Witam. Mam taki problem ,że "fachowcy" bez mojej wiedzy położyli mi tapetę winylową używając jako gruntu caponu czyli tak naprawdę lakieru podkładowego do drewna. To było 5 miesięcy temu i do tej pory w mieszkaniu wyczuwa się delikatny zapach "nowości". Wiem,że capon zawiera toluen który jest szkodliwy dla zdrowia a ja jestem w ciąży . Nie wiem co robić? Skąd mam wiedzieć , czy mieszkanie jest bezpieczne ( jeszcze tam nie mieszkamy ale wkrótce musimy się przeprowadzić). Czy może powinnam zerwać tapety i dać pooddychać ścianom? czy mam skuwać tynki?

przecież toulen rozpuści tapetę nawet winylową więc chyba capon go nie zawiera.
i będzie czuć jak nie będziesz wietrzyć. W styczniu miałaś okna pozamykane i tak do kwietna, teraz zamiast odparować i wywietrzyć wlazło sobie w ścianę.

Co za magistery kładą winyl na capon ??? przecież są kleje specjalne do takch tapet i to bez zapachowe ale niestety drogie. Wybrałaś tanią firmę to teraz się martwisz co z tym robić ???

wietrzyć wietrzyć wietrzyć - od świerzego powietrza jeszcze nikt nie umarł

Śmiem twierdzić iż nie była to "firma"... pewnie kolejni "fachowcy z polecenia" zatrudnieni na murzyna.

no właśnie firma polecana przez projektanta u którego była zamówiona tapeta włącznie z klejem,capon wykorzystali jako grunt

zapłaciłaś "architektowi" więc niech się tym martwi. kup... kasy za te tapety dałaś i co chcesz zrywać?
uważaj jak świeczki będziesz zapalać żeby ci tapeta nie spłonęła jak ona tak śmierdzi

Aaaaa jak to była legalnie zatrudniona firma z którą masz spisaną umowę, wystawioną gwarancję i fakturę... to nic tylko skakać z "radości".

Dobry prawnik i kilkadziesiąt tysięcy odszkodowania za narażenie życia twojego i nienarodzonego dziecka na wdychanie trujących oparów... - i proszę tego nie traktować jako "żart".

Miejmy nadzieję że maluch narodzi się zdrowy - wtedy firma będzie płacić do końca życia.

tak tylko po słowie

nie lepiej było zainwestować w farby antyseptyczne i antyalergiczne? Ludzie nawet nie wiedzą że takowe istnieją, a sprawdzają się w domach gdzie maluchy są wychowywane. Jakoś nie jestem zwolennikiem tapet w domu, może i są praktyczne ale czy poliwinylowe nie są alergiczne?

poza tym czy te tapety są paro przepuszczalne, czy nie powstanie za nimi jakaś pleśń i grzyb w przyszłości i co regulacją wilgotności przegrody w tym przypadku ???

no właśnie,tapeta droga,nie typowa bo szeroka na 1,5m i zamawiana gdzieś z drugiego końca świata i nawet bym nie pomyślał że można ją położyć na ścianę która była gruntowna caponem,tym bardziej że jest to firma która zajmuje się kładzeniem tych tapet w całym kraju,ba tacy są dobrzy,zrobiłem ekspertyzę sanepidu na toluen i jeszcze jakieś syfy w powietrzu i czekam na wyniki,wstępna rozmowa dała mi tylko to że żadna z substancji szkodliwych nie przekracza przyjętych norm,jak będę miał szczegóły to się odezwę