Ogrzewanie ściany w kamienicy - takie samo jak w podłodze
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Ogrzewanie ściany w kamienicy - takie samo jak w podłodze
Witam
Mam dość duzy problem, mieszkam w kamienicy zbudowanej z kamienia wapiennego. Na ścianie bocznej najzimniejszej (nie wiem czemu) mam problem z tak zwanym punktem rosy. Często gęsto podczas zimnych dni widać wode na tej ścianie szczególnie na rogach i w dolnej częsci sciany (powstaje pleśń - grzyb). Będę miał dziecko i ten pokój ma być właśnie dla mojej dzidzi. Tak wiec wpadłem na pomysł ze wykuje w ścianie miejsce na rurki takie jak robimy w ogrzewaniu podłogowym, ale chcial bym to zrobić bez izolacji, gdyż nie chce zbijac calego tynku ze ściany, a tylko rowki na rurkę w które włoże tylko rurkę. Podpięcie tych rurek chce zrobić tak by były przedłużeniem kaloryfera znajdującego się w tym samym pokoju, oczywiscie z zaworkiem na wejściu i wyjściu i regulacja temperatury.
Co o tym myślicie? ma to sens ? co ile centymetrów (wysokość ) mam rozmieszczać rurkę?
Dzieki i pozdrawiam !
Mam dość duzy problem, mieszkam w kamienicy zbudowanej z kamienia wapiennego. Na ścianie bocznej najzimniejszej (nie wiem czemu) mam problem z tak zwanym punktem rosy. Często gęsto podczas zimnych dni widać wode na tej ścianie szczególnie na rogach i w dolnej częsci sciany (powstaje pleśń - grzyb). Będę miał dziecko i ten pokój ma być właśnie dla mojej dzidzi. Tak wiec wpadłem na pomysł ze wykuje w ścianie miejsce na rurki takie jak robimy w ogrzewaniu podłogowym, ale chcial bym to zrobić bez izolacji, gdyż nie chce zbijac calego tynku ze ściany, a tylko rowki na rurkę w które włoże tylko rurkę. Podpięcie tych rurek chce zrobić tak by były przedłużeniem kaloryfera znajdującego się w tym samym pokoju, oczywiscie z zaworkiem na wejściu i wyjściu i regulacja temperatury.
Co o tym myślicie? ma to sens ? co ile centymetrów (wysokość ) mam rozmieszczać rurkę?
Dzieki i pozdrawiam !
Re: Ogrzewanie ściany w kamienicy - takie samo jak w podłodz
Samo wprowadzenie rurek z wodą w ścianę spowoduje, że zagrzejesz ścianę, ale olbrzymią ilość tego ciepła wypromieniujesz "w świat". Bardzo duże koszty.
Efekt osiągniesz, ale będziesz cały czas słono za to płacił.
Zadzwoń, to może trochę pomogę.
666 461 196
Efekt osiągniesz, ale będziesz cały czas słono za to płacił.
Zadzwoń, to może trochę pomogę.
666 461 196
Bartur
Re: Ogrzewanie ściany w kamienicy - takie samo jak w podłodz
jutro zadzwonie (tzn 17.02.2012) okolo 12 moze byc ?
-
goldenroof
- Zainteresowany

- Posty: 45
- Rejestracja: 24 cze 2011, 18:22
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogrzewanie ściany w kamienicy - takie samo jak w podłodz
Witam.
Pomysł całkowicie bez sensu. Ściana zapewne od strony północnej?
Pozdrawiam.
Pomysł całkowicie bez sensu. Ściana zapewne od strony północnej?
Pozdrawiam.
Re: Ogrzewanie ściany w kamienicy - takie samo jak w podłodz
To, że bez sensu wie każdy fachowiec. A pytający nim nie jest, więc pyta.
Może być o 12-tej i w innej porze.
Pozdrawiam.
Może być o 12-tej i w innej porze.
Pozdrawiam.
Bartur
Re: Ogrzewanie ściany w kamienicy - takie samo jak w podłodz
To wina mostków termicznych czyli źle wykonanego ocieplenia albo jego kompletny brak. Oczywiście możesz tańszym kosztem wstawić w tynk kable grzejne i też będzie ciepło tyle że nie zlikwiduje mostka czyli przyczyny a jedynie stracisz energię do jego wygrzania. Drugą sprawą jest wentylacja. Montaż szczelnych okien zaburzył wentylację konwekcyjną w mieszkaniu i stąd nadmiar wilgoci osadza się w najzimniejszym miejscu pokoju tam gdzie ciepło konwekcji z grzejnika nie wystarczająco cyrkuluje i gdzie grzyby i inne świństwo ma pole do popisu.
Re: Ogrzewanie ściany w kamienicy - takie samo jak w podłodz
Witam. Zrobiłem tak kiedyś w łazience w moim starym domu. Zamontowałem w czasie remontu rurę od c.o. bez izolacji w posadzce pod ścianami. Pomogło definitywnie. Bez rozmyślań o ekonomii ;-}.
Pozdrawiam Janusz
Pozdrawiam Janusz
Re: Ogrzewanie ściany w kamienicy - takie samo jak w podłodz
jahoo napisał:
Witam. Zrobiłem tak kiedyś w łazience w moim starym domu. Zamontowałem w czasie remontu rurę od c.o. bez izolacji w posadzce pod ścianami. Pomogło definitywnie. Bez rozmyślań o ekonomii ;-}.
Bez rozmyslań o ekonomii, tzn, bez głowy.
Pomijając koszt zmarnotrawionej energii, co się stanie jeżeli zostanie zabużona- czytaj zatrzymana - cyrkulacja czynnika grzewczego?
Rury zamarzną, zostana rozsadzone, ściana zalana zamarznie na wskroś, sasiad nas zabije, a suszenie ściany po tym wynalazku będzie trwało rok.
Grzyby będzie mozna zbierać w środku zimy.
Koszty ewentualnego remontu, nie tylko samej rury, ale i ściany przekroczą koszty zastosowania rozsądnego rozwiązania teraz.
HEY
Witam. Zrobiłem tak kiedyś w łazience w moim starym domu. Zamontowałem w czasie remontu rurę od c.o. bez izolacji w posadzce pod ścianami. Pomogło definitywnie. Bez rozmyślań o ekonomii ;-}.
Bez rozmyslań o ekonomii, tzn, bez głowy.
Pomijając koszt zmarnotrawionej energii, co się stanie jeżeli zostanie zabużona- czytaj zatrzymana - cyrkulacja czynnika grzewczego?
Rury zamarzną, zostana rozsadzone, ściana zalana zamarznie na wskroś, sasiad nas zabije, a suszenie ściany po tym wynalazku będzie trwało rok.
Grzyby będzie mozna zbierać w środku zimy.
Koszty ewentualnego remontu, nie tylko samej rury, ale i ściany przekroczą koszty zastosowania rozsądnego rozwiązania teraz.
HEY
Bartur
Re: Ogrzewanie ściany w kamienicy - takie samo jak w podłodz
Działało i działa do dzisiaj tj ok. 10lat. Jak się ma ekonomia do grzyba na ścianie? I tak część ciepła wraca do pomieszczenia. Pozdrawiam.
Re: Ogrzewanie ściany w kamienicy - takie samo jak w podłodz
Niekiedy trzeba wybrać mniejsze zło.

