Problem z kominem
Moderator: Redakcja e-dach.pl
Problem z kominem
Witam.
Posiadam 2 kominy w domu jednorodzinnym.
Pierwszy ma 4 otwory: większy z CO-otwór do góry oraz 3 wentylacyjne: otwory z boków (tzn. zamurowana góra). Drugi to tylko wentylacyjny z 4 otworami po bokach.
Jaki występuje problem, który mnie przerasta.
Przy paleniu w piecu dym wychodzi na zewnątrz i wpada z powrotem do komina wentylacyjnego zarówno pierwszego jak i drugiego w wyniku czego zaczyna mi śmierdzieć w pokojach.
Czy ktoś może napisać o co chodzi???
Kiedy sprawdzam ciąg w kuchennej kratce na gaz : jest do środka nie na zewnątrz. Dopiero po uchyleniu okna kierunek się zmienia. Lecz nie chcę otwierać okna ponieważ znów przez okno wpada smród z kominów zwłaszcza podczas większego palenia przez wszystkich sąsiadów.
Może ktoś doradzi co mam zrobić.
Inna sprawa to już w ogóle porażka a mianowicie podczas palenia, w łazience gdzie znajduje się wentylator wyciągowy czasami również czuć dym. Po sprawdzaniu skąd to cudo się bierze, nie uwierzycie - z pod wanny - kratki gdzie woda spływa rurami w dół. Co to ma wspólnego z kominem???? Fakt, że wanna przylega w 1/3 do ściany komina CO, może to jakaś nieszczelność ścian, której nie widać ???
Posiadam 2 kominy w domu jednorodzinnym.
Pierwszy ma 4 otwory: większy z CO-otwór do góry oraz 3 wentylacyjne: otwory z boków (tzn. zamurowana góra). Drugi to tylko wentylacyjny z 4 otworami po bokach.
Jaki występuje problem, który mnie przerasta.
Przy paleniu w piecu dym wychodzi na zewnątrz i wpada z powrotem do komina wentylacyjnego zarówno pierwszego jak i drugiego w wyniku czego zaczyna mi śmierdzieć w pokojach.
Czy ktoś może napisać o co chodzi???
Kiedy sprawdzam ciąg w kuchennej kratce na gaz : jest do środka nie na zewnątrz. Dopiero po uchyleniu okna kierunek się zmienia. Lecz nie chcę otwierać okna ponieważ znów przez okno wpada smród z kominów zwłaszcza podczas większego palenia przez wszystkich sąsiadów.
Może ktoś doradzi co mam zrobić.
Inna sprawa to już w ogóle porażka a mianowicie podczas palenia, w łazience gdzie znajduje się wentylator wyciągowy czasami również czuć dym. Po sprawdzaniu skąd to cudo się bierze, nie uwierzycie - z pod wanny - kratki gdzie woda spływa rurami w dół. Co to ma wspólnego z kominem???? Fakt, że wanna przylega w 1/3 do ściany komina CO, może to jakaś nieszczelność ścian, której nie widać ???
Re: Problem z kominem
1. Niestety przyczyn może być kilka bez dokładnych oględzin i badań na miejscu możemy sobie dalej gdybać.wpg pisze:
1. Czy ktoś może napisać o co chodzi???
2. Może ktoś doradzi co mam zrobić.
Po sprawdzaniu skąd to cudo się bierze, nie uwierzycie - z pod wanny - kratki gdzie woda spływa rurami w dół. Co to ma wspólnego z kominem????
2. w pobliżu komina niema wywiewki kanalizacyjnej?
Re: Problem z kominem
Jest jakieś 3 metry - pod dachem na ścianie przy łazience. Ale to z muszli, nie tam gdzie jest wanna choć te dwie rzeczy są w łazience razem. Z muszli jednak nie śmierdzi dymem.
Jedyne co przychodzi mi do głowy -jeśli chodzi o łazienkę- to nieszczelność komina w miejscu gdzie przylega wanna. Tego nie widać i nie można sprawdzić bo jest zabudowane. Nie wiem jak wygląda sprawa pod płytkami, którymi jest zabudowana wanna. Zaczyna śmierdzieć jak się myję w wannie i włączony jest automatycznie wentylator.. Wtedy ciągnie smród. Cały czas mówimy oczywiście - podczas paleniu.
Była kiedyś taką sytuacja - może to pomoże zrozumieć sytuację - że chwilowo otwarty był całkowicie wycior kominowy w piwnicy (wyczystka). Wtedy było strasznie - nawet widać było dym z pod wanny oraz wydobywał się z pod fug płytek przy wannie. Byłem przerażony. Po zamknięciu - przestało.
Jedyne co przychodzi mi do głowy -jeśli chodzi o łazienkę- to nieszczelność komina w miejscu gdzie przylega wanna. Tego nie widać i nie można sprawdzić bo jest zabudowane. Nie wiem jak wygląda sprawa pod płytkami, którymi jest zabudowana wanna. Zaczyna śmierdzieć jak się myję w wannie i włączony jest automatycznie wentylator.. Wtedy ciągnie smród. Cały czas mówimy oczywiście - podczas paleniu.
Była kiedyś taką sytuacja - może to pomoże zrozumieć sytuację - że chwilowo otwarty był całkowicie wycior kominowy w piwnicy (wyczystka). Wtedy było strasznie - nawet widać było dym z pod wanny oraz wydobywał się z pod fug płytek przy wannie. Byłem przerażony. Po zamknięciu - przestało.
-
SGL
Re: Problem z kominem
"bohater w swoim domu" = nieszczęście wisi na włosku...
Zamów przegląd kominiarski oraz zaproś uprawnionego inżyniera budownictwa na wizję lokalną - zobaczą co napieprzyłeś i wskażą co należy naprawić.
Na razie to jesteś na dobrej drodze do zatrucia czadem domowników.
pierwsza rzecz i to w trybie natychmiastowym - demontaż wentylatora z łazienki
Zamów przegląd kominiarski oraz zaproś uprawnionego inżyniera budownictwa na wizję lokalną - zobaczą co napieprzyłeś i wskażą co należy naprawić.
Na razie to jesteś na dobrej drodze do zatrucia czadem domowników.
pierwsza rzecz i to w trybie natychmiastowym - demontaż wentylatora z łazienki
-
MistrzJan
- Superużytkownik

- Posty: 968
- Rejestracja: 05 mar 2009, 10:20
- Lokalizacja: Brwinów Milanówek 506391113
Re: Problem z kominem
Tak , z tym nie ma żartów. I koniecznie rozszczelnij ze 2 okna. Jan.
Re: Problem z kominem
Spokojnie. Tak źle nie jest. Dzieje się tak tylko kiedy występuje niż i jest mocniejsze palenie. Ale wiem że jest to niedopuszczalne. Po założeniu wentylatora w łazience znikła mi wilgoć na rogach ścian, po rozszczelnieniu okna smród wywiewa. Na szczęście wiosna i za parę miesięcy wymiana ogrzewania i wody - remont kapitalny 40-to letniego domu więc zobaczymy co siedzi pod wanną. Nie jestem pewien czy kominiarz dojdzie do problemu. Komin wyczyściłem więc środek ok a co jest pod tynkiem na zewnątrz to nie dojdzie....
A co powiecie na wlatywanie smrodu z zewnątrz do komina wentylacyjnego? To już przesada!
A co powiecie na wlatywanie smrodu z zewnątrz do komina wentylacyjnego? To już przesada!
-
SGL
Re: Problem z kominem
Skoro "nie jest tak źle" to po co tu w ogóle piszesz?wpg pisze:Spokojnie. Tak źle nie jest.
to luzik... wytrujesz tylko jak będzie "niż"wpg pisze:Dzieje się tak tylko kiedy występuje niż i jest mocniejsze palenie. Ale wiem że jest to niedopuszczalne.
Obowiązujące przepisy zabraniają montażu wentylatorów - tu nie ma co dyskutować...wpg pisze:Po założeniu wentylatora w łazience znikła mi wilgoć na rogach ścian, po rozszczelnieniu okna smród wywiewa. Na szczęście wiosna i za parę miesięcy wymiana ogrzewania i wody - remont kapitalny 40-to letniego domu więc zobaczymy co siedzi pod wanną.
Ktoś "inteligentny inaczej" bezmyślnie zamontował szczelne okna (PCV?) zaburzając tym samym działanie wentylacji grawitacyjnej (konwekcyjnej) - dlatego musisz włączać wentylator żeby cokolwiek wyciągnąć.
Mistrz kominiarski to nie "prostak" w czarnym kubraczku który "tylko" wrzuca kulkę do komina - to człowiek z pewnym zasobem wiedzy, której niestety tobie brakuje, brakuje również wyobraźni czym może grozić taka sytuacja tj. wytrucie wszystkich domowników.wpg pisze: Nie jestem pewien czy kominiarz dojdzie do problemu. Komin wyczyściłem więc środek ok a co jest pod tynkiem na zewnątrz to nie dojdzie....
Kominiarz dojdzie bardzo szybko co spieprzyłeś w swoim domu (np przez nieudolne ?samodzielne? czyszczenie mogłeś uszkodzić kanały) - wrzuci kamerę do komina i wszystko będzie jasne.
Bez rozkuwania okolic wanny raczej się nie obejdzie.
W pozostałych pomieszczeniach pewnie też masz szczelne okna i nowiutkie drzwi z uszczelkami (szczególnie wejściowe) - jest wentylator wyciągowy, tworzy podciśnienie, jest kocioł c.o. który ciągnie powietrze... i masz swoją cofkę z czadem którą możesz wytruć wszystkich domowników na własne życzenie.wpg pisze: A co powiecie na wlatywanie smrodu z zewnątrz do komina wentylacyjnego? To już przesada!
Re: Problem z kominem
Bo chcę się poradzić a nie mądrzyć!Skoro "nie jest tak źle" to po co tu w ogóle piszesz?
Co za bzdury! Wejdź sobie kolego do pierwszej lepszej galerii w mieście czy restauracji idź do toalety i sprawdź czy jest wentylator wyciągowy - OBOWIĄZKOWY!Obowiązujące przepisy zabraniają montażu wentylatorów - tu nie ma co dyskutować...
Ktoś "inteligentny inaczej" bezmyślnie zamontował szczelne okna (PCV?) zaburzając tym samym działanie wentylacji grawitacyjnej (konwekcyjnej) - dlatego musisz włączać wentylator żeby cokolwiek wyciągnąć.
Wentylacja grawitacyjna
Przepraszam, że Cię obraziłemMistrz kominiarski to nie "prostak" w czarnym kubraczku który "tylko" wrzuca kulkę do komina - to człowiek z pewnym zasobem wiedzy, której niestety tobie brakuje, brakuje również wyobraźni czym może grozić taka sytuacja tj. wytrucie wszystkich domowników.
Pudło. I znów przemądrzalstwo. Nic nie wiemy a piszemy głupoty. Prosiłem grzecznie o radę a nie pisanie co ślina na język przyniesie.W pozostałych pomieszczeniach pewnie też masz szczelne okna i nowiutkie drzwi z uszczelkami (szczególnie wejściowe) - jest wentylator wyciągowy, tworzy podciśnienie, jest kocioł c.o. który ciągnie powietrze... i masz swoją cofkę z czadem którą możesz wytruć wszystkich domowników na własne życzenie.
Przepływ powietrza jest na bieżąco a drzwi nie są szczelne i nie mają żadnych uszczelek.
Bardzo dziękuję SGL.
-
SGL
Re: Problem z kominem
Poradę to dostaniesz po KONTROLI KOMINIARSKIEJ lub przeglądzie budynku wykonanej przez UPRAWNIONEGO INŻYNIERA BUDOWNICTWAwpg pisze:Bo chcę się poradzić a nie mądrzyć!
Nie rozróżniasz systemów wentylacji mechanicznej (z wentylatorami) od kanałów wentylacji grawitacyjnych z zamontowanym NIEZGODNIE z obowiązującymi przepisami wentylatorów....Co za bzdury! Wejdź sobie kolego do pierwszej lepszej galerii w mieście czy restauracji idź do toalety i sprawdź czy jest wentylator wyciągowy - OBOWIĄZKOWY!Obowiązujące przepisy zabraniają montażu wentylatorów
Wentylacja grawitacyjna) Miałem i w kątach był grzyb.
Jak już się tak podniecasz galeriami handlowymi to zobacz jak wyglądają wyrzutnie dachowe z tych instalacji o których piszesz... są nieco inne niż twoje kominki
Czy w Polsce przestało obowiązywać Prawo Budowlane albo Warunki Techniczne... ? Nie proszę Pana wymądrzalskiego - wszystkie wytyczne są zapisane czarno na białym, to Pana obowiązkiem jest się do obowiązującego prawa dostosować (zanim wytrujesz siebie i swoją rodzinę).Przepraszam, że Cię obraziłem, człowieku skąd Ty jesteś - to Polska nie zachód.
Nic dziwnego że dymi spod wanny - przecież to żadna filozofia"..Znam kominiarzy, którzy właśnie spieprzyli kominy. Czyszczę od 10 lat i wiem co robię, cóż to za filozofia
Nie dość że jesteś skrajnie nieodpowiedzialny (aby oszczędzić kilka złotych...) to jeszcze działasz wbrew obowiązującemu prawu nakazującemu każdemu właścicielowi nieruchomości przeprowadzanie OBOWIĄZKOWYCH corocznych kontroli kominiarskich. Nie byłbyś taki "mądry" to kominiarz którego zapewne nie było co najmniej 10 lat już dawno zwróciłby uwagę na nieprawidłowości...
Re: Problem z kominem
Bardzo dziękuję SGL.
-
samouk
Re: Problem z kominem
To nie przesada, tylko zapewne źle wykonane wywiewki na dachu. Pewnie otwory boczne niezgodnie z obowiązującą aktualnie normą budowlaną są tylko z jednej strony a nie "na przestrzał".wpg pisze: A co powiecie na wlatywanie smrodu z zewnątrz do komina wentylacyjnego? To już przesada!
Albo tez odległosć wylotu kanału spalinowego od poziomu tych wylotów wentylacyjnych jest mniejsza od zalecanych minimum 30 cm.
Czy tak
Re: Problem z kominem
Wszystkie te objawy wskazują na jedna przyczynę.
Brak wentylacji.
Są co prawda kominy wentylacyjne i to sprawne jak widać w opisie.
Ale aby mogło coś wylatac, musi wpierw wlatać a wlotów brak lub są pozamykane.
Pozamykane bo po nogach pizga, ale ma i musi pizgać aby wentylacja prawidłowo działała.
Kominy wentylacyjne maja taki cug, że zaciągają nawet powietrze z kanalizacji, bo dom szczelny pomijając fakt że któryś z kominów wentylacyjnych zamienia się w czerpnię powietrza.
Wentylator w łazience potęguje dodatkowo to zjawisko.
Jaka rada ?
Koniecznie rozszczelnić okna, a najlepiej zainstalować nawiewniki.
Po drugie na kratkach przewodów wentylacyjnych zainstalować kryzy redukcyjne (dławiące) i regulowane żaluzje. Powinny też być klapy zwrotne. Wyregulować i FINITO.
Zaraz ktoś powie, że najlepiej wykonać WM z rekuperacją i to będzie prawdą, przy czym wykonanie tych dwóch czynności opisanych wyżej też zapewni w miarę sprawną wentylację, ale będzie (musi) pizgać po nogach.
Ps. Wentylator w łazience zostawiłbym przyda się w lecie, pod warunkiem, że pozostałe kratki będą |zaopatrzone w klapy zwrotne. Rozwiązanie takie jest zgodne z przepisami
Brak wentylacji.
Są co prawda kominy wentylacyjne i to sprawne jak widać w opisie.
Ale aby mogło coś wylatac, musi wpierw wlatać a wlotów brak lub są pozamykane.
Pozamykane bo po nogach pizga, ale ma i musi pizgać aby wentylacja prawidłowo działała.
Kominy wentylacyjne maja taki cug, że zaciągają nawet powietrze z kanalizacji, bo dom szczelny pomijając fakt że któryś z kominów wentylacyjnych zamienia się w czerpnię powietrza.
Wentylator w łazience potęguje dodatkowo to zjawisko.
Jaka rada ?
Koniecznie rozszczelnić okna, a najlepiej zainstalować nawiewniki.
Po drugie na kratkach przewodów wentylacyjnych zainstalować kryzy redukcyjne (dławiące) i regulowane żaluzje. Powinny też być klapy zwrotne. Wyregulować i FINITO.
Zaraz ktoś powie, że najlepiej wykonać WM z rekuperacją i to będzie prawdą, przy czym wykonanie tych dwóch czynności opisanych wyżej też zapewni w miarę sprawną wentylację, ale będzie (musi) pizgać po nogach.
Ps. Wentylator w łazience zostawiłbym przyda się w lecie, pod warunkiem, że pozostałe kratki będą |zaopatrzone w klapy zwrotne. Rozwiązanie takie jest zgodne z przepisami
-
samouk
Re: Problem z kominem
A to ciekawebajbaga pisze: Wentylator w łazience zostawiłbym przyda się w lecie, pod warunkiem, że pozostałe kratki będą |zaopatrzone w klapy zwrotne. Rozwiązanie takie jest zgodne z przepisami
Czy mógłbyś przytoczyć te przepisy
