Coś mi się wydaje,że jednak Galmet lepiej wie, jakie sterowniki zamawia i stosuje.

Ja tylko pokazałem, jaki model Luksusa miałem udostępniony do testów przez firmę Elster.
Uważam,że był to udany sterownik i dla mnie najprostszy w obsłudze z modeli sterowań Elstera.

Czy obecnie taki jest w Galmecie, to nie wiem. Seria Luksus jest od kilku lat, ale z bardziej topornym wyświetlaczem.

Dokładnie tak, bo wczoraj udało mi się porozmawiać z miłym gostkiem z Galmetu i wiele rzeczy mi wyjaśnił. Dlatego miałeś rację. Było miło i konkretnie - nawet wymieniliśmy się mailami, więc jestem bardzo zadowolony.

A nie mówiłem, że nie ma co każdemu na 100% wierzyć o tym, co pisze na daną firmę. W Galmecie są ludzie ok (choć zdarza się zong). W elsterze, jak mówią nawet jeszcze lepsi. Ale zawsze trzeba przekonać się samemu, czy dostaniemy przysłowiowe "bęcki", czy fachową poradę.

Nie wiem już co kupić...
Czy ten piec http://www.kotly-pleszew.pl/index.php/kocio-kwm-sr

Czy ten http://galmet.com.pl/cms/php/strona.php ... men_szuk=0

Proszę o opinie, które będzie lepszy. Dzięki. [/url]

Kocioł z Pleszewa ma dłuższą trdycję produkcji od Galmetu. co do jakości, to na dwoje babka wróżyła. Ja bym poczekał na różne opinie i oczywiście poszukał wątków dokładnie o tych piecach na różnych forach.

Właśnie czytałem podobne opinie. Że Pleszew jest niektóry lepszy (kocioł), inny gorszy od Galmetu - wszystko zależy nawet od modelu. Ale technologia na pewno jest bardzo podobna, to będzie się liczyć serwis i jakieś bardzo szczegółowe wyposażenie lub coś podobnego. Ale poczytam dokładnie o obu modelach.

Pamiętaj, że wszystko zależy także od tego jaką masz instalację (czy też projekt) i czy w przyszłości zamierzasz np. dołączyć do niej systemy solarne. To też powinieneś brać pod uwagę przy wyborze kotła i tutaj sama firma jest mniej ważna. Najważniejszy tutaj jest sam produkt, który gwarantuje rozwiązanie, jakich potrzebujesz (moc, czyszczenie, etc.). Sprawa ciężka, ale ani nie jesteś pierwszym, ani ostatnim kupującym kocioł, więc głowa do góry. A w życiu przecież mamy sprawy trudniejsze, to taki kocioł w porównaniu z nimi to "pestka":)

Wiem, wiem. Instalacja prosta, więc będę szukał prostych rozwiązań. A ostatnio czytałem, ostatnio - dziś rano, że Galmet otrzymał (może trochę nie w temacie) wyróżnienie dla wyrobu zbiornik multiwalentny z 3 wężownicami, za praktyczne i uniwersalne rozwiązanie zasobnika ciepła. Coś to chyba znaczy. Czekamy teraz na nagrodę za kocioł, przynajmniej ja czekam.

O i to jest opcja, pojechać na targi i tam się wypytać. Jak firma dba o swój wizerunek to będzie miała fachowców na stoisku. Warto odwiedzić taką imprezę.

Jarecki,a co Ty masz za piec w avatarze? To Twój?

trabzon pisze:Jarecki,a co Ty masz za piec w avatarze? To Twój?

To Skam-p Premium jareckiego.

trabzon pisze:Jarecki,a co Ty masz za piec w avatarze? To Twój?

Tak, to jest moja bestia z palnikiem żeliwnym II-ej generacji oraz dwupoziomowym rusztem awaryjnym.

Czym się różnią od siebie podajniki proste (rozumiem, że te standardowe się tak nazywają) a skośne?
Wygląd wyglądem, ale przekłada się to na coś? Co jest lepsze?

trabzon pisze:Czym się różnią od siebie podajniki proste (rozumiem, że te standardowe się tak nazywają) a skośne?
Wygląd wyglądem, ale przekłada się to na coś? Co jest lepsze?

Pomijając wszystkie inne palniki....
Ten zwykły palnik, często zwany fajkowym służy do spalania dobrego ekogroszku 5-25mm

Ten skośny ma ślimak od strony przekładni niżej i po skosie wpycha opał na palenisko, opory podawania są mniejsze, kąt w kolanie jest bardziej rozwarty, co ma pozwalać na spalanie trochę gorszych ekogroszków oraz mialu węglowego. Tutaj poruszamy się w paliwach miały-groszki 0-32mm

miały i ekogroszki jak najbardziej ale o granulacji 0-28mm, a nie 0-32mm - tak wynika z mojej rozmowy z producentem palnika. Nie znam się na sortymentach węgla, ale to chyba dyskwalifikuje groszki w tym palniku, a szkoda...