Praca cieśli podczas zimy
Moderator: Redakcja e-dach.pl
-
goldenroof
- Zainteresowany

- Posty: 45
- Rejestracja: 24 cze 2011, 18:22
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Praca cieśli podczas zimy
Zapewne bardziej jak gąsienice 
Pozdrawiam Specjalista ds pokryć dachowych Hubert Halicki
Re: Praca cieśli podczas zimy
Dzisiaj szybko uciekłem z dachu, duża wilgotność powietrza i przelotnie deszcz ze śniegiem, teraz grzane piwo i pod pierzynę 
Re: Praca cieśli podczas zimy
Lepszy gorący rosół, potem okłady wszelakie...
(bez zbytnich skojarzeń).
gunar-wycinam dachy z pasją
Re: Praca cieśli podczas zimy
Pomyślcie tak,
Ile możecie wykonać dachów?
Na ile pozwoli wam zdrowie?
Ile jesteście wstanie dodać? poświecenie
Ile będziecie mieli z tego zysku? Nie chodzi o finanse
Wniosek jest taki każdy dach to wasza ofiara, ofiara czasu, zdrowia/siły, życia.
Macie określoną ilość docelową, pamiętajcie o tym.
Dużo lepiej będzie pozostawić mniej, ale dobrze zrobionych zadań, jak wiele fuszerki.
Myślę ze każdy dba o swoje imię, jak już cos robie i firmuje, niech to będzie znośne.
Nikt nie wmówi mi, ze zimą ma wyniki porównywalne z sezonem.
Jakość i czas wykonania, to zabija efekt końcowy, zysk jest tylko wyimaginowany/złudny.
Pozdrawiam
Ile możecie wykonać dachów?
Na ile pozwoli wam zdrowie?
Ile jesteście wstanie dodać? poświecenie
Ile będziecie mieli z tego zysku? Nie chodzi o finanse
Wniosek jest taki każdy dach to wasza ofiara, ofiara czasu, zdrowia/siły, życia.
Macie określoną ilość docelową, pamiętajcie o tym.
Dużo lepiej będzie pozostawić mniej, ale dobrze zrobionych zadań, jak wiele fuszerki.
Myślę ze każdy dba o swoje imię, jak już cos robie i firmuje, niech to będzie znośne.
Nikt nie wmówi mi, ze zimą ma wyniki porównywalne z sezonem.
Jakość i czas wykonania, to zabija efekt końcowy, zysk jest tylko wyimaginowany/złudny.
Pozdrawiam
Re: Praca cieśli podczas zimy
to co mamy to się nazywa zboczenie zawodowe w połączeniu z pracoholizmem 
Nie mylą się tylko Ci którzy nic nie robią.
Re: Praca cieśli podczas zimy
Obecnie mamy delikatną zimę, kilka dni mrozu i kilka dni śniegu. Jakby tak prawdziwa zima zaczęła się końcem listopada a skończyła początkiem kwietnia to nie wierze ze zrobilibyście sobie urlopy zimowe ,powylatywali do ciepłych krajów lub w alpy na saneczki
Mnie po prostu na to nie stać .
Jeśli chodzi o pracę w sezonie od rana do wieczora to ja nie jestem zwolennikiem takiej partyzantki. 6-7 godzin uczciwej pracy to już można odczuć po kościach. Przyjdą upały to też pauza ? trzeba się dostosować do klimatu, nie wszystkie roboty można wykonywać zimą ale ta którą mam obecnie jak najbardziej do wykonania
druga robota czeka bo tam naprawdę jest rzeźnia, domek w górach ,wczoraj byłem 70cm śniegu na glebie 30cm na dachu, dach zaciągniety folią budowlaną i plandekami czekam na powiew afrykańskiego powietrza 
Jeśli chodzi o pracę w sezonie od rana do wieczora to ja nie jestem zwolennikiem takiej partyzantki. 6-7 godzin uczciwej pracy to już można odczuć po kościach. Przyjdą upały to też pauza ? trzeba się dostosować do klimatu, nie wszystkie roboty można wykonywać zimą ale ta którą mam obecnie jak najbardziej do wykonania
-
MistrzJan
- Superużytkownik

- Posty: 968
- Rejestracja: 05 mar 2009, 10:20
- Lokalizacja: Brwinów Milanówek 506391113
Re: Praca cieśli podczas zimy
Nie powinno się robić na dachu więcej niż 6 godz. Można zrobić błąd . A to nie je bajka. Jan.
Re: Praca cieśli podczas zimy
Całkowicie zgadzam się z przedmowcami, ciesielstwo/dekarstwo wymaga wysokiej koncentracji umysłu oprócz wielkiego zaangażowania siłowego.
Oczywiście ze można zmusić organizm do 10-12 godzin pracy, tyle tylko ze zysk będzie niewielki a straty nieporównywalnie duże.
Pozdrawiam
Oczywiście ze można zmusić organizm do 10-12 godzin pracy, tyle tylko ze zysk będzie niewielki a straty nieporównywalnie duże.
Pozdrawiam
Re: Praca cieśli podczas zimy
Mozna robić dobrą robotę po 10 godzin i więcej, jednak nie kazdego dnia. A pomyłka moze rownie dobrze nastąpic w np. drugiej godzinie pracy. Nie zmienia to faktu ze zmeczenie niekorzystnie wpływa na jakosc pracy. wszystko zalezy od indywidualnych uwarunkowań, jeden jest sprinterem a drugi biega maratony.
pozdr
pozdr
Re: Praca cieśli podczas zimy
Szybkość+dokładność=profesjonalizm.
Re: Praca cieśli podczas zimy
Panowie zapraszam do rozpisywania się w tym poście, bo już za chwilkę wiosenka i pisywanie tutaj będzie co najwyżej nie na miejscu.
Chciałem podziękować swoim kolegom po fachu jak i gościom za opinie.
Polska jest dla ludzi mających niewielkie zakłady bardzo wymagająca i więcej zabiera niż daje. Koszty prowadzenia i utrzymania niewielkiego przedsiębiorstwa czasem dają się we znaki i co słabsi psychicznie fachowcy nie dają rady dalej ciągnąć roboty.
Potem wyjazdy za granicę itp.
Chciałem podziękować swoim kolegom po fachu jak i gościom za opinie.
Polska jest dla ludzi mających niewielkie zakłady bardzo wymagająca i więcej zabiera niż daje. Koszty prowadzenia i utrzymania niewielkiego przedsiębiorstwa czasem dają się we znaki i co słabsi psychicznie fachowcy nie dają rady dalej ciągnąć roboty.
Potem wyjazdy za granicę itp.
gunar-wycinam dachy z pasją
Re: Praca cieśli podczas zimy
Gorszym zjawiskiem niż zima jest, szara strefa i pośrednicy.
Re: Praca cieśli podczas zimy
winiu to wszystko utrudnia nam życie ale ludzie są zmuszeni do pracy za taką kasę przez naszą politykę, ciągle jakieś zabory obie wojny, sąsiedzi a po tym wszystkim politycy, ludzie nie mają za co żyć to muszą brać byle kogo żeby zrobić cokolwiek, ja mam sumienie i jak widzę że ktoś mieszka w ruderze to nie zedrę z niego jak z kogoś kto śpi na kasie. Wole mniej zarobić u takiego niż robić z siebie kutasa
Nie mylą się tylko Ci którzy nic nie robią.
Re: Praca cieśli podczas zimy
Dobrze prawicie panowie ...
Re: Praca cieśli podczas zimy
=>>Janko60
Janko60, skąd ten daszek w elementach?
U mnie też taki będzie potrzebny, czy montuje się takie cóś przed ociepleniem czy po położeniu styropianu?
Pozdrawiam
Janko60, skąd ten daszek w elementach?
U mnie też taki będzie potrzebny, czy montuje się takie cóś przed ociepleniem czy po położeniu styropianu?
Pozdrawiam

