Właśnie przeczytałem waszą ciekawą dyskusję. Ja konkret2 czyli TB czyli pan Kowalski czyli cholera wie kto jeszcze doszedłem do wniosku , że na tym forum wszyscy doskonale wiedza, że nie można przekroczyć 100% i nie posługują sie branżową papką (109) oprócz jednego rolnika , który upiera się przy 109% bo tak łatwiej sprzedać swój towar i rzekome umiejętności.

Obojętnie jak sobie Andrzej-Indiana liczy i zachwala piece kondensacyjne, ja dostrzegam że w przypadku istniejącej instalacji sama zmiana zwykłego pieca gazowego, takiego beziskrowego jaki mają moi rodzice, na kondensacyjny nie ma zupełnie sensu.
Trzeba to powiązać ze specjalną instalacją dostosowaną do niego, a to znacznie powiększa koszty.
Z tych wszystkich obliczeń które tu sobie robię wynika mi że traktując tak całościowo różnicę między układem klasycznym a takim kondensacyjnym można zaoszczędzić 20% na bieżących kosztach ogrzewania.
Ze samego porównania piecy różnica nie będzie duża, tak coś ok. 7-9%.
Wątpię czy taka kosztowna instalacja nawet przy domu nowym jest opłacalna.

Maciej Kowalski41 pisze:Obojętnie jak sobie Andrzej-Indiana liczy i zachwala piece kondensacyjne, ja dostrzegam że w przypadku istniejącej instalacji sama zmiana zwykłego pieca gazowego, takiego beziskrowego jaki mają moi rodzice, na kondensacyjny nie ma zupełnie sensu.
Trzeba to powiązać ze specjalną instalacją dostosowaną do niego, a to znacznie powiększa koszty.
Z tych wszystkich obliczeń które tu sobie robię wynika mi że traktując tak całościowo różnicę między układem klasycznym a takim kondensacyjnym można zaoszczędzić 20% na bieżących kosztach ogrzewania.
Ze samego porównania piecy różnica nie będzie duża, tak coś ok. 7-9%.
Wątpię czy taka kosztowna instalacja nawet przy domu nowym jest opłacalna.

Jest sprawdzone, ( czego Pan Andrzej nie robił ) że gdyby Pan wyrzucił instalację i zrobił niecentralną + reku - inwestycja była by mniejsza a zysk sporo większy.

W metodologii ŚE, Tab.5 poz. 19, dla kotłów o mocy do 50kW (a takie nas interesują), przyjmuje się sprawność kotłów kondensacyjnych, liczonej do wartości opałowej paliwa, w maksymalnej wielkości 91-97% (dla 70/55) i 94-100% (dla 55/45).

Ale faktem też jest, że dla kotłów kondensacyjnych 50-120kW (dla 55/45) sprawność 95-101%, a powyżej 120kW (55/45) nawet do 102% liczonej do wartości opałowej.

W domach izolowanych - to racvzej chodzi o sprawność przy 3-5kW! Nie 50-ciu.

A są wogóle takie małe piece gazowe?
Kondensacyjne wraz z całą do tego instalacją przy takich mocach to chyba wogóle bezsensu, prawda?

Dlatego Ci co jeszcze robią w ogrzewaniu pośrednim, tak zwalczają małe zużycie ciepła. Od razu widać, że jak ktoś preferuje centralne ogrzewanie - strasznie przeszkadza mu nawet minimum izolacji ( izolacja zaczyna się od 0,1W/m2 xK) i zużycie cwu minimum, m3 dziennie. No ale jak ktoś podaje cenę kWh jako cenę ogrzewania to nikt nic go nauczyć nie jest w stanie !!
Takich odpornych na wiedzę co podają koszt kWh jako koszt ogrzewania jest sporo w Muratorze, - dlatego tam nie piszę - szkoda czasu Tam pisać to tak jak oglądać wrestling.

Podsumowanie "wiedzy" TB:
- zdecydowanie taniej wychodzi grzanie starym zakamienionym kotłem atmosferycznym niż nowym kondensacyjnym - bo skoro ten drugi nie osiąga (Pan Maciej (czyli MY?) udowodnił to podgrzewając litr wody raz na kuchence, a raz w czajniku) 50% sprawności, a atmosferyczny ma 91% na tabliczce, to jasna sprawa który rządzi - my się nie damy w kunia zrobić
- w starym domu "MY SPRAWDZILIŚMY" (Jacy my ? Ja i żule z pod budki z piwem? Bo chyba nikt bardziej kompetentny takich bzdur nie napisze?), że każdą chatę lepiej ogrzewać prądem (dlaczego lepiej? Milej? Fajniej? Drożej - no jasne, ale co drogie to dobre - przecież to proste
- ja mam system na super hiper elektronice za 200zł na całą chatę z montażem

No to powodzenia życzę, i wyleczyć nogi, bo na głowę za późno.

Panie TB? Cóż to Pan za literówki popełnia, z tym minimalnym zużyciem CWU w wysokości m3 dziennie? Chyba rocznie na 4-cio osobową rodzinę według pańskiej normy?! Aż solary mi zadrżały z przerażenia, że nie wydolą 4 m3 podgrzać na dzień???

Dzisiaj już trochę późno, ale proszę gluchnac w ciągu dnia, mój nr: 792-894-139 to możemy sobie chwilę pogadać na ten temat i uściślić co i jak.
Dobrze?
Dobranoc.

Witam, panowie możecie odświeżyć ten temat. Bo dreszcze mnie przechodzą jak czytam jak to piec kondensacyjny dostarczył więcej energii niż wyprodukował

"109% cukru w 100% cukrze"

Pozdrawiam.

Dla jednych szklanka będzie w połowie pusta dla innych w połowie pełna a dla jeszcze innych 19mld zł które zginęły między OFE a ZUS idą na "różne takie działania (...) ale te pieniądze są bezpieczne".

r101 pisze:Witam, panowie możecie odświeżyć ten temat. Bo dreszcze mnie przechodzą jak czytam jak to piec kondensacyjny dostarczył więcej energii niż wyprodukował

"109% cukru w 100% cukrze"

Pozdrawiam.

Cuda Panie, cuda, ale to przeca kraj nad Wisłą







Nie po to izolujemy, by robić centralne.

W Polsze nawet deficyt mimo iż jest grubo nad progiem 60% wciąż liczony jest poniżej tej granicy wystarczy wliczać lub nie wliczać tego co jest akurat nam wygodne.

Enerbau pisze: Cuda Panie, cuda, ale to przeca kraj nad Wisłą

Oczywiście jak zawsze wierzymy w cuda a szczególnie te, które są napisane po niemiecku, bo jak po polsku to nie ważne i to są głupoty. A więc link do strony niemieckiej, bo to przecież jest ona wyrocznią, z którą się nie dyskutuje: http://www.heizung.de/de/lexikon/a_bis_ ... chnik.html
A więc nie takie cudo!!!, skoro niemiaszki tez piszą o sprawności 109%.