Najgorsze kuchenne rozwiązania
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
- paniKomandor
- Zainteresowany

- Posty: 86
- Rejestracja: 31 mar 2012, 15:47
Re: Najgorsze kuchenne rozwiązania
Bubel czy nie ale jedna z najgorszych kuchni jakie widziałam miała zamiast okna lufcik. Ciemność, przygnębienie, brak kuchennego klimatu.
-
BasterMeble
- Zainteresowany

- Posty: 47
- Rejestracja: 21 mar 2012, 19:27
Re: Najgorsze kuchenne rozwiązania
Jak dla mnie najgorszym kuchennym rozwiązaniem jest pokój z aneksem kuchennym. Po pierwsze dlatego, że marzy mi się duża kuchnia, z dużym stołem, albo taka kuchnia z jadalnią. Natomiast kuchni z salonem mówię stanowcze nie. Po pierwsze chodzi o zapachy, przy otwartej kuchni one są wszędzie- na ubraniach, kanapie, firankach. Po drugie ja nie lubię jak ktoś mi patrzy na ręce jak gotuję, lubię sobie pichcić w ciszy i spokoju:) A po trzecie zagłuszanie się na wzajem. Wiadomo jak się coś smaży to jest głośno, do tego dochodzi szumiący okap, a w tym czasie ktoś chce coś pooglądać w tv, albo zdrzemnąć się na kanapie w salonie, a tu nie ma warunków.
Re: Najgorsze kuchenne rozwiązania
jak dla mnie straszną męczarnią są jasne płytki, szczególnie zaraz przy szafkach... widać na nich dosłownie wszystko, każdą najmniejszą kropelke :/
jasne=białe... odradzam!
a wracając do tematu szpar - polecam silikon. To chyba stała przypadłość wynajmowanych mieszkań (sama miałam z takim do czynienia, na szczęście właściciele sami zajęli sie sprawą właśnie przy pomocy silikonu)
jasne=białe... odradzam!
a wracając do tematu szpar - polecam silikon. To chyba stała przypadłość wynajmowanych mieszkań (sama miałam z takim do czynienia, na szczęście właściciele sami zajęli sie sprawą właśnie przy pomocy silikonu)
