Przyglądając się budowie profili rożnych marek stwierdziłem, że w b. wielu przypadkach wkręty mocujące zaczepy tkwią tylko w jednej cienkiej ściance pvc, dalej trafiając "w pustkę" - mijają się ze wzmocnieniem stalowym! Nie jest to błąd montażowy, tylko konstrukcja profila + konstrukcja zaczepu.
Przy profilach Schuco corona (innych modeli nie brałem pod uwagę) wkręty dobrze "trafiają" we wzmocnienie; przynajmniej na prezentowanych okuciach Winkhaus. Czy ma to jakieś poważniejsze znaczenie? Czy warto przy wyborze profili i /lub okuć także tym się kierować?

Może mieć to znaczenie przy próbie wyważenia skrzydła. Jak nie wyjdą łatwo, to na pewno trzeba będzie użyć większej siły ew, zbić szybę.
Miałem ostatnio serię wlamań u Klientów. Im lepsze byly okna tym straty w stolarce większe, a złodzieje i tak wchodzili.

Zatem uważasz, że należy to "olać"?
Mnie nawet nie chodzi o włamania, bo każde okno z pvc można pewnie stosunkowo łatwo sforsować. Myślałem raczej o sztywności okien przy wysokich temp. zewnętrznych; odporności na burzowe uderzenia wiatru itd.
Wg mnie świadczy to jednak o tym, że za te same pieniądze (porównywałem okna w podobnej ceniej) jedne konstrukcje - profil+okucie - są bardziej przemyślane, inne chyba mniej. ...

Nie tyle olać, co podejść spokojnie.
Jedne okucia są właśnie tego typu - mocowane tylko w tworzywie, inne w stali.
Tylko że takich niuansów będzie więcej - np. zatrzaski przeciwwietrzne, wrzutniki skrzydła, stopniowane uchyły lub płynniejsza praca rolek itp.

Zatem wybór samego tylko produktu, to znaczy profili i okuć (na te ostatnie chyba wpływu nie mam) to wcale nie taka błaha sprawa. Ja podchodzę to tego na prawdę bardzo spokojnie ale jakieś okna w końcu muszę zamówić. Skoro w identycznej niemal cenie (jakby się umówili) mam prawie wszystkie oferty: od veki, poprzez schuco, kommerling, brugman, kbe do aluplasta to warto chyba wybrać takie, które mają najmniej wad konstrukcyjnych, tylko które to są?

Gdyby to była taka prosta odpowiedź, to nie byłoby tylu wpisów na forach

Maniakalnie będę powtarzał, że okna to nie tylko składniki z któych je złoży Producent, ale jeszcze dobry montaż..

Zgadzam się z Tobą niemal w całej pełni: zły montażysta zepsuje dobre okno ale dobry montażysta już nie koniecznie "naprawi" okno źle wykonane (czytaj: ze złych materiałów, źle skonstruowane ) o ile tego typu montaż miałeś na myśli? Jeżeli chodziło Ci o umiejętności fabryk okien, to wracamy do punktu wyjścia, bo to ono wybierali profil i oni dobierają do niego okucia. Jak więc uniknąć ewidentnych bubli?

Celowo podniosłem tylko sprawę zaczepów, które w jednym profilu są montowane do wzmocnienia, w innych do plastiku. Pozostałe niuanse (np. sposób odchylania itp.) maja mniejsze znaczenie, bo kwestie bezpieczeństwa czy wytrzymałości liczą się przede wszystkim przy oknie zamkniętym. Nie mam racji? Tak na prawdę w oknach liczy się przecież jedno: by w miarę dobrze izolowały, były szczelne i łatwo się otwierały / zamykały, "a wszystko ponadto od diabła pochodzi" he he

Jeśli patrzysz na okucia pod kątem bezpieczeństwa, to weź pod uwagę lepszą klasę okuć, np. WK2.
Tu zwykle zaczepów jest więcej i są lepszej jakości (np stal kuta, hartowana) a często mają też inny rozstaw śrub.

Na pewno masz rację ale postanowiliśmy już nie dzielić włosa na czworo; jak będzie, tak będzie. I tak nie wszystko na tej budowie jest najlepsze z możliwych... Chciałbym, by tak było ale wcześniej musiałaby się trafić 6-ka w totka, najlepiej w kumulacji, he he.
Zamówiliśmy okna u Adamsa na profilu Brugman rondo z roletami Portos Intermo; w "pakiecie" dostaliśmy tez bramę garażowa Ryterna (500 x 212) wszystko w b. dobrej cenie.
Odezwę się po montażu.