Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
Jedynym kryterium przetargu, jest obecnie cena. Nie ma więc sensu w ogóle czytać "przetargów", a co dopiero startować. W branżach niszowych ( bardzo specjalistycznych tematach) gdzie na rynku jest 3 -4 firmy - zawiązuje się układ, że ten który złapał klienta "przetargowego", powiadamia konkurencje jaką kwotę mają wstawić na przetarg. Wiadomo, więc kto wygra i każdy jest ( poza inwestorem ) zadowolony.
W małej skali decydujący wpływ na ilość zamówień, wiec i na cenę oraz zarobek ma opinia, lub reklama. Reklama jest tak droga, że trzeba robić drogo na tanich materiałach. Tak więc, młode firmy mają faktycznie problemy - nie ma kasy na zdobycie klientów przez reklamę i mała jest rzesza chcących polecać!
W małej skali decydujący wpływ na ilość zamówień, wiec i na cenę oraz zarobek ma opinia, lub reklama. Reklama jest tak droga, że trzeba robić drogo na tanich materiałach. Tak więc, młode firmy mają faktycznie problemy - nie ma kasy na zdobycie klientów przez reklamę i mała jest rzesza chcących polecać!
-
IWB
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
właśnie szukają jelenia na budowę siedziby MANA w Raszynie. Jakaś firma z Katowic będzie robić jako generalny wykonawca. Widocznie nasze lokalne były za drogie i ktoś komuś masełkiem posmarował. Dają śmieszne ceny jako generalny i szukają najniższych ofert na rynku.
Sądzę iż Stadion Narodowy dał już popalić i wiele firm pójdzie z torbami - tak się kończy przetarg w Polsce. Czy są jeszcze firmy które nie mają strat na tym stadionie ??? Chłopaki ze Szczecinka do tej pory nie dostali wypłat ile jest takich w Polsce ???
Sądzę iż Stadion Narodowy dał już popalić i wiele firm pójdzie z torbami - tak się kończy przetarg w Polsce. Czy są jeszcze firmy które nie mają strat na tym stadionie ??? Chłopaki ze Szczecinka do tej pory nie dostali wypłat ile jest takich w Polsce ???
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
Pan popatrzy na to bardziej optymistycznie!!! Zawsze gdy ktoś traci... inny zarabia ! To jak zasada zachowania energii ( obca Panu Indianie) . Mnie to martwi ze względów moralnych, nie biznesowych. Kasa, która wypłynie np. z takiego Stadionu Narodowego - trafi, mimo wszystko do ludzi! A ci ludzie będą chcieli poprawić swoje warunki mieszkaniowe ( bo cóż po kasie skoro nie można jej pokazać), więc trafią ( między innymi ) do mnie. Skoro nie biorę udziału w przetargu na elementy budowy, to im tam więcej "odparuje" kasy z budowy, tym więcej trafi ( między innymi ) do mnie!Sądzę iż Stadion Narodowy dał już popalić i wiele firm pójdzie z torbami - tak się kończy przetarg w Polsce
-
roboty ziemne lębork
- Początkujący

- Posty: 32
- Rejestracja: 30 maja 2012, 15:32
- Kontakt:
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
Sam też stawałem do 3 przetargów na budowę drogi leśnej w nadleśnictwie. Ceny były tak niski 30 procent niżej niż zeszły rok, robią po kosztach żeby ludzi tylko nie pozwalniać za darmo
pozdrawiam roboty lebork.pl
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
Częściowo można się zgodzić ale z ekonomicznego punktu widzenia takie państwowe przedsięwzięcie nie przynosi zysków. Dlaczego? Masę pieniędzy pochłoną urzędnicy i podatki, odsetki od kredytu(bo przecież jesteśmy zadłużeni) ponadto marnotrawstwo też zrobi swoje. Na takim stadionie zarabiają pewni ludzie ale narodowi na pewno przynosi to straty.Tomasz_Brzeczkowski pisze:Pan popatrzy na to bardziej optymistycznie!!! Zawsze gdy ktoś traci... inny zarabia ! To jak zasada zachowania energii ( obca Panu Indianie) . Mnie to martwi ze względów moralnych, nie biznesowych. Kasa, która wypłynie np. z takiego Stadionu Narodowego - trafi, mimo wszystko do ludzi! A ci ludzie będą chcieli poprawić swoje warunki mieszkaniowe ( bo cóż po kasie skoro nie można jej pokazać), więc trafią ( między innymi ) do mnie. Skoro nie biorę udziału w przetargu na elementy budowy, to im tam więcej "odparuje" kasy z budowy, tym więcej trafi ( między innymi ) do mnie!Sądzę iż Stadion Narodowy dał już popalić i wiele firm pójdzie z torbami - tak się kończy przetarg w Polsce
Panie ITB te wylewki za 12 złotych chłopaki robią z kradzionego materiału, znam takie numery również.
-
roboty ziemne lębork
- Początkujący

- Posty: 32
- Rejestracja: 30 maja 2012, 15:32
- Kontakt:
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
Tak około 25 złoty za metrITB pisze:WYCEŃ TO:
Roboty ziemne wykonywane koparkami przedsiębiernymi o poj. łyżki 0.25 m3 z transportem urobku samochodem samowyładowczym na odl. do 1km w gruncie kat. 4.
pozdrawiam roboty lebork.pl
-
IWB
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
zgadza się z tym co ci wysłałem na emial
-
warszawski budowniczy
- Początkujący

- Posty: 7
- Rejestracja: 13 cze 2012, 19:48
- Kontakt:
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
w takich czasach najlepiej postawić na reklamę (szczególnie w internecie). Po zakończeniu wielkich inwestycji wielu podwykonawców przerzuci się na drobne roboty budowlane, remontowe - znaczny wzrost konkurencji.
-
IWB
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
na czym więcej pozwolisz tym więcej stracisz...
"jak się nie ma miedzi to się na d...siedzi" - Na moje mogą za banana robić albo za dziękuję,lub dopłacać do roboty, ja się cenię i jak cię. Wszystkie roboty mam ubezpieczone OC tak więc jak coś puści zakład ubezpieczeń ponosi koszty. Problem w tym że z barachło nie podpiszą umowy.
więc Pan Józio może sobie najwięcej zwojować " z bananem" Klienci się uczą brać tego kto daje lepsze warunki a nie sugerują się ceną usług.
Tanio to znaczy 3 razy drożej - to sobie wbij do głowy i tego się trzymaj a przetrwasz.
"jak się nie ma miedzi to się na d...siedzi" - Na moje mogą za banana robić albo za dziękuję,lub dopłacać do roboty, ja się cenię i jak cię. Wszystkie roboty mam ubezpieczone OC tak więc jak coś puści zakład ubezpieczeń ponosi koszty. Problem w tym że z barachło nie podpiszą umowy.
więc Pan Józio może sobie najwięcej zwojować " z bananem" Klienci się uczą brać tego kto daje lepsze warunki a nie sugerują się ceną usług.
Tanio to znaczy 3 razy drożej - to sobie wbij do głowy i tego się trzymaj a przetrwasz.
-
roboty ziemne lębork
- Początkujący

- Posty: 32
- Rejestracja: 30 maja 2012, 15:32
- Kontakt:
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
Ja tez mam stawki normalne nie opuszczam cen za usługi. Jestem właścicielem i zarazem pracownikiem. W mojej firmie nie mam dużo pracowników dwie osoby wiec wiem że to przetrwam tylko denerwuje mnie to że powstają jakieś firmy nie wiadomo z kont i spuszczają cenę nieznaną się na robocie.
pozdrawiam roboty lebork.pl
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
Moim zdaniem kryzys uderzy w naprawdę duże podmioty, realizujące potężne inwestycje dla państwa i wielkich inwestorów. Mniejsze firmy (ale te bez długów i ze stabilnym budżetem) powinny dać sobie radę, przynajmniej na razie.
Oczywiście mniejsi inwestorzy prywatni, samorządy czy klienci indywidualni z opóźnieniem odczują spowolnienie i wtedy mogą zacząć się kłopoty.
Ale może wrócę do kryzysu z 2009 roku. Mój znajomy ma firmę wykończeniową. Tak naprawdę większy spadek zamówień odczuł dopiero w 2010 roku, kiedy cała gospodarka stawała już ponownie na nogi. Nadal nie narzeka na brak klientów. Tyle, że wcześniejszy kryzys nie wynikał z załamania branży budowlanej, a teraz może być inaczej.
Oczywiście mniejsi inwestorzy prywatni, samorządy czy klienci indywidualni z opóźnieniem odczują spowolnienie i wtedy mogą zacząć się kłopoty.
Ale może wrócę do kryzysu z 2009 roku. Mój znajomy ma firmę wykończeniową. Tak naprawdę większy spadek zamówień odczuł dopiero w 2010 roku, kiedy cała gospodarka stawała już ponownie na nogi. Nadal nie narzeka na brak klientów. Tyle, że wcześniejszy kryzys nie wynikał z załamania branży budowlanej, a teraz może być inaczej.
-
boogi
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
żadnego "kryzysu" nie ma - o zaczątkach kryzysu można mówić gdy jest UJEMNY PKB
Wy powtarzacie jak małpy to co wam w telewizorni wmówili...
Gdzie ten kryzys? Gdzie się nie pojedzie stoją żurawie budowlane albo coś grzebią w ziemi... (mówie o zachodniej Polsce)... jeżeli ten stan nazywacie "kryzysem" to znajdźcie nazwę na stan w latach 90tych...
To co teraz mamy to zwykły powrót do normalności po wielkim boomie a raczej szaleństwie spowodowanym gwałtownym napływem dużej gotówki po otwarciu granic od emigrantów którzy masowo zaczęli się w Polsce budować i masowym wyjeździe fachowców.
Emigranci zmądrzeli i zamiast bezsensownie ładować pieniądze zarabiane za granicą w budowę domów w Polsce - budują/kupują je tam gdzie zostaną do końca życia... strumyczek pieniędzy wysechł to i złote eldorado z lat 2006-2008 się skończyło.
Wy powtarzacie jak małpy to co wam w telewizorni wmówili...
Gdzie ten kryzys? Gdzie się nie pojedzie stoją żurawie budowlane albo coś grzebią w ziemi... (mówie o zachodniej Polsce)... jeżeli ten stan nazywacie "kryzysem" to znajdźcie nazwę na stan w latach 90tych...
To co teraz mamy to zwykły powrót do normalności po wielkim boomie a raczej szaleństwie spowodowanym gwałtownym napływem dużej gotówki po otwarciu granic od emigrantów którzy masowo zaczęli się w Polsce budować i masowym wyjeździe fachowców.
Emigranci zmądrzeli i zamiast bezsensownie ładować pieniądze zarabiane za granicą w budowę domów w Polsce - budują/kupują je tam gdzie zostaną do końca życia... strumyczek pieniędzy wysechł to i złote eldorado z lat 2006-2008 się skończyło.
-
Tomasz_Brzeczkowski
- Superużytkownik

- Posty: 24711
- Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
RAJ!!! RAJ nad RAJE.jeżeli ten stan nazywacie "kryzysem" to znajdźcie nazwę na stan w latach 90tych...
Takie było na Bartyckiej powiedzenie przy liczeniu utargów, parafraza reklamy totka : Miliard w środę, miliard w sobotę... po co mam grać w lotto.
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
Nie ma ujemnego PKB bo inwestycje 100 mld zł na igrzyska sportowe pochodzą z długu.boogi pisze:żadnego "kryzysu" nie ma - o zaczątkach kryzysu można mówić gdy jest UJEMNY PKB
Wy powtarzacie jak małpy to co wam w telewizorni wmówili...
.
Powinien być konstytucyjny zakaz zadłużania.
Teraz przyjdzie konkretne dupnięcie.
Nie ma przesłanek do rozwoju a czekanie a jałmużnę z UE ja nazywam żebractwem.
Zresztą nikt nie daje nikomu nic za darmo.
http://bankier.tv/rybinski-szykujemy-so ... -8704.html
Polecam to obejrzeć.Merytorycznie i bez populizmów.
-
boogi
Re: Kto przetrwa kryzys czy małe firmy majom jakieś szanse
w każdym kraju inwestycje publiczne nakręcają koniunkturę w budownictwie - o to właśnie chodzi w inwestycjach publicznych...