Witam!
Posmarowałem sobie ręce kremem NIVEA, idąc po schodach wywróciłem się i "upaciałem" dłońmi regipsową ścianę. Zostały dość brzydkie, duże plamy i teraz myślę co zrobić by choć trochę je zlikwidować. Słyszałem o mydle malarskim i o środku Tikkurila - Maalipesu Cleaning Agent. Czy mógłby mi coś ktoś powiedzieć odnośnie tych pomysłów, bądź podzielić się swoimi ewentualnymi doświadczeniami w podobnych kwestiach...
Plamy na ścianie
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Re: Plamy na ścianie
Jeśli papier płyty gipsowej został mocno natłuszczony to niestety należy go wyciąć.
Z kremem Nivea rzadko się spotykam częściej jest to tłuszcz np. po sardynkach lub innych produktach biesiadnych ale i mydło oraz pasty BHP też trudno zneutralizować..
Stosuje się beton-kontakt i szpachlowanie, wycinka papieru lub wymiana płyty lub jej części.
Mycie papieru to kiepski sposób w ostateczności potraktować benzyną i przemalować farbą podkładową na rozpuszczalniku np. taka do plam tytoniowych i zacieków.
Z kremem Nivea rzadko się spotykam częściej jest to tłuszcz np. po sardynkach lub innych produktach biesiadnych ale i mydło oraz pasty BHP też trudno zneutralizować..
Stosuje się beton-kontakt i szpachlowanie, wycinka papieru lub wymiana płyty lub jej części.
Mycie papieru to kiepski sposób w ostateczności potraktować benzyną i przemalować farbą podkładową na rozpuszczalniku np. taka do plam tytoniowych i zacieków.
Re: Plamy na ścianie
Hmmm.... No właśnie. Tą metodę biorę w ostateczności. Chciałem najpierw może spróbować coś mniej inwazyjnego - jakieś pomysły? 

