Witam,

Mam pewien problem, otóż miałem stare drzwi które z ościeżnicą miały w szerokości 110 cm, nowe mają 97cm. Zostawiając po 1,5 cm na każdej stronie na piankę zostaję mi aż 10 cm dziura. Stąd moje pytanie w jaki sposób domurować do ściany te 10 cm i z jakiego materiału by kotwy i całość się stabilnie trzymało ? Dodam, że są to drzwi zewnętrzne (55 kg) . Myślałem o kilku warstwach płyt k-g sklejonych ze sobą klejem gipsowym, ale nie wiem czy po wkręceniu kotw będzie się to trzymać. Proszę o rady.

Pozdrawiam i dziękuje

Nie wiem co to za drzwi ale pianka tylko do wewnętrznej pustki w ościeżnicy na zewnątrz wyłącznie beton.
W ostateczności płyta gipsowa na klej do glazury i to na "pełno".
W innym przypadku podaj adres podjadę przetnę kotwy/kołki i będę w mieszkaniu bez żadnego problemu.
Firmy ubezpieczeniowe z prawdziwego zdarzenia żądają potwierdzenia fachowego montażu drzwi.
Często nadzoruję ponowny montaż drzwi i już nic nie jest w stanie mnie zadziwić jakie widuję partactwo wykonawców.

Proponuję zastosowanie bloczków z gazobetonu białego np. Ytong . Łatwe w obróbce i bardziej odpowiednie niż płyta gipsowa.
Pozdrawiam http://kanremo.wordpress.com/

Dziekuje za odp.

Jeśli zastosuję bloczki z gazobetonu czy jakoś specjalnie muszę je wiązać ze ścianą ? Czy wystarczą pręty co jakiś czas ?

pozdrawiam

Zamiast prętów polecam zastosowanie uchwytów do montażu profili pod systemy płyt gipsowych , są to takie płaskie perforowane płaskowniki. Wyginamy je w kształt L i jedną część przykręcamy kołkami do muru a druga wygięta ląduje między bloczkami czyli w szczelinie. Bloczki można kleić na klej do płytek po wcześniejszym ich zagruntowaniu lub zmoczeniu wodą aby usunąć z nich pył.
Pozdrawiam