Panie Andrzeju ze skarpetkami i sandałkami zwanym Indiana Wąsem.
Nie odniósł się pan do niczego. Po prostu napisał pan zwykłe farmazony. Podałem prostopadłościan bo tylko tyle pan potrafi policzyć. Pan łże na tym forum na każdym kroku. Pan policzył EP a ja o to nie prosiłem tylko o zużycie energii grzewczej. Ja nawet nie wspomniałem o ogrzewaniu prądem ale widać pan czyta w myślach. Chodziło tylko o zapotrzebowanie na energię grzewczą. Rozumiem że pan modli się aby federaści z UE nakazali używanie wiatraków, które w razie braku wiatru będą napędzane silnikiem spalinowym a solary oświetlane przez stadionowe jupitery- tylko wtedy będzie miał pan pracę.

Pytam się - czy jest pan za zakazem ogrzewania domu energią elektryczną??? . Odpowiedź brzmi TAK lub NIE.
Czy jest pan za zakazem produkcji aut z silnikami elektrycznymi lub V8?
Proszę się dobrze zastanowić

Indiana pisze:
I tyle. Co tam masz niepokojącego? .

Pkt4. Stary myk, obecny w każdej gwarancji. 90% wygranych w sądzie spraw przez gwaranta, opiera się na takich sformułowaniach + do tego szczegółowe warunki eksploatacji lub (i) montażu. Inwestor nie ma szans, bo w zasadzie każdą usterkę można podpiąć pod ten punkt gwarancji, nawet jeśli przeróbki dokonał instalator.

Warunki gwarancyjne w zasadzie obowiązują w ciągu 2 lat, a to dlatego, że jest to ustawowy termin stwierdzania niezgodności towaru z umową, a tu proporcje są inne. W przypadkach sporów sądowych z powodu niezgodności towaru z umową w ponad 90% wygrywają konsumenci. Producenci wiedzą o tym i nie stosują wobec swojego przedstawiciela tych kruczków.

Bo w przypadku niezgodności towaru z umową, sprzedawca (instalator) jest zobowiązany naprawy na swój koszt i to on jest ewentualną stroną wobec producenta (roszczenie zwrotne), a nie inwestor. Dodatkowo sprzedawca (instalator) ponosi wszelkie koszty wtórne.

Był przypadek, że klientowi szyby parowały. To wymienili kolektor.
W gwarancji musi być punkt wyłączający gwarancję po przeróbkach, np. ktoś dospawa sobie do absorbera kilka więcej rurek miedzianych by zwiększyć uzysk, to co, ma to być na gwarancji naprawiane?
Jakie przeróbki można zrobić przy kolektorze? Nie wpadłem na to, żeby przerabiać kolektory - to prostokątne pudło z wystającymi króćcami - co tam można przerabiać? Przesadzasz.

Re konkrecik - pełna analiza to jak pisałem 750-1000zł, za darmo to masz takie ochłapy jakie rzuciłem i ciesz się i z tego, bo nikt ci gratis tego nie policzy, a sam w życiu nie nauczysz się tak prostych rzeczy samodzielnie wykonać...

WCZORAJ
- Dlaczego macie w ofercie solary skoro stoją też u was zasobniki z pompą ciepła?
- Panie Tomku, a co to za montaż - dwa gwinty przykręcić . Na pieprz do gów... się na tym nie zarobi.

I TO JEST EKONOMICZNE UZASADNIENIE DLA SOLARÓW - A NIE TRUCIE O DARMOWEJ ENERGII

Indiana pisze:Był przypadek, że klientowi szyby parowały. To wymienili kolektor.
Jakie przeróbki można zrobić przy kolektorze? Nie wpadłem na to, żeby przerabiać kolektory - to prostokątne pudło z wystającymi króćcami - co tam można przerabiać? Przesadzasz.
...

Przesadzam,? odnosiłem się tylko do zapewnienia sprzedawcy, że (pogrubione):

Indiana pisze:1. Producent udziela gwarancji na 10 lat na prawidłowe działanie kolektora (czyli właściwie na wszystko, co jest rzadkością i świadczy o pewności produktu)

Właśnie na takich, niezbyt czystych, chwytach dotyczących 10 letniej gwarancji pisałem. Jest to fikcja, bo gwarancja dotyczy tylko jednego elementu instalacji, a prawda jest taka, że jeśli w okresie ustawowym (2 lat), a w zasadzie wady fabryczne ujawniają się w okresie około 1 roku eksploatacji, nie nastąpi awaria, to ryzyko jej wystąpienia w kolejnych latach jest znikome.

KIA daje 7 lat gwarancji, a producent kotła gazowego pulsacyjnego daje gwarancję dożywotnią - na takich samych zasadach, jak te 10 lat na kolektory.

jaka trwałość ma instalacja solarna, jaką sprawność w porównaniu do początkowej po upływie czasu?

Re bajbaga
Kia daje 7 lat gwarancji, ale na perforację - czyli całe auto może pordzewieć, ale dopóki nie wyskoczy dziura na wylot, na gwarancji nic nie zrobią. Ale żeby to ukryć, masz kilka stron prawniczego bełkotu - a Hewalex daje jasne i proste 5 punktów, dla każdego zrozumiałe. Czego się czepiasz? Czy tego, że na cały zestaw masz zbyt jasno, aż podejrzanie za prosto podane co i ile lat?
U mnie raz się zdarzyło, na samym początku instalatorki, że przyszedł kolektor bez rynienki bocznej (dostałem przez pomyłkę wersję inwestycyjną kolektora, na bloki). Wsadziliśmy kolektory na dach, a z rana ekipa dachowców dzwoni, że nie może połączyć okucia budowlanego. Podjechałem zobaczyć o co chodzi, zadzwoniłem do Hewalexa około 13 i zgłosiłem problem. Następnego dnia o 8 rano, bez żadnej papierologii i uznawania bądź nie gwarancji na budowę przyjechał samochód z nowymi kolektorami, nawet pomogli w wymianie. Po prostu przyjechali najszybciej jak mogli by nie blokować budowy - wymienili kolektory na prawidłowe, przeprosili i od tego momentu współpracuję już tylko z nimi - bo właśnie w takich sytuacjach poznaje się klasę firmy.

Dlatego razi mnie, gdy osoba bez żadnych doświadczeń z danym producentem kolektorów szuka dziury w całym i wymyśla kwadratowe jaja na podstawie g... wartej gwarancji KIA. Hewalex to polska firma, nie mająca nic wspólnego z tandetnymi chińszczakami, które są montowane przez lewe firmy kombinujące tylko jak zrobić w h..a klienta i szybko zniknąć. To całkiem inny poziom biznesowy niż to, co znasz z opowiadań z cyklu "moje chińskie kolektory próżniowe latem grzeją do 40'C, producent nie uznaje gwarancji....co zrobić"

Ciekawe, nad wyraz ciekawe. Ta sama Polska firma ma powietrzne PCi, które Ty nazwałeś, lub raczej dałeś do zrozumienia, że to chińskie badziewie. Rozdwojenie jaźni w tym innym poziomie biznesowym ?
Tak na marginesie, to ich PCi są niezłe, a biorąc pod uwagę cenę są bardzo atrakcyjną ofertą.
Nie czepiam się, tylko zwracam uwagę na to, że Twoja 10 letnia gwarancja jest tylko i wyłącznie na kolektory i to pod pewnymi warunkami, a nie jak cały czas sugerujesz na wszystko (pogrubiona Twoja wypowiedź dot. gwarancji).

Poszedłem dziś (kolejny slonacznydzień) do znajonych i... 400l wody o temperaturze 68 st.C z 3 lub 4 (akurat tego nie sprawdziłem, ale zawsze mogę sprawdzić) kolektorów płaskich firmy Solver. Jak dla mnie całkiem, całkiem. Zakladając, że woda w zasobniku miala po wczorajszym równie słonecznym dniu no powiedzmy 35 st.C oznacza to około 16 kWh pozyskanych prawie darmo.

Mam pytanie do Indiana: Czy montujesz również kolektory próżniowe czyli KSR 10.
I ewentualnie ile lat działa już najstarsza zmontowana przez Ciebie taka instalacja?

Na razie nie montowałem próżniowych rur, jednak nie widzę problemu, jeśli ktoś sobie zażyczy. Tak samo jak do płaskich załatwiam komplet dokumentów do uzyskania dotacji 45%.

Re bajbaga
Pisałem o tanich chińskich wynalazkach, a nie o firmowym sprzęcie. Tym niemniej, firmowy sprzęt też ma tylko 2 lata gwarancji, a potem jest problem - naprawy znacznie droższe niż ewentualne solarów. Zresztą o ile kolektory Hewalexa powstają w całości w zakładzie w Bestwince, pod ścisłą kontrolą, o tyle pompy ciepła - szczerze mówiąc, nie wiem gdzie.

No to ile by kosztowal taki zestawik 3 kolektorów z rurami próżniowymi, buforem typu ZWZ np. 300/100 no i osprzętem oraz montażem?

Dużo, koło 16 000zł z podatkiem. Od tego można odjąć około 7 000zł dotacji, i dołożyć ok. 1500zł kosztów kredytu. W sumie wyjdzie około 10-11 000 zł.

ireneuszirek pisze:Poszedłem dziś (kolejny slonacznydzień) do znajonych i... 400l wody o temperaturze 68 st.C z 3 lub 4 (akurat tego nie sprawdziłem, ale zawsze mogę sprawdzić) kolektorów płaskich firmy Solver. Jak dla mnie całkiem, całkiem. Zakladając, że woda w zasobniku miala po wczorajszym równie słonecznym dniu no powiedzmy 35 st.C oznacza to około 16 kWh pozyskanych prawie darmo.

Mam pytanie do Indiana: Czy montujesz również kolektory próżniowe czyli KSR 10.
I ewentualnie ile lat działa już najstarsza zmontowana przez Ciebie taka instalacja?

E to ja pozyskałem 60 kWh za darmo - też mi w ścianę słońce świeciło ... i w okno!
Nie liczy się ile pozyskane - a ile wynosi rocznie TO ZA DAMO . Bardzo łatwo rozpoznać czy dobrze liczymy i czy wiemy co liczyć!

ireneuszirek pisze:Poszedłem dziś (kolejny slonacznydzień) do znajonych i... 400l wody o temperaturze 68 st.C z 3 lub 4 kolektorów płaskich

I gitara, tylko skoro teraz taki piękny wynik, to co z nadwyżką wyprodukowanego ciepła w miesiącach letnich, przy ponad dwukrotnie wyższym uzysku ? Zastanawiałeś się nad tym ?
Oczywiście zawsze można zastosować patent Takiegojednego i skierować nadwyżkę w kaloryfery.

Tomasz_Brzeczkowski pisze: E to ja pozyskałem 60 kWh za darmo - też mi w ścianę słońce świeciło ... i w okno!
Nie liczy się ile pozyskane.

Oj liczy się np. w domu termosie. Fajne zimą, ale latem ? Klimatyzacja będzie musiała ostro pracować przy takim uzysku, a to koszt, no chyba że zastosować patent Takiegodrugiego i w lecie mieć zaciągnięte na oknach grube kotary.

Takie jaja bo i czas odpowiedni. Święta jajeczne przecież.

Wszystkiego najlepszego, życzę wszystkim.

Ale gdyby Pan Ireneusz zrobił sobie zasobnik 10 000 litrów i 90 m3 kolektora na dachu - to jeszcze na święta by zarobił!
Miłych świąt.