Mam źle zrobiony dach
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Mam źle zrobiony dach
Witam
Tak jak w temacie mam źle zrobiony dach. Zacznę od początku. Zaczęłam budowę domu w marcu tego roku, ekipa która mi go stawiała działała (prawie) bez zarzutu. Dogadaliśmy się, że oni zrobią też więźbę dachową. Robota paliła im się w rękach. Zaczełam robić wyceny mojego dachu w różnych firmach które się tym zajmują. Kiedy już wiedziałam na czym stoję i ile mam szykować na to kasy dostałam propozycję od moich "fachowców" , że oni mogą mi pokryć dach blachodachówką. Powiedzieli mi, że robią wszystko przy budowie domu włącznie z wykończeniówką. Więc stwierdziłam, że ok, róbcie. Nawet nie przeszło mi przez głowę, że może oni jednak nigdy nie kryli dachu. Mój błąd. Kasę na materiał dostali, zaliczkę na robotę i ruszyli. Dach jest w tragicznym stanie, długo by wymieniać ich błędy ale wymienię najważniejsze: blacha cięta diaksem (ja osobiście tego nie widziałam ale tak jest), nie trafili w wielu miejscach wkrętami czy jak im tam w kontrłaty, okna dachowe są krzywo obsadzone, ruszają się, kilka rynienek które montuje się nad oknem było naszykowane do wyrzucenia (znalazłam je w śmieciach), dziury przy oknach na 3 palce, obróbka z blachy płaskiej-masakra, obróbka kominów-jedna wielka lepianka... Naprawdę totalna porażka po całości. Nie wiem co ja mam z tym teraz zrobić. Wezwałam prawdziwego fachowca i facet się załamał. Muszę teraz dojść swoich praw ale nie wiem z której strony to ugryźć. Czy ktoś mi pomoże? Coś doradzi? Błagam, bo jestem załamana.
Tak jak w temacie mam źle zrobiony dach. Zacznę od początku. Zaczęłam budowę domu w marcu tego roku, ekipa która mi go stawiała działała (prawie) bez zarzutu. Dogadaliśmy się, że oni zrobią też więźbę dachową. Robota paliła im się w rękach. Zaczełam robić wyceny mojego dachu w różnych firmach które się tym zajmują. Kiedy już wiedziałam na czym stoję i ile mam szykować na to kasy dostałam propozycję od moich "fachowców" , że oni mogą mi pokryć dach blachodachówką. Powiedzieli mi, że robią wszystko przy budowie domu włącznie z wykończeniówką. Więc stwierdziłam, że ok, róbcie. Nawet nie przeszło mi przez głowę, że może oni jednak nigdy nie kryli dachu. Mój błąd. Kasę na materiał dostali, zaliczkę na robotę i ruszyli. Dach jest w tragicznym stanie, długo by wymieniać ich błędy ale wymienię najważniejsze: blacha cięta diaksem (ja osobiście tego nie widziałam ale tak jest), nie trafili w wielu miejscach wkrętami czy jak im tam w kontrłaty, okna dachowe są krzywo obsadzone, ruszają się, kilka rynienek które montuje się nad oknem było naszykowane do wyrzucenia (znalazłam je w śmieciach), dziury przy oknach na 3 palce, obróbka z blachy płaskiej-masakra, obróbka kominów-jedna wielka lepianka... Naprawdę totalna porażka po całości. Nie wiem co ja mam z tym teraz zrobić. Wezwałam prawdziwego fachowca i facet się załamał. Muszę teraz dojść swoich praw ale nie wiem z której strony to ugryźć. Czy ktoś mi pomoże? Coś doradzi? Błagam, bo jestem załamana.
karmela
Re: Mam źle zrobiony dach
Wstaw kilka zdjęć jeśli możesz.
-
IWB
Re: Mam źle zrobiony dach
miałaś ubezpieczone roboty ??? nasza firma zawsze to robi! fakt że kosztuje więcej robota ale masz pewność że jest od kogo ściągnąć w razie "W" problem w tym że robimy tylko i wyłącznie izolacje budynków, czyli to co grozi podtopieniu lub w przypadku tarasu zalaniu wszystkiego.
teraz musisz za dodatkowe pieniądze poprawić wszystko, i szukać takiej firmy która wejdzie i poprawi a to nie jest tanie. Może kosztować nawet drugie tyle ile położenie i zrobienie dachu. Nie straszę ale uprzedzam o faktach.
Pisaliśmy takie pisemka dla naszych klientów ale dotyczyły izolacji wodochronnych porządnie spieprzonych i udało się wyrwać jakąś kasę od partaczy z kieleckiego lub lubelskiego
teraz musisz za dodatkowe pieniądze poprawić wszystko, i szukać takiej firmy która wejdzie i poprawi a to nie jest tanie. Może kosztować nawet drugie tyle ile położenie i zrobienie dachu. Nie straszę ale uprzedzam o faktach.
Pisaliśmy takie pisemka dla naszych klientów ale dotyczyły izolacji wodochronnych porządnie spieprzonych i udało się wyrwać jakąś kasę od partaczy z kieleckiego lub lubelskiego
Re: Mam źle zrobiony dach
To chyba "fachowcy" z lubelskiego już sobie zapracowali na opinię. U mnie właśnie oni robili dach. Umowę mam z nimi podpisaną ale o ubezpieczeniu nie pomyślałam
. Co do zdjęc z poprzedniej odpowiedzi to niedługo wkleję ale muszę pojechać na działkę. Przez kilka dni tam nie byłam bo nie chce się wk... Jestem umówiona z prawniczką i zobaczę czy uda mi się coś zdziałać.
karmela
-
IWB
Re: Mam źle zrobiony dach
NIE ŁAM SIĘ SZKODA ZDRÓWKA !!! JESTEŚMY Z TOBĄ !!!
od razu sparwdz izolacje wodochronne na fundamentach, bo jeśli jeszcze to masz spier... to ja już osobiście się nimi zajmę.
NIE MA LITOŚCI DLA PARTACZY i trzeba ich tępić lub dać im nauczkę.
Jesli chcesz dam ci namiar na super ekipę od dachu - robili dla naszego inwestora i jest baaardzo zadowolony mi także się ich robota podobała.
A że są z habaziowni czyli Grójca to trochę taniej niż w Wawie będzie. Jabłek skrzynkę gratis dostaniesz albo sadzonki na działkę
) i już będzie weselej. Polecam tylko sprawdzone ekipy!
od razu sparwdz izolacje wodochronne na fundamentach, bo jeśli jeszcze to masz spier... to ja już osobiście się nimi zajmę.
Jesli chcesz dam ci namiar na super ekipę od dachu - robili dla naszego inwestora i jest baaardzo zadowolony mi także się ich robota podobała.
A że są z habaziowni czyli Grójca to trochę taniej niż w Wawie będzie. Jabłek skrzynkę gratis dostaniesz albo sadzonki na działkę
-
boogi
Re: Mam źle zrobiony dach
jestem strasznie nudny... ale....
GDZIE BYŁ KIEROWNIK BUDOWY
w trakcie stawiania tego partactwa ? Bo na pewno nie było go na budowie którą teoretycznie "kieruje"....
GDZIE BYŁ KIEROWNIK BUDOWY
w trakcie stawiania tego partactwa ? Bo na pewno nie było go na budowie którą teoretycznie "kieruje"....
-
IWB
Re: Mam źle zrobiony dach
ciekawe gdzie jest książka budowy i jaki widnieje wpis przy odbiorze dachu 

