Sąsiedzi w ub. tyg postanowili zdjać eternit z komórki.Zatrudnili do tego celu
dziadka, który nakruszył wszędzie a resztki walają się również na mojej działce.
Mimo mojego protestu,całość nadal leży i pyli po okolicy.
Co mam zrobić? Na razie leje na całość wodą ale jak pozbyć się
włókien, które gdzieś są , fruwają mimo, że ich nie widać?
Czy jest jakis sposób na uratowanie działki?

Spokojnie!Ta ogólnoświatowa panika antyazbestowa jest największym oszustwem XX-to wiecznej nauki.Rakotwórczość azbestu w takiej skali,jak się to obecnie przedstawia jest totalną bzdura.Zwykle piwo jest o wiele bardziej rakotwórcze,nie wspominając o wędzonych wędlinach.
Kilkadziesiąt tysięcy górników przez dziesiątki lat używało masek przeciwpyłowych z azbestowymi filtrami i jakoś w tej branży nie ma zwiększonej zachorowalności na raka płuc.
A te tysiące ludzi,którzy pracowali przez lata przy kładzeniu dachów azbestowych jakoś nie umierają masowo na raka płuc.
Ja widzę jakie koszty ponoszą gminy dofinansowując utylizację azbestu i całe to durne zamieszanie to mnie aż coś trafia.

Nic on ci w takich ilościach nie zaszkodzi. To że szkodzi to może i prawda, nikt jeszcze nie udostępnił wyników badań rakotwórczego oddziaływania azbestu na człowieka,środowisko,atmosferę,itd - dlaczego ???

równie dobrze można powiedzieć iż fale radiowe w telefonach komórkowych szkodzą tak samo jak azbest. A taki sprzęt na pewno masz nie jeden w domu i się tym nie przejmujesz...

Spokojnie i tak wszyscy zejdziemy z tego świata na choroby cywilizacyjne. Azbest nas nie zabije w takich ilościach


RÓWNIE DOBRZE ZADAJ SOBIE PYTANIE ZIMĄ - DLACZEGO UŻYWASZ CHLORKU SODU DO POSYPYWANIA CHODNIKA SKORO MÓWIĄ ŻE TO "BIAŁA ŚMIERĆ"

jak nikt jeszcze nie udowodnił ze szkodliwy kolego melting.z tego co pamietam juz 10tki lat temu były badania ze azbest jest szkodliwy.i nie na darmo unia podjeła decyzje nad likwidacja dachow eternitowych.kto moze tego dokonac-tylko wyspecjalizowane fifma z odpowiednimi pozwoleniami.sam azbest jak sie nie pyli nie jest szkodliwy dla zdrowia.sciaganie przez osoby prywatne jest zabronione i grozi karami.z tego co pamietam osoby palace i wdychajace azbezt sa kailkanascie rzzy bardziej narazone na tyzyko chorob płuc .poniewaz substancje zawarte w papierosach poteguja podrazniony układ oddechowy przez wbite te najmniejsze czastki azbestu.swoja droga czemu nie zakaza produkcji papierosow gdzie tez wiadomo ze bardzo szkodliwe -bo kaska idzie niesamowita z tego

Najgorszy jest pył azbestowy który zawiesza się w naszych płucach ja mam 34 lata w wieku 15 lat ciołęm na pile tarczowej płaty eternitu z dziadkiem na wsi do pokrycia stodoły i kilku wiat pyłu było co nie miara i jeszcze żyje - wtedy nikt o tym nie mówił o szkodliwości.

Melting_SA pisze:Nic on ci w takich ilościach nie zaszkodzi. To że szkodzi to może i prawda, nikt jeszcze nie udostępnił wyników badań rakotwórczego oddziaływania azbestu na człowieka,środowisko,atmosferę,itd - dlaczego ???

równie dobrze można powiedzieć iż fale radiowe w telefonach komórkowych szkodzą tak samo jak azbest. A taki sprzęt na pewno masz nie jeden w domu i się tym nie przejmujesz...

Spokojnie i tak wszyscy zejdziemy z tego świata na choroby cywilizacyjne. Azbest nas nie zabije w takich ilościach


RÓWNIE DOBRZE ZADAJ SOBIE PYTANIE ZIMĄ - DLACZEGO UŻYWASZ CHLORKU SODU DO POSYPYWANIA CHODNIKA SKORO MÓWIĄ ŻE TO "BIAŁA ŚMIERĆ"

Nareszcie jakiś głos rozsądku, bo już myślałem, że polegnę w tej walce z absurdami o azbeście.

jacenty800 pisze:jak nikt jeszcze nie udowodnił ze szkodliwy kolego melting.z tego co pamietam juz 10tki lat temu były badania ze azbest jest szkodliwy.i nie na darmo unia podjeła decyzje nad likwidacja dachow eternitowych.kto moze tego dokonac-tylko wyspecjalizowane fifma z odpowiednimi pozwoleniami.sam azbest jak sie nie pyli nie jest szkodliwy dla zdrowia.sciaganie przez osoby prywatne jest zabronione i grozi karami.z tego co pamietam osoby palace i wdychajace azbezt sa kailkanascie rzzy bardziej narazone na tyzyko chorob płuc .poniewaz substancje zawarte w papierosach poteguja podrazniony układ oddechowy przez wbite te najmniejsze czastki azbestu.swoja droga czemu nie zakaza produkcji papierosow gdzie tez wiadomo ze bardzo szkodliwe -bo kaska idzie niesamowita z tego

Niestety, źle pamiętasz, albo pamiętasz tylko to, co różne grupy nacisku chciały, żebyś pamiętał.
Ja tą walkę z azbestem obserwuję od polowy lat 70-tych.
Już wtedy głośno mówiło się, że niektórzy przesadzają, i że azbest nie jest tak groźny, jak chcą niektórzy.
Tyle, że głosy rozsądku poszły w zapomnienie i przeważyła opcja panikarska, mimo, że nadal nikt nie przedstawił dowodów na rakotwórczość azbestu.
A swoją drogą, to naukowcy z Nokii udowodnili, że używanie mózgu nie wpływa szkodliwie na telefony komórkowe.

Azbest sam w sobie nie jest groźny. Gdy go tniemy lub kruszymy pyli, a to już zagraża naszemu zdrowiu, a nawet życiu.Jeżeli wie się jak z nim postępować to nie ma żadnych obaw. Wystarczy stosować maski i odzież ochroną i to w zupełności wystarczy. Proszę nie siać zbędnej paniki.

Pozdrawiam.

Hmmmm... Apelując, aby nie siać paniki, sam ją siejesz...
Ilości drobin pyłu azbestowego jakie mogą się dostać do naszych płuc podczas sporadycznego cięcia, łamania, demontowania płyt azbestowych nie zagrażają życiu. Żeby to zagrożenie powstało, trzeba by się tego naprawdę duuuużo nawdychać, a i to nie jest jednoznaczne z rakiem płuc.