Pękające ściany w 4 letnim domu
-
boogi
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu
Panie konkret2 Pan za bardzo poimprezował na Euro2012...
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu
Nie imprezuję.W sumie pan pisze dosyć konstruktywną krytykę bo tamten tylko pisał o potrzebie projektu na wszystko.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu
Szanowny boogi - forum nie jest do zarabiania kasy - do pomagania. I jeszcze jedna uwaga... śmieje się Pan ,przez umieszczanie ikonek, z własnych zdań , nie z cytatów, to dość żenujące. Coś takiego widziałem tylko u Indiany i Bachusa.
Specyfiką forum jest, że ktoś chce pomocy za darmo. Nie ma tu obowiązku pisać. Może się Panu pomyliło z:
Jakiś hałas dobiega z okien,
U Mańki z czerwonym licem
Mikołaja z podbitym okiem
Wynoszą od niej na ulicę
Mańka to kąsek pierwszej klasy
Wszystko na miejscu, okaz gracji,
Nie jak te lafiryndy z trasy
Bez śladu, tej no degeneracji,
Mikołaj przyniósł mały prezencik
Ciut podjarany, jak każdy facet
Zdzierżyć nie może, tak go kręci
Siadał i wyszeptał: święty, nie płacę
Mańka się krzywi, a może ziewa
Zbliża się wolno, krok za krokiem
Oj! jak nie palnie na odlew z lewa
Już ma Mikołaj sine pod okiem
Trochę zakręci zgrabnym zadkiem,
Rączkę z pierścionkiem wzniesie,
I się odwinie, rzekłbyś przypadkiem
Mikołaj już się nie podniesie
Taki to fach tej pięknej dzidzi
Bardzo ceni produkty mennic
Za dermo dawać, wręcz się brzydzi
I nawet świętych obowiązuje cennik
Specyfiką forum jest, że ktoś chce pomocy za darmo. Nie ma tu obowiązku pisać. Może się Panu pomyliło z:
Jakiś hałas dobiega z okien,
U Mańki z czerwonym licem
Mikołaja z podbitym okiem
Wynoszą od niej na ulicę
Mańka to kąsek pierwszej klasy
Wszystko na miejscu, okaz gracji,
Nie jak te lafiryndy z trasy
Bez śladu, tej no degeneracji,
Mikołaj przyniósł mały prezencik
Ciut podjarany, jak każdy facet
Zdzierżyć nie może, tak go kręci
Siadał i wyszeptał: święty, nie płacę
Mańka się krzywi, a może ziewa
Zbliża się wolno, krok za krokiem
Oj! jak nie palnie na odlew z lewa
Już ma Mikołaj sine pod okiem
Trochę zakręci zgrabnym zadkiem,
Rączkę z pierścionkiem wzniesie,
I się odwinie, rzekłbyś przypadkiem
Mikołaj już się nie podniesie
Taki to fach tej pięknej dzidzi
Bardzo ceni produkty mennic
Za dermo dawać, wręcz się brzydzi
I nawet świętych obowiązuje cennik
-
boogi
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu
A czy ja na tym forum szukam zleceń ? Jestem na tyle dobry w tym co robię że nie muszę stosować tego typu praktyk - takie praktyki stosują tylko ci co są praktycznie na "dnie".Tomasz_Brzeczkowski pisze:Szanowny boogi - forum nie jest do zarabiania kasy - do pomagania.
Co ciekawę widze że Pan ostro reklamuje swoją stronę i zarazem firmę w zamieszczonym w profilu linkiem ... (ja takiego linka nie podałem i nie zamierzam...). Domniemywam tym samym iż nie pisał Pan o mnie tylko o sobie.
Teraz są takie czasy że za "darmo" to teraz ciężko nawet w pysk dostać na budowieTomasz_Brzeczkowski pisze:Specyfiką forum jest, że ktoś chce pomocy za darmo.
Z tego co tu obserwuje to owe "prośby o pomoc" wynikają z braku dokumentacji lub odpowiedniej jakości nadzoru nad procesem budowlanym - jednym słowem są wynikiem "głupiego oszczędzania" zarówno przy zakupie projektu jak i zatrudnianiu kierowników budów (a raczej zakupie pieczątek klepanych przez emerytów do dzienników budów).
Przeglądnąłem kilkanaście postów i w każdym za darmo poradziłem co należy zrobić -> skontaktować się z uprawnionym inżynierem, projektantem, ekspertem budowlanym i tak dalej...
Wiedza o którą tu "proszą" jest towarem - takim samym towarem jak masło, mleko, czy benzyna wlewana do baku. Wiedza której nie kupili wybierając świadomie najtańszy projekt lub najtańszego projektanta, najtańszego kierownika budowy (a raczej figuranta), najtańszych wykonawców.... z jakiś powodów byli "najtańsi" (czynnikiem cenotwórczym jest zasób wiedzy jaką posiadają).
Nie widzę więc żadnych podstaw dla których miałbym takim ludziom - wybierającym świadomie "problemy" rozdawać swoją wiedzę za darmo - ja żyje ze "sprzedaży" tego co mam w głowie - czyli wiedzy.
A propo "rad" z forum.
Bez wizji lokalnych wykonanych na miejscu budowy tylko 2 grupy są w stanie coś na forach popisać:
1. grupę stanowią całkowici dyletanci nie mający zielonego pojęcia co piszą...
2. wróżbici
ps. Proszę pisać na temat - tj. pękających ścian w 4 letnim domu a nie robić jakieś dziwne przytyki z niewiadomych przyczyn...
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pękające ściany w 4 letnim domu
Właśnie o tym pisałem - tym się różni to forum od burdelu. Jedno i drugie jest dowolne, ale nie synkretyczne.Nie widzę więc żadnych podstaw dla których miałbym takim ludziom - wybierającym świadomie "problemy" rozdawać swoją wiedzę za darmo - ja żyje ze "sprzedaży" tego co mam w głowie - czyli wiedzy.
Już więcej nie przeszkadzam.