Witam serdecznie wszystkich. Przychodzę z prośbą o pomoc. Mam możliwość kupienia domu 12 letniego (rozpoczęcie budowy w 2000r) w stanie zamkniętym (elewacja zewnętrzna bez koloru, dach, okna i drzwi - bez drzwi garażowych oraz wykonane w środku na dole tynki cementowo - wapienne i na górze ścianki działowe z płyt GK). Rozprowadzona jest już elektryka w domu nie ma jeszcze tylko podłącza kanalizacyjnego i gazowego. Chciałbym spytać czy warto jest rozważać w ogóle kupno takiego domu, czy nie szkodzi, że stał on przez te lata nieogrzewany itp. Nie ma środku jeszcze posadzek, itp. Budowany był z tego co pamiętam z pustaka w taki sposób, że z zewnątrz jest 5cm styropianu, potem pół pustaka, potem 8cm styropianu i cały pustak. Ściany nie są popękane, wszystko ok, tylko pytanie, czy jest sens o takim domu myśleć? Czy będzie trzeba jeszcze jakieś dodatkowe pozwolenia załatwiać, itp.? Facet mówi, że przez ten cały czas coś tam przy tym domu robił, a budował go dla siebie i teraz musi sprzedać. Wszystko wydaje się solidnie zrobione, ściany wydają się równe i solidne. Nie jestem ekspertem, więc zwracam się do Was - ekspertów o pomoc. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam!

osobiscie proponuje skorzystac z usług rzeczoznawcy za ekspertyze duzo nie zapłacisz a bedziesz spokojny. do tego wszystkiego dochodzi kwestia lokalizacji i najwazniejsze ceny, jesli masz zapłacic za 12 letni dom tak jak za nowy lub wiecej to sadze ze lepiej jest samemu go postawic chyba ze cena jest aktrakcyjna i na ewentualny remont tynkow lub innych rzeczy wydasz proporcjonalnie mniej.