Witam. Mam pewien kłopot. Budujemy opałka 1g. Więźbę dachową zrobiliśmy z własnego drzewa zostały nam tylko krawężnice i tu tkwi problem. Otóż najdłuższa ma 13,5 m a trzy pozostałe po 11,60. Na żadnym tartaku nie chcą nam zrobić tak długiej tylko proponują w dwóch połowach. Czy to zdaje egzamin? Może możecie polecić kogoś kto zrobi takie krawężnice za wmiarę logiczną kwotę? Jesteśmy z woj. mazowieckiego. pozdrawiam

spokojnie można połączyć,ale najlepiej żeby łączenie było podparte słupem,lub można także połączyć na płatwii...

najlepsze miejsce na połączenie to punkt, gdzie wystepuje "zerowy" moment zginający.
nie dziwie sie tartakom, że nie chcą ciąć takich długości - poskręcały by sie jak swidry al później ...reklamacje

Jeżeli wiezba jest w miare szybko przykryta i poskręcana i drzewo ma czas na delikatne schnięcie bez udziału słońca to nie poskręca go zbytnio...

Wg mojej wiedzy więźba powinna być wykonana z drewna suchego tzn o odpowiedniej wilgotnosci a nie z takiego co jeszcze soki ciekną ... pozdrawiam

Co zapobiegliwszy inwestor zaopatrzy sie w drewno konstrukcyjne na etapie wykopu w ziemi pod przyszłą chałupę( a może nawet wcześniej) odpowiednio "zesztaplowane" spokojnie czeka na swój udział w budowie, osiągając pożądany poziom wilgotności. Realia niestety bardzo często bywają odmienne i prawda jest taka że, montuje się elementy z praktycznie surowego drewna.

Racek pisze:Co zapobiegliwszy inwestor zaopatrzy sie w drewno konstrukcyjne na etapie wykopu w ziemi pod przyszłą chałupę( a może nawet wcześniej) odpowiednio "zesztaplowane" spokojnie czeka na swój udział w budowie, osiągając pożądany poziom wilgotności. Realia niestety bardzo często bywają odmienne i prawda jest taka że, montuje się elementy z praktycznie surowego drewna.

Dokładnie,to jakie jest drzewo zależy głównie od inwestora,jego pojęcia o budowie i zaradności...