Witam,
wprowadziłam się na nowe mieszkanie, tzn wynajmuję, I niestety parę dni temu zobaczyłam, że panele podłogowe zostały porysowane przez mojego zwierzaka. 99% rys to są rysy widoczne dopiero na słońcu przy odpowiednim koncie. Niestety nie wiem jakie są to panele laminowane czy zwykłe czy parkiet. Nie znam się a chciałabym coś z tym zrobić. Czy da się coś zrobić na takiej podłodze, cyklinować albo coś?? Dodaje zdjęcie

ja tu nie widzę żadnych rys, czy zarysowań. Jeśli ci to nie przeszkadza to nie rób z tym nic, tym bardziej że sama stwierdzasz, że widać je dopiero pod słońce. Przecież to wiadomo, że jak się mieszka i korzysta to podłogi będą nosić ślady użytkowania. A jak już ci to bardzo przeszkadza to kup chodniczek i pościel na podłodze:)

chodnik kupiony ale rysy sa. chodzi o to żeby nie było problemu przy oddawaniu mieszkania (jest wynajęte). a zdjęcia po prostu pokazują jaka to podłoga bo nie wiem czy można cyklinować czy nie

Ja także poza łączeniami paneli nic nie dostrzegam,a to zdjęcie robione z bliska więc na bank sie nie rzuca w oczy dla zwykłego przechodzącego człowieka czyż nie?

bo zdjęcie było robione żeby ogólnie pokazać jak wygląda podłoga (bo nie wiem czy to panele czy coś innego) a nie gdzie są rysy. rysy są widoczne pod słońce ogólnie tego nie widać, ale zależy jak świeci i jak się stanie w pokoju

W takim razie jest to naturalne- panele wraz z upływem czasu także się zużywają i mają rysy- normalna sprawa. Można temu zapobiec kładąc chodnik,dywan na ich całej długości.

Również wynajmuję ludziom mieszkanie i powiem ci , że to sa szkody naturalne. Mieszkanie wynajmuję się uzytek. Jak jest normlany, nie powinien robic porblemów. To podloga, po podłodze się chodzi. wiedział ze masz psa?? Spokojnie.

Paneli się nie cyklinuje. Jedyne, co możesz zrobić, to kupić porządny płyn do mycia paneli i nim wypolerować podłogę. Skoro to mieszkanie wynajmowane, pewnie panele sa kiepskiej jakosci i stąd ryski. U mnie mimo stada zwierzaków nie ma śladu rysy, ale ja nie oszczędzałam, tylko kupiłam balterio Nie panikuj więc, te rysy mogły tam być juz wcześniej.

Dobry płyn powinien załatwić sprawę,a poza tym jest to naturalne zużycie podłogi,więc właściciel mieszkania nie powinien mieć o to do Was pretensji.

Floor pisze:Dobry płyn powinien załatwić sprawę,a poza tym jest to naturalne zużycie podłogi,więc właściciel mieszkania nie powinien mieć o to do Was pretensji.

Tak, kup sobie płyn do mycia paneli, trochę nabłyszcza, trochę pielęgnuje podłogę, jest jakby tłustszy niż taki zwykły ajax czy coś w tym stylu. I nie panikuj. Skoro właściciel kupił tanie panele, to musiał liczyc się z zarysowaniami. U mnie 3 dzieci i kilka zwierzaków nie wykończyły podłogi (balterio), także to wszystko kwestia jakości.

No dokładnie,nie masz sie czego obawiac a poza tym nie uważam,aby te panele były w jakimś stopniu zniszczone. To jak ktoś wspomniał powyżej- naturalny proces codziennego użytkowania mieszkania.

Niestety na pewno nie jest to drewno. To jest właśnie jeden z wielu minusów paneli laminowanych - jak się uszkodzą to nie da się ich odnowić tylko trzeba wymieniać.

Najlepiej będzie jak skontaktujesz się z najemcą.On powie Ci jakiej firmy są panele i wtedy będziesz mogła skontaktować się z producentem który na 100% będzie wiedział co zrobić w takiej sytuacji. Jednak osobiście nie widzę rys.

Dlatego nie ma co kupować tanich laminatów, tylko cos porządniejszego - balterio, pergo, ewentualnie quick step. Wtedy nie ma kłopotów z rysami, wystarczy płyn nabłyszczający i kłopot z głowy.

Witaj,
przedstawione na zdjęciu podłogi to panele laminowane. Panele laminowane posiadają wiele zalet takich jak: łatwość montażu i codziennej pielęgnacji oraz stosunkowo duża odporność na uszkodzenia. Niestety nie ma rzeczy idealnych. Panele laminowane posiadają również kilka wad jedną z nich jest brak możliwości odnowienia, odrestaurowania takiej podłogi. Jeżeli posiadasz w domu zwierzaki i planujesz mieć takie zwierzęta w domu przez najbliższe lata to rada jest jedna. Należy zmienić podłogę na względnie przygotowaną do takiego użytkowania. Na rynku znajduje się kilku producentów posiadających podłogi o podwyższonych odpornościach na uszkodzenia.
Ja osobiście wybrałbym podłogę z trzech głównych grup:
Podłogi laminowane o najwyższej klasie odporności AC6 - np firmy Parador
Podłogi winylowe idealnie imitujące drewno o bardzo wysokich odpornościach na uszkodzenia (podłogi takie stosowane są w pomieszczeniach o zwiększonym natężeniu ruchu, restauracje, sklepy, butiki, biura) np firmy mFllor.
Podłogi drewniane o rustykalnym charakterze. Podłogi takie często podczas produkcji są postarzane, specjalnie na wierzchniej stronie deski robi się wgniecenia i uszkodzenia nadając desce charakter podłogi wiekowej. Na takich podłogach dodatkowe uszkodzenia podnoszą tylko klimat i wyjątkowość podłogi wtapiając się w ogólny wygląd. Podłogi drewniane można odnawiać. Proponowałbym podłogi drewniane które można między innymi samodzielnie odrestaurować. polecam firmy Parador, ter Huren, Berthold.