrzana - czyli zaoszczędzę miesięcznie 3 kWh = 1.59zł!!!!

Jak będziesz zakładać kolekor słoneczny, najlepiej zapytaj o poradę eksperta, czyli firmę, która miałaby Ci instalować taki kolektor. Upewnij się, że firma to profesjonaliści posiadający odpowiednie certyfikaty i doświadczenie.